Dwóch opiekunów medycznych zamiast pielęgniarki
W czwartek 8 grudnia 2022 r. opublikowaliśmy na fanpage’u Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych post do artykułu pt. Zamiast jednej pielęgniarki w szpitalu chcą dwóch opiekunów medycznych. Artykuł dotyczy pisma Polskiej Federacji Szpitali skierowanego do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o modyfikację rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego w części dotyczącej norm zatrudnienia pielęgniarek.
Komentarze pielęgniarek i położnych
Post spotkał się z dużym zainteresowaniem użytkowników Portalu. Poniżej cytujemy wybrane komentarze pielęgniarek i położnych w przedmiotowej sprawie.
– Moim zdaniem opiekunki medyczne są bardzo potrzebne na oddziałach. Wtedy pielęgniarki mogłyby zająć się tym, czym powinny. Obecnie opiekunów jest jak na lekarstwo. A jeśli są, to zazwyczaj tylko na dyżurach rannych. Wykonują swoją pracę opiekunek i bardzo często za lekarza. Nie wspominając o tym, że gdzieś zginął już również taki zawód jak sekretarka medyczna. Może wypadałoby przyjrzeć się, jak działa system ochrony zdrowia w krajach wyżej rozwiniętych niż Polska? Nas pielęgniarki kształci się, żebyśmy zastępowały lekarzy, dokładając nam tylko obowiązków, ale w ślad za tym nie idą pieniądze. Jesteśmy chyba najbardziej wykształconym personelem na całym świecie. Nasze pielęgniarki są poszukiwane i szanowane wszędzie. Nie ma co dziwić się, że wyjeżdżają za granicę i tam są wysoko opłacane.
– Dokładnie tak jak w innych krajach Europy. Np. w szpitalach w Szwajcarii, gdzie pracowałam było 1:1 jedna pielęgniarka i jedna opiekunka na odcinek. W domu opieki 2 pielęgniarki na 6 opiekunek.
– Pewnie, niech jeszcze pozwalniają pielęgniarki, zobaczymy co będzie. Dziewczyny wyjadą, a oni sprowadzą Ukrainki, które za te pieniądze uciekną np. do Niemiec i zostaną z ręką w nocniku. To jest miecz obosieczny.
– A tak naprawdę kierownictwa powinny się udać na szkolenia z zakresu organizacji i zarządzania jednostkami ochrony zdrowia, bo nie mają zielonego pojęcia o jakości wykonywania usług medycznych, co za tym idzie, ilości personelu. Niestety zapatrzeni są w siebie i kasę, kasę, ot co.
– Drogi przyszły pacjencie (w tym ja) – powodzenia. Owszem, do opieki pielęgnacyjnej, jak najbardziej opiekunka medyczna potrzebna, ale umiejętności pielęgniarskiej nikt nie zastąpi.
– Nie rozumiem skąd taki sarkazm. Lekarza pielęgniarka nigdy nie zastąpi, nie ma takich kompetencji. Natomiast kompetencje opiekuna medycznego są bardzo zbliżone do kompetencji pielęgniarki. Oczywiście nie są takie same, ale nowy program nauczania bardzo je zbliżył. Opiekun jest w stanie bardzo pomóc pielęgniarkom, a także ulżyć w pracy. Wiec nie rozumiem skąd taka ignorancja…
Pielęgniarka: Zbliżenie kompetencji medycznych opiekuna do pielęgniarki jest śmieszne…
– W niektórych szpitalach nie chcą zatrudniać opiekunów medycznych, chyba że na umowę zlecenie.
– Rozumiem, że wszystkie zlecenia będzie wykonywał sam lekarz. Począwszy od rozkładania leków poprzez iniekcje, kroplówki, wymianę opatrunków, venflonów, pobranie krwi i wielu innych, na które opiekunowie nie mają pozwolenia ani nawet pojęcia.
– Powiem tak… właśnie mój synek leży w szpitalu i to co tutaj się dzieje to jest… Pielęgniarki są cudowne, że serca na dłoni to mało powiedziane! Ale, że na oddział jest jeden lekarz i tak samo na SOR i izbę przyjęć jeden pediatra (szpital typowo dla dzieci) to jest chore! Jasne, niech będą osoby do pomocy! Tak, jak najbardziej, ale niech wreszcie nasze władze zaczną doceniać co mają, bo wszystkie te nasze anioły w końcu się wykończą! Niech wreszcie będą pieniądze na służbie zdrowia a nie TV, która wcale nie jest potrzebna! Ba nawet pokuszę się powiedzieć, że ogłupia nasze dzieci! A te cudowne osoby są i zawsze będą potrzebne! Niech wreszcie ktoś ich doceni!
– Przecież pielęgniarka robi wszystko… pielęgniarka jest: opiekunką, sprzątaczką, rejestratorem, sekretarką, psychologiem, technikiem obsługi sprzętu AGD, fryzjerem… itd. A na końcu za to kopniaka dostaje.
– Dobrze byłoby, żeby przy tym całym galimatiasie personalnym powróciły do łask plakietki informujące o rodzaju pełnionej funkcji. Bywa, że mówię coś do swojej rozmówczyni, ona wpada mi w słowo i mówi; ” to wszystko opowie pani pielęgniarce”.
– Nie daj Boże, żeby mi sondę żołądkową, wkłucie dożylne, cewnik urologiczny zakładała opiekunka medyczna. Zbliżenie kompetencji medycznych opiekuna do pielęgniarki jest śmieszne, niedorzeczne i nijak się ma do rzeczywistości. Tym bardziej, że obecny trend do podnoszenia kwalifikacji przez pielęgniarki sprawił, że są one wykształcone często na poziomie akademickim. Wprawdzie, nawet te najbardziej wykształcone pozostają nadal pielęgniarkami, no ale „miej proporcje, mocium panie”.
Zachowano oryginalną pisownię.