W sprawie wynagrodzeń pielęgniarek głos zabrała była wiceminister zdrowia…

Z ogromną przyjemnością publikujemy wypowiedź pani poseł Józefy Szczurek-Żelazko, która jako były wiceminister zdrowia ponosi odpowiedzialność za obecną sytuację w podmiotach leczniczych. To działania pani wiceminister – nieodpowiedzialne – na poziomie radosnej urzędniczej legislacji, zaskutkowały skłóceniem pracowników podmiotów leczniczych. Doprowadziły do wszczęcia tysięcy pozwów sądowych w sprawie nierównego traktowania w zatrudnieniu. To dzięki pani wiceminister podmioty lecznicze znajdą się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, z powodu konieczności wypłaty gigantycznych odszkodowań za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Odszkodowanie za dyskryminację płacową tylko dla jednej pielęgniarki za okres – 1 lipca 2021 roku do 30 czerwca 2024 to kwota… ponad 100 tys. złotych! To problem, który jest całkowicie pomijany przez sejmowa komisję powołaną w celu rozpatrzenia projektu ustawy autorstwa pani Ptok. Kto sfinansuje wypłatę przedmiotowych odszkodowań? Dlaczego pani Józefa Szczurek-Żelazko nie poniosła z tytułu swojej radosnej działalności odpowiedzialności karnej?

W powyższych okolicznościach z dużą uwagą przyglądamy się wypowiedziom pani posłanki, na posiedzeniach komisji, która ma uporać się z konsekwencjami regulacji prawnych, które są owocem twórczości pani poseł. Pani poseł na posiedzeniu przedmiotowej komisji chwali się ile to zrobiono za czasów PiS aby podnieść wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Tylko, że tego nikt nie kwestionuje. Skoro takie są fantastyczne owoce działalności pani wiceminister to skąd tysiące pozwów sądowych? W pierwszych słowach swojej wypowiedzi pani poseł jest zbulwersowana sugestiami, że „te problemy, które w tej chwili występują, jeżeli chodzi o wynagrodzenie kadry medycznej w polskich szpitalach czy polskich placówkach opieki zdrowotnej, to są problemy generowane przez Prawo i Sprawiedliwość”. Pani poseł niech pani wybaczy ale pani wypowiedź świadczy, że żyje pani w innej rzeczywistości. Jest pani odklejona…

Dalsza część pani wypowiedzi wzruszyła mnie na tyle, że uroniłem wiele łez. Pomyślałem, ile ta kobieta dobrego zrobiła… Płace w ochronie zdrowia były „urągające ludzkiej godności”, a teraz są super i medycy już nie wyjeżdżają za granicę.

Szlochając, już dałem się nabrać na pani retorykę, gdy raptem pani posłanka stwierdziła o „zbyt dużym rozwarstwieniu między poszczególnymi grupami zawodowymi i problemach z uznawanie lub nieuznawanie kwalifikacji”. Zrozumiałem, że w ten dyplomatyczny sposób informuje pani komisję, że płace w podmiotach leczniczych były „urągające ludzkiej godności” a teraz mamy siatkę płac urągającą ludzkiej godności.

Pod zacytowaną wypowiedzią pani poseł zapraszamy użytkowników pielegniarki.info.pl do sondy, w której można odnieść się do jej treści.

Posłanka Józefa Szczurek-Żelazko PiS:

Z drugiej strony chcę jedno podkreślić, bo Pani tutaj sugeruje… czy Państwo sugerujecie, że te problemy, które w tej chwili występują, jeżeli chodzi o wynagrodzenie kadry medycznej w polskich szpitalach czy polskich placówkach opieki zdrowotnej, to są problemy generowane przez Prawo i Sprawiedliwość.

Więc ja przypomnę, że to Prawo i Sprawiedliwość w 2017 roku… ale ja nie przeszkadzam Pani Poseł, więc wymagam, żeby też Pani uszanowała, kiedy ja mówię… Przypomnę, że to właśnie w 2017 roku, kiedy był niesamowity problem z kadrami medycznymi, kiedy Białe Miasteczko w 2015 r, było przed Sejmem, pracownicy alarmowali, że zarabiają pensje urągające ludzkiej godności, to wtedy Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się wprowadzić ustawę, która sukcesywnie, rok po roku, podnosiła wynagrodzenia w ochronie zdrowia.

I te wynagrodzenia w tej chwili są na nieporównywalnie lepszym poziomie niż było to kilka lat temu, z gwarancją, że będą nadal podnoszone. Oczywiście, projekt przygotowany wymaga ewaluacji. On wymaga dostosowania do konkretnych okoliczności, czy też do oczekiwań poszczególnych grup zawodowych i tak też było przez kolejne lata.

Ale faktem zasadniczym jest to, że nastąpił w ostatnich latach wyraźny wzrost wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Dowodem na to jest fakt, że już pracownicy nie muszą szukać ratunku za granicą, wyjeżdżać za granicę – fachowcy, którzy byli dobrze wykształceni w Polsce, bo tu w Polsce zaczynają godnie zarabiać.

No i teraz wracamy już do konkretnego projektu. Tak jak powiedziałam, ten projekt, jak Państwo pamiętacie, bo pracujemy w Sejmie już od wielu lat, ten projekt za każdym razem, co roku był modelowany. Były wprowadzane albo zmiany, jeżeli chodzi o wagi, bądź też inne grupy były wprowadzane, czyli rząd odpowiadał na zapotrzebowanie społeczne.

I w tej chwili pojawia się kolejny problem, który powstał w wyniku działania tej ustawy, czyli zbyt duże rozwarstwienie między poszczególnymi grupami zawodowymi, bądź też uznawanie lub nieuznawanie kwalifikacji. I to powinno być przedmiotem naszej dyskusji, bo ten projekt głównie do tego zmierza.

źródło: sejm.gov.pl