Posiedzenie senackiej komisji zdrowia w sprawie wzrostu wynagrodzeń pracowników podmiotów leczniczych, w tym pielęgniarek i położnych
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych publikuje trzeci, ostatni fragment wystąpienia przedstawiciela związku pielęgniarek na posiedzeniu w senackiej komisji zdrowia. Posiedzenie miało miejsce w dniu 4 października. Pierwsze dwa fragmenty wystąpienia pani przewodniczącej Krystyny Ptok opublikowaliśmy w artykułach dostępnych pod poniższymi linkami.
Pielęgniarki przysłowiowym „dzieckiem do bicia”
Przewodnicząca OZZPiP pani Krystyna Ptok:
Powiem, że niestety, ale zapisy ustawy dały też możliwość pracodawcom i takie, dla niektórych poczucie bezkarności i łamanie praw pracowniczych. Nie zgodzę się z tym, że jeśli w ubiegłym roku byłam wykazywana i zgodnie z rozporządzeniem ministra, mój pracodawca dwukrotnie potwierdzał moje kwalifikacje, że w tym roku nie otrzymał tak samo środków kierowanych na moją osobę, bo tu Pan Prezes był uprzejmy powiedzieć, że analogicznie do roku ubiegłego, pracodawcy informowali, jaką liczbę środków potrzebują na pracowników, mogę powiedzieć, że nie możemy przyłożyć żadnej ramy i powiedzieć, że tak: podmioty powiatowe, zarządzane przez dyrektorów z nadania PiSu nie realizują podwyżki, albo realizują, a np. ci z nadania PO nie realizują, albo realizują. Nie mamy żadnego schematu i pewnie należałoby głębiej zajrzeć w finanse szpitali, żeby zrozumieć, dlaczego znów ta grupa zawodowa staje się przysłowiowym „dzieckiem do bicia”.
Bo największe oszczędności, ja słyszałam tylko na Trójstronnym Zespole, Panie Ministrze, chyba ze strony też diagnostów, że niewielkiej grupie diagnostów nie uznaje się kwalifikacji, tu mówimy o kapitale ludzkim szpitala, bo Pan Przewodniczący z wielkopolski był uprzejmy powiedzieć, że zależy nam na szpitalach. Nam wszystkim powinno zależeć na podmiotach leczniczych, na publicznej ochronie zdrowia w Polsce, żeby funkcjonowała z naszych składek, bo to my ją utrzymujemy, pracując.
Przewodnicząca Krystyna Ptok – na Wyspach Brytyjskich 40 tys. pielęgniarek zmieniło profesję
Powinno nam zależeć na ludziach, którzy są w tych szpitalach i na gratyfikowaniu ich w taki sposób, żeby kolejne młode osoby były zainteresowane wyborem zawodu fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego, pielęgniarki, położnej, lekarza. Dam przykład, że na Wyspach Brytyjskich 40 tys. pielęgniarek zmieniło profesję, to jest z ostatniego okresu informacja – weszło w zupełnie inny zawód. Myślę, że znam przyczynę takiej decyzji.
Nikt w najczarniejszych myślach, nie spodziewał się
Teraz, chyba nikt w najczarniejszych myślach, Panie Ministrze, nie spodziewał się, że zmieni się system realizacji podwyżek dla pracowników, to co powiedziałam wcześniej, powinny były być pieniądze na ludzi skierowane, potem na wskaźnik inflacji i wycenę świadczeń i wtedy byśmy wiedzieli, na co dostaliśmy środki.
Wniosek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych do ministra zdrowia
Wystąpiliśmy 22 sierpnia, z wnioskiem do Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ o ujawnienie rzeczywistego wzrostu kontraktów od lipca 2022 r., bo zbieramy dane z całej Polski.
I mogę powiedzieć, że w 30% podmiotów leczniczych nie uznano dotychczasowych, uznawanych wcześniej kwalifikacji pielęgniarek, czyli tytułów magistrów, specjalizacji, więc prosiliśmy, żeby ministerstwo przekazało nam informację i do dzisiaj tej informacji nie dostaliśmy.
Nawet muszę powiedzieć, że jestem zdziwiona, że miałam wyjaśnić interes publiczny, jakim się kieruję, pozyskując tę informację. Mam nadzieję, że zestawienie szpitali, tak jak przedstawiliśmy Państwu tabelarycznie, województwo podkarpackie, w jakim stopniu szpitale powiatowe, wojewódzkie, kliniczne dostały wzrosty wynagrodzeń.
Przewodnicząca Krystyna Ptok: pracownicy rezygnują z pracy i przechodzą do niepublicznej ochrony zdrowia.
Tak, żebyśmy dostali te dane z całego kraju, tak żebyśmy wiedzieli, do których dyrektorów powinniśmy uderzyć, wnioskując o uznanie kwalifikacji pielęgniarek, które powinny być w procesie ISO, akredytacji wykorzystywane i wiemy, że to jest w całych procesach akredytacyjnych wykazywanie tych osób, które mają określone wykształcenie, a tymczasem dyrektorzy w tej chwili robią jakiś ruch dziwny, który mogę wytłumaczyć jednym – że nie mają pieniędzy, że obawiają się, że nie wystarczy im pieniędzy na bieżącą działalność szpitala, ale tym sposobem pracownicy rezygnują z pracy, bo i do takich sytuacji dochodzi i przechodzą do niepublicznej ochrony zdrowia.
OZZPiP wnioskuje do ministerstwa zdrowia o zadeklarowanie właściwego wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych
Chciałabym, żeby ministerstwo zdrowia zadeklarowało tutaj, na tej sali, że doprowadzi do sytuacji właściwego finansowania podmiotów leczniczych, że pracownicy, którzy nie mają uznanych w tej chwili kwalifikacji, a mieli je uznawane w ubiegłym roku, nie będą musieli korzystać ze ścieżki dotyczącej walki o swoje dotychczasowe prawa pracownicze w Sądzie Pracy, bo chyba nie o to chodziło, Panie Ministrze, przy uchwalaniu tej ustawy, tylko chodziło o to, żeby, tak jak powiedział Minister Zdrowia wczoraj, uznać tę inwestycję w ludzi i żebyśmy zabezpieczyli swoją przyszłość, bo ta przyszłość nie rysuje się optymistycznie. Dziękuję bardzo.
Śródtytuły i linki pochodzą od redakcji pielęgniarki.info.pl
źródło: senat.gov.pl