Wiele wariantów siatki płac zgłaszanych przez związek pielęgniarek
Trudno się rozeznać jakie projekty podziału pielęgniarek na grupy składał związek pielęgniarek – OZZPiP od 2015 roku do dnia dzisiejszego. Także jest tajemnicą kiedy i na jakich przesłankach opierał związek zmiany w zakresie sposobu zaszeregowania zawodu pielęgniarki i położnej względem innych zawodów medycznych.
Nie jest znany środowisku pielęgniarskiemu proces podejmowania decycji w przedmiotowej sprawie. Czy jednoosobowo podejmuje decyzje w tych sprawach przewodnicząca związku pani Ptok, czy zarząd krajowy związku. Może decyzje zapadają w większych gremiach np. w centrali związkowej FZZ.
I jeszcze najważniejsza kwestia. O fakcie, że związek ma już inny projekt siatki pielęgniarek i położnych, dowiadujemy się pokątnie lub z korespondencji związku do ministra zdrowia. Nie przypominam sobie aby związek kiedykolwiek opublikował projekt siatki płac pielęgniarek i położnych na swojej stronie internetowej i prosił środowisko pielęgniarskie o zaopiniowanie projektu.
Związek podpisuje porozumienie z ministrem i prosi o ich interpretację… ministra
Tak też było przy okazji podpisywania tzw. porozumień z ministerstwem zdrowia i NFZ. Przed podpisaniem porozumienia, które było poprzedzone miesięcznymi negocjacjami – cisza. Nagle info, że podpisano porozumienie. Potem tradycyjnie związek i izba pielęgniarek, które podpisały porozumienie wnioskują do ministra zdrowia lub prezesa NFZ o… interpretację tego co podpisały. Ministerstwo interpretuje a związek i izba lekko zdziwione. Natomiast środowisko pielęgniarskie wkur…..e.
Znów musi się szarpać z dyrekcjami podmiotów leczniczych o realizację przedmiotowych porozumień. Dyrektor występuje do ministra o interpretację. Pielęgniarki walczą o swoje. Występują do sądów. Sąd analizując treść porozumienia pod kątem obowiązującego prawa pracy „odkrywa” skutki radosnej twórczości zapisanej w porozumieniach. Tak było między innymi przy tzw. dodatku zembali.
Związek autorem projektów siatki płac pielęgniarek czy centrala związkowa
OZZPiP od 2015 roku był autorem projektów siatki płac pielęgniarek i położnych. Pierwszy znany opinii publicznej opierał się na wykształceniu. Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych przez wiele lat ukazywał fatalne skutki takiego podziału dla środowiska pielęgniarskiego.
Mało kto wie z pielęgniarek i położnych, że związek pielęgniarek jest autorem poniższego projektu siatki płac. Z 2020 roku.
Związek podzielił pielęgniarki i położne na 5 grup.
– Pielęgniarka, położna posiadająca wyższe wykształcenie na poziomie magisterskim oraz posiadająca specjalizację,
– Pielęgniarka, położna posiadająca wyższe wykształcenie na poziomie licencjackim oraz posiadająca specjalizację,
– Pielęgniarka, położna posiadająca wyższe wykształcenie na poziomie magisterskim bez specjalizacji,
– Pielęgniarka, położna posiadająca wykształcenie wyższe na poziomie licencjackim bez specjalizacji, a także pielęgniarka, położna posiadająca co najmniej 5-letni staż pracy,
-Pielęgniarka, położna nie posiadająca wyższego wykształcenia i nie posiadająca specjalizacji.
Jeszcze w marcu i maju 2021 roku związek w korespondencji do ministra zdrowia powoływał się na powyższy podział pielęgniarek i położnych na grupy.
Można ze zdziwieniem przyjąć fakt, że związek pielęgniarek – OZZPiP w ramach konsultacji do ustawy zmieniającej ustawę o najniższych wynagrodzeniach zasadniczych w podmiotach leczniczych nie przesłał do sejmu swoich uwag. Tak wynika ze strony internetowej sejmu. Nie przesłał swojego projektu podziału pielęgniarek na 5 grup. Był już nieaktualny?
Natomiast z dużym zdziwieniem, środowisko pielęgniarskie, przyjęło informację z dnia 10 września 2021 roku, że związek pielęgniarek ma już inny projekt siatki płac.
Zastanawiające jest w jakich gremiach zapadają decyzje w zakresie projektów podziału pielęgniarek i położnych na grupy oraz przypisanych im współczynników pracy. Czy ZZPiP jest niezależną organizacją związkową?