Nierówne traktowanie w zatrudnieniu pielęgniarek i położnych LM i SM
Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych od roku 2016, czyli na etapie tworzenia ustawy o najniższych wynagrodzeniach zasadniczych w podmiotach leczniczych, zdecydowanie krytykował podział pielęgniarek i położnych na lepsze i gorsze.
Podział na grupy zaproponowany przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych był niezgodny z realiami wykonywania praktyki zawodowej pielęgniarek i położnych. Konsekwencje decyzji związku w tamtym okresie, odbijają się czkawką do dzisiaj wielu tysiącom pielęgniarek i położnych.
Obecnie różnica w wynagrodzeniach miesięcznych pielęgniarek i położnych sięgają 3 tys. PLN. Pomiędzy pracownikami posiadającymi ten sam zakres kompetencji i obowiązków czyli uprawnień zawodowych!
Natomiast przedstawiciele związku i izby pip na różnych spotkaniach w sejmie i senacie, szczególnie podkreślają problem braku zaszeregowania przez pracodawców, pielęgniarek i położnych z tytułem magistra oraz specjalisty do grupy 2 w siatce płac.
Niestety kwestia – oczywistej – dyskryminacji płacowej pielęgniarek i położnych LM oraz SM jest spychana na dalszy plan. Mało tego, zakładowe organizacje związku pielęgniarek podpisują z pracodawcami porozumienia, które legitymizują przedmiotową dyskryminację.
Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych o rekompensatach dla pielęgniarek i położnych z utracone zarobki
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych już w październiku 2021 roku, w artykule pt. 2,5 tys. PLN dla pielęgniarek za utracone zarobki, podniosła kwestię rekompensat dla pielęgniarek LM i SM za utracone zarobki względem pielęgniarek i położnych z wyższych grup w siatce płac.
W powyższym artykule z dnia 11 października 2021 roku redakcja portalu napisała:
(…) Panie ministrze warto szybko załatwić powyższą sprawę, gdyż pozwy dyskryminowanych pielęgniarek i położnych do Sądów Pracy, zdecydowanie zwiększą koszty naprawienia oczywistej niesprawiedliwości zawodowej oraz społecznej, która jest skutkiem nieprzemyślanego działania ministra zdrowia. W przeciwnym wypadku koszty naprawy pańskiej radosnej twórczości poniosą podmioty lecznicze.
Dobry czas dla ministra zdrowia ma się ku końcowi. Nadszedł czas na poniesienie konsekwencji za wprowadzenie totalnego chaosu w płacach ochrony zdrowia. Ten czas kończy się również dlatego, że zdeterminowane pielęgniarki i położne biorą sprawy w swoje ręce. Proszę nie oceniać stopnia wrzenia w podmiotach leczniczych, poprzez rozmowy z przewodniczącą związków pielęgniarek panią Krystyną Ptok oraz z przedstawicielami izby pip. (…)
Pielęgniarka LM pozywa szpital za nierówne traktowanie w zatrudnieniu
Redakcja portalu postulowała wypłatę rekompensat dla pielęgniarek za utracone zarobki. Natomiast pozwy sądowe pielęgniarek i położnych dotyczą ustalenia odszkodowania „za nierówne traktowanie w zatrudnieniu”.
Pierwsze wyroki zapadły w Sądach Rejonowych. Także pierwsze apelacje od tych wyroków rozpatrzyły Sądy Okręgowe.
Wyroki te są korzystne dla pielęgniarek i położnych LM oraz SM.
Teraz to pracodawcy poniosą konsekwencje dyskryminacji płacowej tej grupy pielęgniarek. Każda pielęgniarka i położna w prosty sposób może wyliczyć kwotę odszkodowania, które dotyczyć będzie wszystkich składników wynagrodzenia: wynagrodzenia zasadniczego, dodatków za pracę w porze nocnej, dodatku za pracę w niedzielę i święta.
Dodatkowo odszkodowanie może uwzględniać także ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, zasiłek chorobowy oraz nagrodę jubileuszową. Natomiast w przypadku przejścia danej pielęgniarki na świadczenia emerytalne także odprawy emerytalnej.
Nadszedł czas zapłaty za udawanie, że doświadczenie zawodowe nie ma znaczenia w wykonywaniu zawodu medycznego. Nadszedł czas zapłaty za odarcie z godności zawodowej setek tysięcy pielęgniarek i położnych. Nadszedł czas zapłaty za zwykłą ludzką krzywdę i niesprawiedliwość.
Niestety pielęgniarki i położne muszą indywidualnie walczyć w sądach o swoje prawa, gdyż związek i izba pip nie są w stanie przez okres kilku lat, wymusić zmiany w przepisach płacowych podmiotów leczniczych. Zapowiedzi ministra o zmniejszeniu różnic w wynagrodzeniach zasadniczych nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Więcej informacji w przedmiotowej sprawie wkrótce.