Dodatek zembali – szczególne docenienie roli zawodu pielęgniarki i położnej

Dodatkowe wynagrodzenie dla pielęgniarek i położnych zostało wprowadzone za rządów PO, w postaci tzw. dodatku zembali. Był to rok 2015. Nastąpiło to po protestach pielęgniarek i położnych, których kulminacją była manifestacja pielęgniarek i położnych w Warszawie, w dniu 10 września 2015 roku.

Sam dodatek, jego wysokość oraz sposób wypłaty przechodził do 2018 roku zasadnicze modyfikacje. Należy podkreślić, że dodatek ten miał był szczególnym docenieniem roli pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia.

PiS w roku 2017 wprowadził siatkę płac, która stanowi załącznik do ustawy o sposobie ustalania wynagrodzenia zasadniczego pracowników podmiotów leczniczych.

PiS włącza dodatek zembali do wynagrodzenia zasadniczego

Potem przedmiotowy dodatek włączono do wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych. Z perspektywy czasu widać teraz jakie intencje przyświecały ministerstwu zdrowia. To był pierwszy etap zabrania dodatku.

Oczywiście ten zabieg, strona rządowa, sprzedała opinii publicznej jako kolejne podniesienie wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych.

Po włączeniu dodatku do wynagrodzenia zasadniczego NFZ co miesiąc przelewał znaczone pieniądze w wysokości 2 400 PLN na pielęgniarkę lub położną. Powtórzmy – dodatek był szczególnym docenieniem roli pielęgniarek i położnych!

Teraz pada zasadnicze pytanie: gdzie się podziały te pieniądze.

Dodatek zembali – czyli zabieramy dodatek ale społeczeństwu wmówimy, że to kolejne podwyżki dla pielęgniarek i położnych

Równolegle do akcji pt. zabieramy dodatek zembali, ministerstwo zdrowia prowadzi akcję pt. dajemy kolejne podwyżki pracownikom ochrony zdrowia.

Akcja dawania podwyżek miało swoje apogeum w roku 2021. Wtedy ministerstwo zdrowia negocjowało w Zespole Tróstronnym ds. ochrony zdrowia wysokość wzrostu płac w podmiotach leczniczych. Żaden ze związków zawodowych oraz żadna grupa zawodowa ochrony zdrowia nie wstawiła się za pielęgniarkami, aby nie likwidować dodatku zembali.

Wszyscy mieli tylko w głowie jedno: zabrać dodatek pielęgniarkom. Bardzo bolało inne grupy zawodowe, że pielęgniarki i położne osiągnęły wcześniej docelowe wynagrodzenia zasadnicze, które było przewidziane na koniec 2021 roku. Bo wynagrodzenia zasadnicze zawierał dodatek zembali, który włączono do wynagrodzenia zasadniczego.

Efektem tego manewru był taki stan rzeczy, że pielęgniarki z grupy 9 otrzymały wzrost wynagrodzenia zasadniczego w kwocie około 400 PLN. Od 1 lipca 2021 roku. Grupa 9 – około 500 PLN. To były zdecydowanie mniejsze podwyżki niż w innych grupach zawodowych, bo pielęgniarkom policzono wynagrodzenie zasadnicze z wchłoniętym dodatkiem zembali.

Jest rzeczą niesłychaną, że związek pielęgniarek nie wszczął w tamtym czasie poważnych protestów naszej grupy zawodowej. Dodatek zembali, który wynosił w ostatnim etapie 2400 PLN na etat, powinien być nadal wypłacany pielęgniarkom i położnym obok wynagrodzeń z siatki płac. W ramach szczególnego docenienia roli zawodu pielęgniarki i położnej.

To jest kolejny grzech śmiertelny związku pielęgniarek, obok fatalnego w skutkach podziału na grupy w siatce płac.

Wszyscy są równi pielęgniarkom

Efektem powyższej historii jest obecna siatka płac w podmiotach leczniczych. Wydaje się jakby wszystkie grupy zawodowe krzyczały: wszyscy jesteśmy pielęgniarkami. Nasza praca jest tyle samo warta jak pielęgniarek. Tyle samo mamy obciążeń psychofizycznych wykonując nasze zawody jak pielęgniarki. Wszyscy jesteśmy narażeni w takim samym stopniu na choroby zawodowe jak pielęgniarki.

Dotyczy to takich zawodów jak: farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, psycholog kliniczny, a nawet „inny pracownik wykonujący zawód medyczny”. Mało tego pielęgniarki mają przypisany niższy współczynnik pracy niż „pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny”.

Tak grupa zawodowa pielęgniarek i położnych wyszła na wspólnym protestowaniu z innymi grupami zawodowymi. Między innymi w Białym Miasteczku 2021. Pod wodzą przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, panią Krystyną Ptok.

Przejaw tej szczególnej jedności zawodów medycznych był uwidoczniony w spotkaniu związkowców pod sejmem w celu poparcia poprawek senackich. Fakt, że lekarze poparli protest był olbrzymią nobilitacją dla organizatorów spotkania.

Najważniejsza jest podobno jedność. To wartość sama w sobie.