Panie Mariuszu mam pytanie, dlaczego bezrobotna pielęgniarka czy położna lub mająca przerwę wykonywania zawodu nie ma prawa do bezpłatnych studiów pomostowych? Jak to możliwe, że bezrobotna musi opłacić swoje studia a pracująca ma bezpłatne studia? Ja rozumiem, że może być to zapisane we wniosku ale to jest działanie dyskryminujące. Każdy powinien mieć prawo do uzupełnienia wykształcenia bez względu na to czy wykonuje zawód czy nie. Po to zostały pozyskane pieniądze by każda osoba, która zechce miała możliwość skorzystać z tej możliwości. Jedyne kryterium powinno być posiadanie dyplomu. Wynika z tego że bogata jest bezrobotna i może sobie opłacić a biedna jest pracująca i ma bezpłatną możliwość kształcenia. To jest kolejny absurd jaki zafundowało nam MZ z NIPIP opracowując studia pomostowe.
Dane teleadresowe do wiadomości redakcji Portalu i Gazety Pielęgniarki i Położnej.
Witam, całkowicie zgadzam się z Pani poglądem.
Mariusz Mielcarek
Zobacz także:
Wiadomości na skróty:
Dofinansowane studia pomostowe
Studia pomostowe – fikcyjne praktyki