Sąd Okręgowy rozpatruje apelację pielęgniarek, skazanych przez Sąd Rejonowy
Poniżej cytujemy fragmenty uzasadnienia do wyroku Sądu Okręgowego z lutego 2021 roku. Orzecznictwo dotyczy odpowiedzialności zawodowej pielęgniarek.
Sąd stwierdził, że ustaleniami faktycznymi niebudzącymi wątpliwości był fakt, że w sprawie oskarżony lekarz K. S. nie dopuścił się błędu diagnostycznego. Zmarły pokrzywdzony H. G. powiedział o swoim uczuleniu oskarżonemu K. S. przed opuszczeniem oddziału na operację. Oraz, że przed podaniem augmentinu karta zleceń lekarskich dotycząca zmarłego pokrzywdzonego znajdowała się w posiadaniu oskarżonych pielęgniarek I. J. i A. K. i że zaznaczone w niej było odstawienie tego leku. Ponadto o uczuleniu zmarły i jego rodzina informowali personel medyczny przed rozpoczęciem operacji.
Powyższe ustalenia wykluczały ustalenie, że karta zleceń lekarskich w chwili podania zmarłemu pokrzywdzonemu leku augmentin nie była w posiadaniu pielęgniarek. I że nie zawierała oznaczenia odstawienia leku augmentin, w formie jak w zabezpieczonym dowodzie w postaci tej karty zleceń lekarskich. Powyższe kieruje ku oczywistemu wnioskowi, że gdyby pielęgniarka I. J. podająca po operacji leki wzięła do ręki i zapoznała się z kartą zleceń. Zobaczyłaby informację, że nie może podać leku augmentin bo ten jest odstawiony. Tymczasem I. J. podała lek nie w oparciu o dokument w postaci karty zleceń, lecz w oparciu o informację z zeszytu pielęgniarek, do którego A. K. wpisała obowiązek podania leku augmentin.
Pielęgniarka wykonuje zlecenia lekarskie na podstawie karty zleceń
Pozostała do rozstrzygnięcia kwestia sposobu wypełnienia przez oskarżonego karty zleceń lekarskich. Lekarz nie wypełnił karty zleceń zgodnie z instrukcją zawartą na karcie 180 akt sprawy. W tym miejscu należy wskazać, że podobnie pielęgniarka I. J. po podaniu leku augmentin nie wypełniła tej karty zgodnie z tą samą instrukcją. Oczywiście prawidłowo wypełniona karta zleceń lekarskich powinna zawierać informację kiedy zlecono augmentin i kiedy go odstawiono. Instrukcja wskazywała konieczność podania daty zlecenia i datę odstawienia. Wypełnienie karty miało być dokonane czytelnie i opatrzone podpisem lekarza. Z żadnego z dowodów nie wynikał obowiązek zaznaczenia na tym dokumencie, że pacjent jest uczulony na leki.
Należało rozważyć, czy wypełnienie karty zleceń przez lekarza zgodnie z instrukcją zapobiegłoby w tym konkretnym przypadku skutkowi w postaci podania pokrzywdzonemu leku augmentin. Innymi słowy czy podanie leku augmentin nastąpiło, z tej przyczyny że pielęgniarka błędnie zinterpretowała zapis karty zleceń dokonany niezgodnie z instrukcją. Wypełnienie przez oskarżonego lekarza karty zleceń nastąpiło po pierwsze zgodnie ze zwyczajem panującym na tym oddziale oraz po drugie w sposób czytelny i zrozumiały dla personelu.
W toku postępowania, żadna z przesłuchiwanych trzech pielęgniarek (Marzec, K., J.), nie poddała w wątpliwość, że niezrozumiałym był dla niej zapis na karcie. Zgodnie, z którym lek augmentin został odstawiony. Wszystkie pielęgniarki wskazały, że przed podaniem leku, żadna z nich na kartę zleceń nie spojrzała. Brak wywiązania się przez pielęgniarki z tych procedur wynikał, z ustalonej, błędnej i już zmienionej praktyki, zapisywania leków zawartych w karcie zleceń w odrębnym zeszycie funkcjonującym na użytek pielęgniarek.
Błędna praktyka pielęgniarek zapisywania zleceń lekarskich w „zeszycie funkcjonującym na użytek pielęgniarek”
W tej sprawie pielęgniarka podająca lek w ogóle nie korzystała z karty zleceń. I gdyby nawet karta zleceń była wypełniona w sposób jak nakazywała to instrukcja to i tak lek augmentin zostałby podany. Kiedy i jak pielęgniarka ma podawać leki wynikał z instrukcji zawartych na kartach 244 i n. oraz 157 akt sprawy. Gdzie wprost dwukrotnie wskazane jest, że podawanie leków ma następować zgodnie z ordynacją lekarską, zaleceniem lekarza. Zalecenie lekarskie widniejące w karcie lekarskiej w chwili podania leku brzmiało, lek augmentin jest odstawiony.
Zdaniem sądu odwoławczego brak wypełnienia przez lekarza karty zleceń w zgodzie z instrukcją, ale w sposób zrozumiały dla personelu medycznego, mógłby stanowić naruszenie zasad administracyjnych lub innych skutkujących ewentualną odpowiedzialnością np. dyscyplinarną za nieprawidłowe, niezgodne z instrukcjami wypełnianie dokumentów. Nie można jednak skutecznie łączyć tak wypełnionej karty zleceń (w sposób zrozumiały dla personelu, ale formalnie niezgodny z instrukcją) i ustalać że ten fakt pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym z narażeniem H. G. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, czyli z wypełnieniem znamion zarzuconego oskarżonemu przestępstwa z art. 160 § 1, 2 albo 3 k.k.
W uzasadnieniu apelacji prokuratora pojawił się również zarzut braku ustnego poinformowania personelu medycznego przez oskarżonego o odstawieniu augmentinu.
Wykonywanie zleceń lekarskich a ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej
Sąd odsyła do przepisów ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej /art. 11 ust. 1/ i ustawy z dnia z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i dentysty /art. 4/, które miały zastosowanie w niniejszej sprawie. Te dwie ustawy nakładają na lekarza i pielęgniarkę obowiązek działania przy wykonywania zawodu z należytą starannością. Co do zasady, niezastosowanie standardu (procedury) prowadzi do naruszenia zasady działania z należytą starannością. Zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej /por. cytowany dalej komentarz do tego artykułu zawarty w komputerowym zbiorze informacji prawniczej lex/, pielęgniarka i położna wykonują zlecenia lekarskie zapisane w dokumentacji medycznej. Zapis w dokumentacji medycznej, nie dotyczy zleceń wykonywanych w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego.
W przypadku uzasadnionych wątpliwości pielęgniarka i położna mają prawo domagać się od lekarza, który wydał zlecenie, by uzasadnił potrzebę jego wykonania. Wykonanie pisemnego zlecenia lekarskiego jest ustawowym obowiązkiem każdej pielęgniarki i położnej. Zlecenie lekarskie powinno być napisane czytelnie. W przypadku zlecenia podania leku, zlecenie lekarskie powinno zawierać wszystkie dane i wskazania. Tj. datę sporządzenia zlecenia, nazwę leku, postać leku, dawkę, drogę podania, czas podania, podpis osoby wystawiającej zlecenie.
Zlecenie lekarskie a obowiązki pielęgniarki
W przypadku zlecenia lekarskiego, które jest niezrozumiałe, budzi wątpliwości itd. Pielęgniarka i położna obowiązane są skontaktować się z lekarzem w tej sprawie i ustalić tok postępowania. Powyższe powinno być odzwierciedlone w dokumentacji medycznej. Pisemne potwierdzenie wykonania zlecenia lekarskiego jest informacją zwrotną dla zlecającego lekarza. Jak też innych osób zaangażowanych w proces udzielania świadczeń zdrowotnych, o przebiegu podejmowanych działań medycznych. Pielęgniarka i położna mają obowiązek poinformowania lekarza o ewentualnych spostrzeżeniach poczynionych względem pacjenta w następstwie wykonanego zlecenia.
Uprzedniej pisemności zleceń lekarskich i pisemności ich potwierdzania lekarz oraz pielęgniarka i położna nie mają obowiązku dochowania tylko wyjątkowo. W trakcie wykonywanych działań medycznych w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego. Pielęgniarka i położna mogą wykonać wówczas zlecenie lekarskie ustne. W ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej, jak i w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty brak jest bezpośredniego obowiązku odnotowania zleceń wydanych przez lekarza, a wykonanych przez pielęgniarkę lub położną w sytuacji zagrożenia zdrowotnego. Obowiązek ten wynika jednak z ogólnych zasad starannego prowadzenia dokumentacji medycznej i odnotowywania wszelkich udzielonych pacjentowi świadczeń zdrowotnych (art. 4 u.z.l. w zw. art. 11 u.z.p.p. i art. 23 ust. 1 u.p.p.).
Sąd: oskarżone pielęgniarki o nieposzlakowanej opinii
Oskarżonymi, które uznane zostały za winne przestępstwa z art. 155 k.k. są pielęgniarki o nieposzlakowanej opinii, które przez całe swoje zawodowe życie wspierały swoją pracą społeczność swojego regionu. Do zdarzenia doszło w sposób nieumyślny, wskutek ustalonych działań i zaniechań dwóch oskarżonych pielęgniarek, *pośrednio wskutek natłoku pracy, błędów i zaniedbań organizacyjnych, pośpiechu w działaniach pionu operacyjnego.
Niekiedy samo postępowanie karne stanowi wystarczającą dolegliwość dla sprawców przestępstw nieumyślnych. W tym konkretnym przypadku wobec obu oskarżonych orzeczono karę pozbawienia wolności. A mając na uwadze ich niekaralność i pozytywną opinię, jej wykonanie zostało warunkowo zawieszone na ustalony okres próby. Taka kara nie jest przejawem pobłażliwości i stanowi łącznie z koniecznością udziału w długotrwałym procesie wystarczającą dolegliwość.
Sąd: Dodatkowe, finansowe obciążanie oskarżonych w postaci kary grzywny jawi się niecelowe
Dodatkowe, finansowe obciążanie oskarżonych jawi się niecelowe, tym bardziej że są zobowiązane do zapłaty ustalonych kwot zadośćuczynień.
Wymierzając karę, Sąd I instancji uwzględnił rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawczyniach obowiązków. Rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawców. Sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu. Argumentację sądu I instancji w zakresie wymiaru kary należy w pełni podzielić tak więc nie ma potrzeby ponownego jej przytaczania. Zdaniem sądu odwoławczego w tym konkretnym przypadku, w świetle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego i opisanych powyżej przesłanek stanowiących dyrektywy wymiaru kary, adekwatną karą za przypisane oskarżonym przestępstwa są właśnie wymierzone kary pozbawienia wolności. Z warunkowym zawieszeniem ich wykonania bez jednoczesnej kary grzywny wymierzanej w oparciu o przepis art. 71 k.k.
Śródtytuły oraz linki pochodzą od redakcji portalu