Wynagrodzenia pielęgniarek – pani posłanka „nie ogarnia tej kuwety”.

4 min czytania
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek
Wynagrodzenia pielęgniarek – pani posłanka „nie ogarnia tej kuwety”.

Wypowiedź posłanki na posiedzeniu sejmowej podkomisji zakłamuje, rzeczywisty problem w zakresie wynagrodzeń pielęgniarek…

W dzisiejszym artykule redakcyjnym Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych zajmiemy się wypowiedzią pani posłanki Marceliny Zawisza, z dnia 11 kwietnia 2024 roku, podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. rozpatrzenia projektu ustawy autorstwa pani Krystyny Ptok.

Wypowiedź pani posłanki odnosi się do wypowiedzi wiceministra zdrowia, Marek Kos, który chwilę wcześniej zapowiedział złożenie zdumiewającej poprawki do ustawy autorstwa związku pielęgniarek. Zacytujmy zatem słowa wiceministra zdrowia:

„W projekcie mamy także zapisy dotyczące uznawania kwalifikacji. Proponujemy pewnego rodzaju poprawkę taką, że były w ten sposób, o którym jest opisane w projekcie, uznawane kwalifikacje zwiększane pracowników medycznych w sytuacji, gdy są to kwalifikacje, na które kierował pracodawca, bądź też była zgoda pracodawcy na to, by kwalifikacje były podnoszone. Żeby to nie było w każdej sytuacji, kiedy pracownik podnosi swoje kwalifikacje. Także taką zgłaszamy poprawkę”.

Więcej w sprawie przedmiotowej poprawki redakcja portalu wypowiedziała się w artykule pt. Pielęgniarki – poprawka zgłoszona w sejmie do ustawy pani Ptok.

Przejdźmy zatem do wypowiedzi pani posłanki, którą w całości cytujemy poniżej. Tylko jeszcze jedna uwaga. Pani posłanka jest posłem partii, która tworzy koalicję rządową. To informacja ważna w kontekście przysłowia: punk widzenia zależy od punktu siedzenia.

Teraz zobaczmy jak w praktyce pani posłanka walczy o realizację – w jej mniemaniu – „słusznych” postulatów pielęgniarek i położnych zapisanych w projekcie autorstwa OZZPiP.

Normalną reakcją pani posłanki, na wypowiedź pana wiceministra, w zakresie propozycji sposobu uznawania kwalifikacji zawodowych personelu pielęgniarskiego, powinno być siarczyste przełknięcie. I zapytanie co tu się odp…..? Dlaczego pani posłanka nie odniosła się chociaż jednym zdaniem do propozycji finansowych wiceministra zdrowia, które rozkładają do 2026 roku tylko zmniejszenie różnic w wynagrodzeniach pielęgniarek?

Natomiast pani posłanka o propozycji wiceministra mówi „co najmniej „ciekawa”. Dwa razy używa takiego zwrotu! Zdumiewająca to reakcja jak na posłankę, która bardzo medialnie walczyła o uznawanie przez pracodawców kwalifikacji pielęgniarek, które są zapisane w grupie 2 siatki płac, będąc posłem opozycji w poprzedniej kadencji sejmu. Być może pani posłanka nie mogła sobie pozwolić na otwartą krytykę współkoalicjanta, który odpowiada za ochronę zdrowia, dlatego zdobyła się tylko na sarkastyczne „ciekawa”. Chociaż jej wypowiedź odcinała się od propozycji zgłoszonej przez wiceministra zdrowia. Gdyby taką poprawkę w poprzedniej kadencji zgłosił PiS to pani posłanka by popłynęła… z totalną krytyką.

Dalsza część artykułu pod sondą…

Z jakiego źródła najczęściej korzystasz w celu uzyskania aktualnych informacji w zakresie wynagrodzeń pielęgniarek i położnych?

Dalsza część artykułu…

I jeszcze jedna uwaga. Wypowiedź pani posłanki świadczy, że „nie ogarnia tej kuwety”. Zdecydowanie sprzedaje komisji sejmowej zakłamany obraz w zakresie uznawania bądź nie uznawania kwalifikacji pielęgniarek i położnych. Na czym polega rzeczywisty problem z uznawaniem kwalifikacji pielęgniarek i położnych posiadających tytuł magistra pielęgniarstwa oraz tytuł specjalisty? Dlaczego sądy stają po stronie tych pielęgniarek?

Nie dlatego, że posiadają szersze kompetencje zawodowe od pielęgniarek z grupy 5 czy 6. Nie dlatego, że mają inny zakres obowiązków i ponoszą większą odpowiedzialność zawodową. NIE! Sądy stają po stronie tych pielęgniarek z zupełnie innego powodu? Jakiego? Otóż pielęgniarki pozywają pracodawców, którzy przed 1 lipcem 2021 roku zaszeregowali je do grupy 2. Natomiast w roku 2021 i 2022 ci sami pracodawcy uznali, że kwalifikacje tych pielęgniarek nie są im potrzebne i ZDEGRADOWALI te pielęgniarki do grupy 5 lub 6. Roszczenia powyższych pielęgniarek są słuszne i uwzględniane przez wyroki sądowe.

Należy pamiętać, że w uzasadnieniach do wyroków sądowych w powyższych sprawach istnieje adnotacja, że przedmiotowy wyrok nie odnosi się do kwestii „nierównego traktowania w zatrudnieniu”. Wobec powyższego te wyroki nie mogą być wykorzystywane do głoszenia „wyższości pielęgniarek z grupy 2 nad pielęgniarkami z grupy 5 i 6”.

I jeszcze jedna uwaga. Pani posłanka zdecydowanie popiera proponowane zapisy w projekcie autorstwa pani Krystyny Ptok, dotyczące uznawania kwalifikacji zawodowych. To prawdziwy szok! Jak posłanka o lewicowych poglądach może lansować regulacje prawne, które są pogwałceniem Kodeksu pracy oraz sprawiedliwości pracowniczej. Tą kwestię szeroko omówiliśmy w artykule redakcyjnym pt. Pielęgniarki – poprawka zgłoszona w sejmie do ustawy pani Ptok.

Zatem oddajmy głos pani posłance…

Posłanka Marcelina Zawisza – Sojusz Lewicy Demokratycznej:

Ja się zgłosiłam głównie po tym, jak Pan Minister powiedział, że strona ministerialna ma przygotowaną poprawkę dotyczącą uwzględnienia kwalifikacji po wyrażeniu zgody przez dyrektora na uzyskanie tych kwalifikacji.

To znaczy, ja interweniowałam w całej poprzedniej kadencji w wielu szpitalach, gdzie nie uwzględniane były kwalifikacje pielęgniarek. I prawda jest taka, że pielęgniarka, która uzyska te kwalifikacje ze zgodą dyrektora czy bez, ona je posiada i uważamy po prostu, że powinna mieć zapłacone, to znaczy sytuacja, w której ministerstwo proponuje rozwiązanie, które zniechęca do uzyskania lepszego wykształcenia, które później można przekuć na lepszą pomoc pacjentom, wydaje mi się co najmniej „ciekawe” i bardzo bym chciała, żebyśmy jednak pamiętali o tym, że jednym z powodów dużej mobilizacji nie jest załącznik z wynagrodzeniami, tylko fakt, że te wynagrodzenia są dzielone nierówno.

Ja interweniowałam na przykład wspólnie z posłanką Gosek-Popiołek w Uniwersyteckim Szpitalu w Krakowie, gdzie prawie żadna pielęgniarka nie miała uznanych swoich kwalifikacji, ponieważ dyrektor uznał, że tego nie potrzebuje. I sytuacja, w której naprzeciwko jest szpital dziecięcy, gdzie prawie wszystkie mają uznane, albo niedaleko jest szpital powiatowy, gdzie prawie wszystkie mają uznane, brodzi naprawdę głęboką niesprawiedliwość.

To są wszystkie pielęgniarki, które poskładały wnioski do sądów i one w tych sądach wygrywają, ponieważ pracodawca ma obowiązek uwzględnić ich wykształcenie, ich kwalifikacje w procesie wynagradzania ich. W związku z czym, jeśli wprowadzimy taki wyłom, że to dyrektor musi wyrazić zgodę na uzyskanie… i wtedy pielęgniarka, czy w ogóle jakakolwiek inna grupa medyczna, będzie mogła być zaliczona do wyższej kategorii, wydaje mi się no co najmniej ciekawy. Po pierwsze dlatego, że pielęgniarki mają obowiązek nieustannego kształcenia, wpisane w ustawę, a po drugie dlatego, że to jest naprawdę z korzyścią dla pacjentów.

źródło: sejm.gov.pl


Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 3.9 / 5. Ilość głosów: 46

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8544 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Pytania do związku pielęgniarek.

1 min czytania
Pani Ptok mówi do pielęgniarek – koleżanek. Na proteście przewodnicząca OZZPiP stwierdziła: „Kolejna grupa to moje koleżanki z grupy 6 i 5…
Aktualności

Pielęgniarki apelują do minister Leszczyny.

3 min czytania
Pielęgniarki po raz kolejny piszą do pani minister w przedmiotowej sprawie… Ref.: ZG/GW/01/12/24 Warszawa, 09.12.2024 r. Szanowna Pani Izabela Leszczyna Ministra Zdrowia…
AktualnościPielęgniarki Liceum Medyczne

Pielęgniarka: LM to przyjaźnie, które przetrwały do dziś.

1 min czytania
Wspomnienia pielęgniarek z czasów LM Zapytaliśmy pielęgniarki z jakimi wspomnieniami kojarzy im się Liceum Medyczne. Oto kilka wybranych komentarzy. Dołącz do grupy…
Komentarze