Siatka płac pielęgniarek od 1 lipca 2021 roku
W obowiązującej od 1 lipca 2021 roku siatce płac pielęgniarek i położnych „pielęgniarka z tytułem zawodowym licencjat pielęgniarstwa albo położna z tytułem zawodowym licencjat położnictwa” jest zaszeregowana w grupie 8. Do tej grupy przypisano także pielęgniarki z „tytułem specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia”.
Natomiast pielęgniarki ze średnim wykształceniem zawodowym – absolwentki LM i SM – są zaszeregowane w grupie 9. Do dnia 1 lipca 2021 roku obie grupy pielęgniarek i położnych były w grupie 9. Dlaczego doszło do zmiany?
Minister zdrowia na wniosek środowiska pielęgniarskiego…
Na posiedzeniu rządu na kilka godzin przed skierowaniem nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia w 2021 roku minister zdrowia „jak filip z konopi” wyskoczył z poprawką dotyczącą przeniesienia pielęgniarek z licencjatem z grupy 9 do 8. To był naprawdę szatański pomysł… Podobno wynikał z głosów pochodzących ze środowiska pielęgniarskiego.
Dlaczego szatański? Bowiem pielęgniarki i położne LM oraz SM mają takie same kompetencje zawodowe jak pielęgniarki z tytułem licencjata pielęgniarstwa. Tak stanowi dyrektywa unijna w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych. Także na takim samym stanowisku stoi minister zdrowia, który od lat w licznych stanowiskach podkreślał taki stan rzeczy.
Minister robi coś dla pielęgniarek i jednocześnie je dyskryminuje
Pikanterii dodaje fakt, że przy okazji jednej z poprzednich nowelizacji tabeli zaszeregowania padł wniosek o dyskryminacji pielęgniarek z tytułem licencjata poprzez wspólne zaszeregowanie w grupie z absolwentkami LM oraz SM. Jakie było stanowisko ministerstwa zdrowia? Za odrzuceniem wniosku. Argumentowano to faktem, że kwalifikacje tych grup pielęgniarek są… jednakowe!
Na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia w dniu 20 maja 2021 roku wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski powiedział:
Zostało przyjęte podwyższenie współczynnika pracy dla osób zatrudnionych na stanowisku pracy pielęgniarki i położnej, na których wymagane jest posiadanie tytułu zawodowego licencjata pielęgniarstwa albo licencjat położnictwa z planowanego poziomu 0,73 na 0,81 średniego wynagrodzenia. Powoduje to, że te grupy będą miały wyższe wynagrodzenia. To zostało faktycznie zmienione w ostatnim okresie na wniosek części strony społecznej, „Solidarności” i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, do którego to wniosku minister zdrowia się przychylił i przedstawił to na posiedzeniu Rady Ministrów, gdzie Rada Ministrów również się z tym zgodziła.
Tak na marginesie do powyższej wypowiedzi. Konia z rzędem temu, kto wskaże stanowisko pracy, na którym jest wymagane wykształcenie wyższe – licencjat pielęgniarstwa.
Związek pielęgniarek: jest za a nawet przeciw
Jakie stanowisko w tej sprawie przedstawiła na powyższym posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia pani Krystyna Ptok Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, cytujemy poniżej:
Zgłaszaliśmy ją jako związek zawodowy. Przez dwa lata pielęgniarki były dyskryminowane w ustawie, dlatego że uwzględniało się pielęgniarkom wyłącznie wyższe magisterskie wykształcenie. Ale pan minister zapomniał o tym, że w tej chwili, sytuując licencjata na 0,81… Wnioskowałam o to, żeby od razu w innych grupach zrobić przesunięcie. Nie było zgody, nie wolno było ruszać niczego. Dochodzi do sytuacji, że w tej chwili licencjatka, czyli pielęgniarka kończąca studia pielęgniarskie, wchodząc do systemu, będzie zarabiała 3000 zł. Te same 3000 zł będzie zarabiała pielęgniarka specjalistka, która w systemie jest sześć lat i uczyła się na specjalizacji dwuletniej i zdawała egzamin państwowy.
Z powyższego wynika, że pani Krystyna Ptok jest za poprawką przenoszącą pielęgniarki z tytułem licencjata do grupy 8 ale krytykuje wynikające z niej konsekwencje. Zresztą warto podkreślić, związek pielęgniarek i położnych od samego początku prac na ustawą – rok 2016 – promował rozwiązanie „uwzględniające pielęgniarkom wyłącznie wyższe magisterskie wykształcenie”.
Jest także rzeczą haniebną, że protestujący medycy legitymizowali ten patologiczny podział pielęgniarek, w projektach siatki płac własnego autorstwa, w ramach protestu jesienią 2021 roku.
Powtórka z rozrywki: minister zdrowia na wniosek środowiska pielęgniarskiego…
Porozumienie z dnia 5 listopada 2021 roku znów jest sukcesem ministra zdrowia. Bowiem, wsłuchując się w głosy ze środowiska pielęgniarskiego przenosi w siatce płac pielęgniarki z licencjatem do grupy niższej – z 8 do 9. Do grupy gdzie są zaszeregowane absolwentki LM oraz SM. Wykonuje ruch dokładnie odwrotny niż w roku 2021. Dodajmy, ze samo ogłoszenie tej decyzji wywołało kilka interpelacji poselskich, tym razem w sprawie „dyskryminacji pielęgniarek z tytułem licencjata”.
Na jedną z nich odpowiedział w dniu 16 grudnia 2021 roku wiceminister zdrowia Piotr Bromber:
Jak wynika z powyższego, projekt przewidywać będzie postulowane przez środowisko pielęgniarek i położnych zrównanie wysokości gwarantowanych najniższych wynagrodzeń zasadniczych najbardziej doświadczonych kadr pielęgniarskich i położniczych, czyli tych, które nabywały kwalifikacje jeszcze w systemie kształcenia opartym na szkołach średnich i policealnych i tym samym legitymują się znacznym stażem pracy, z personelem medycznym, od którego na stanowiskach pracy wymaga się wykształcenia wyższego I stopnia (licencjat).
Podkreślamy – zrównanie w dół. Nie przeniesienie pielęgniarek absolwentek LM i SM do grupy wyższej – 8, tylko przeniesienie pielęgniarek z tytułem licencjata do grupy niższej – z 8 do 9.
Można być pod wrażeniem w jaki sposób realizuje minister zdrowia wsłuchiwanie się w głos środowiska pielęgniarskiego. Jedni podsłuchują Pegasusem a minister zdrowia się wsłuchuje.
Tak na poważnie… Siatka płac od momentu jej uchwalenia jest bublem do potęgi. Związek pielęgniarek ma w tym znaczny udział. Udawanie, że jakieś poprawki zmienią jej zasadniczy wydźwięk są marzeniem ściętej głowy. Jest takie powiedzenie, adekwatne do opisywanej sytuacji – z bata…
W dniu jutrzejszym opiszemy szczegółowo zmiany od 1 lipca 2022 dotyczące zaszeregowania pielęgniarek i położnych z licencjatem. Także w aspekcie finansowym.