Zmniejszono liczbę pielęgniarek na dyżurze. 15 z nich odeszło z pracy.

3 min czytania
AktualnościNormy zatrudnieniaPraktyka zawodowa
Zmniejszono liczbę pielęgniarek na dyżurze. 15 z nich odeszło z pracy.

15 pielęgniarek z jednego oddziału składa wypowiedzenia

Portal przegladregionalny.pl w artykule redaktora Macieja Gos informuje, że na początku września 15 pielęgniarek z oddziału chirurgii powiatowego szpitala na Wrzesinie w Pruszkowie złożyło wypowiedzenia. Do tej pory nie komentowały swojej decyzji. Dziś zabrały głos.

Informacja o odejściu 15 pielęgniarek ze szpitala zaskoczyła mieszkańców Pruszkowa.

Pielęgniarki odchodzą mimo podwyżek

Przyczyną zwolnienia są powody osobiste. Nie jest to spowodowane niskimi płacami, ostatnio pielęgniarki otrzymały podwyżki — poinformowała nas we wrześniu p.o. Zastępcy Dyrektora ds. Lecznictwa Marta Kuczabska.

Komentarz, wywołał liczne komentarze i spekulacje w mediach społecznościowych.

Zmniejszenie obsady pielęgniarek. Pielęgniarki mówią dość!

Zależy nam na prawdzie. Nie chcemy, aby mieszkańcy i pacjenci domyślali się, dlaczego odeszłyśmy z pracy w szpitalu. Podjęłyśmy wspólnie decyzję, aby opowiedzieć, skąd taki krok – informuje nas jedna z osób, która we wrześniu złożyła wypowiedzenie. Pielęgniarki, które postanowiły wypowiedzieć się dla nas, prosiły o anonimowość. Część z nich do końca października jest jeszcze związana umową o pracę ze szpitalem.

Pielęgniarka: „Praca na oddziale chirurgii była bardzo wymagająca. Miałyśmy dużo obowiązków, które ostatnio zaczęto nam dokładać. Zaczęłyśmy pomagać na oddziale ortopedycznym. Nasi pacjenci często zaczynali krwawić, pomagałyśmy podczas operacji, które odbywają się zarówno w dzień, jak i w nocy. Na oddziale w okresie jesienno-zimowym nieraz leży nawet 30 pacjentów, część z nich to bezdomni, których przywozi się do nas z różnymi urazami.

W okresie letnim miałyśmy w salach na ogół kilkunastu poszkodowanych. Praca była ciężka i brudna, jednak dawała wiele satysfakcji i spełnienia. Miałyśmy też bardzo fajny zespół. Byliśmy zgrani na oddziale. Dlatego warto było poświęcać się pracy. Dla pacjentów i kolegów z zespołu. Tym, co spowodowało decyzję o naszym odejściu, była informacja, że dyrekcja szpitala zmniejsza ilość pielęgniarek na dyżurze z 3 na 2” .

Dwie pielęgniarki zamiast trzech na dyżurze to katastrofa

Przy tej ilości pracy 3 osoby na zmianie to niewiele, ale choć było nam ciężko, dawałyśmy radę. Wspierałyśmy się. Jednak 2 pielęgniarki to recepta na katastrofę. Przy tak ograniczonej ilości personelu, szansa na błąd dramatycznie się zwiększa, a żadna z nas nie chce być odpowiedzialna za krzywdę pacjenta.

Dodatkowo nie możemy sobie pozwolić na utratę prawa do wykonywania zawodu lub zawieszenie na czas wyjaśnienia błędu. A tym skończyłyby się dyżury z ograniczonym personelem. Nie podjęłyśmy decyzji o odejściu z dnia na dzień. Zaczęłyśmy od rozmowy z naszą oddziałową, która bardzo nas wspierała. Ostatecznie odeszła z nami. Później rozmawiałyśmy z dyrekcją szpitala. Przedstawiłyśmy nasze obiekcje. Niestety nie udało się nam dojść do porozumienia. – Ja tak naprawdę do końca myślałam, że uda się nam dogadać ze szpitalem i zostaniemy w pracy – dodaje kolejna pielęgniarka.

Dyrekcja: są podwyżki dla pielęgniarek, to wymagamy cięższej pracy

Od dyrekcji usłyszałyśmy, że w związku z niedawną podwyżką płac, oczekuje się od nas cięższej pracy. Uważam, że nie było to fair. Nasza praca naprawdę nie należała do lekkich. Miałyśmy tu wiele ciężkich przypadków. Krwawienia i zatrzymania akcji serca nie należały do rzadkości. Nie protestowałyśmy ze względu na naszą wygodę, tylko bezpieczeństwo pacjentów – słyszymy od byłej pracownicy szpitala.

Ostatecznie dyrekcja szpitala zaproponowała pielęgniarkom dyżury w 3 osoby w dzień i 2 w nocy. Nie zgodziły się na takie rozwiązanie. Odeszły.

Starosta: brakujące etaty pielęgniarek zostały uzupełnione

Wiem, że dyrektor szpitala negocjował warunki pracy i zatrudnienia z pielęgniarkami, które chciały odejść. Niestety nie udało się ich zatrzymać. Trzeba przyznać, że niestety finansowe możliwości szpitala są mocno ograniczone. Placówka, jak 90% szpitali w Polsce, jest zadłużona. Dyrektor jednak mnie zapewnił, że brakujące etaty zostały uzupełnione i rezygnacje nie będą miały negatywnego wpływu na działanie oddziału chirurgii – informuje wicestarosta powiatu pruszkowskiego, Grzegorz Kamiński.

Śródtytuły i linki pochodzą od redakcji pielegniarki.info.pl

źródło: przegladregionalny.pl, redaktor: Maciej Gos – 26 października 2022 roku

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 3.6 / 5. Ilość głosów: 20

Bądź pierwszym, który oceni wpis

1224 artykułów

O autorze

Redaktor, specjalista social media. Koordynator dystrybucji Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych oraz wyszukiwarki szkoleń w ramach kształcenia podyplomowego. Doradca klienta Sklepu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Pytania do związku pielęgniarek.

1 min czytania
Pani Ptok mówi do pielęgniarek – koleżanek. Na proteście przewodnicząca OZZPiP stwierdziła: „Kolejna grupa to moje koleżanki z grupy 6 i 5…
Aktualności

Pielęgniarki apelują do minister Leszczyny.

3 min czytania
Pielęgniarki po raz kolejny piszą do pani minister w przedmiotowej sprawie… Ref.: ZG/GW/01/12/24 Warszawa, 09.12.2024 r. Szanowna Pani Izabela Leszczyna Ministra Zdrowia…
AktualnościPielęgniarki Liceum Medyczne

Pielęgniarka: LM to przyjaźnie, które przetrwały do dziś.

1 min czytania
Wspomnienia pielęgniarek z czasów LM Zapytaliśmy pielęgniarki z jakimi wspomnieniami kojarzy im się Liceum Medyczne. Oto kilka wybranych komentarzy. Dołącz do grupy…
Komentarze
×
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa

Zwolniona pielęgniarka walczy o naruszenie dobrego imienia.