Szpital przyznał, że pielęgniarki z grupy 2 i 6 wykonują te same obowiązki lecz praca pielęgniarek z grupy 2 „jest inna, lepsza pod względem jakości”.
W dniu 12 marca 202 roku na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych zacytowaliśmy pierwszy fragment uzasadnienia do wyroku Sądu Rejonowego z września 2023 roku. Sprawa dotyczy dwóch pielęgniarek odcinkowych, które pozwały szpital za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Tytuł artykułu – Na oddziale pracuje 18 pielęgniarek. Cztery z nich są w grupie 2. Pozostałe pozywają szpital. Zobacz wyrok sądu.
W artykule z dnia 14 marca 2024 roku opublikowaliśmy fragment uzasadnienia do wyroku, który dotyczył ustalenia poziomu wykształcenia skarżących pielęgniarek, ukończonych szkoleń zawodowych oraz ocen uzyskanych w przebiegu corocznej oceny kwalifikacji zawodowych, dokonywanych przez pielęgniarkę oddziałową. Szczegóły w artykule pt. Pielęgniarki LM pozwały szpital – sąd ustalił ich poziom wykształcenia oraz ukończone szkolenia zawodowe.
Natomiast w artykule z dnia 15 marca 2024 roku przedstawiliśmy część treści wyroku, która dotyczyła ustalenia przez sąd: czy skarżące pielęgniarki z grupy 6 wykonywały taką samą pracę i pracę o takiej samej wartości jak pielęgniarki z grupy 2. Po szczegóły odsyłamy czytelników pielegniarki.info.pl do artykułu pt. Pielęgniarki – sąd ustalił czy pielęgniarki z grupy 2 oraz 6 miały powierzony ten sam zakres obowiązków.
Poniżej publikujemy kolejny fragment przedmiotowego wyroku.
Pozwany szpital podnosił, że mimo tego, że personel pielęgniarski ma taki sam zakres obowiązków, to praca pielęgniarek/pielęgniarzy z tytułem magistra i specjalizacją jest inna, lepsza pod względem jakości.
Zastępca dyrektora pozwanego wskazywała na prowadzenie przez pielęgniarki ze specjalizacją psychoterapii i rehabilitacji psychiatrycznej pacjentów. Nie potwierdził tego jednak żaden ze świadków, w szczególności W. S., który według pozwanego zwracał uwagę na powyższe w czasie negocjacji ze związkami zawodowymi. Pozwany nie wskazał jakie techniki psychoterapeutyczne stosowały pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją. Brak też dowodów, aby powszechna technika psychoterapeutyczna opierająca się na rozmowie terapeutycznej z pacjentem, prowadzona przez skarżące pielęgniarki stała na niższym poziomie aniżeli stosowana przez pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją.
Dalsza część artykułu pod sondą…
Zapraszamy czytelników pielegniarki.info.pl do oddania głosu w kolejnej sondzie. Tym razem chcemy poznać opinię pielęgniarek i położnych w jaki sposób odbierają postępowanie decydentów wobec projektu ustawy związku OZZPiP. Prosimy o odpowiedź na następujące pytanie:
Zapraszamy do licznego udziału w sondzie. Za oddane głosy bardzo dziękujemy. Wyniki poprzedniej sondy dostępne w artykule pt. 68% pielęgniarek nie popiera ustawy pani Ptok.
Dalsza część artykułu…
Kwestia wykonywania badań fizykalnych przez pielęgniarki magistrów ze specjalizacją, na które zwracał uwagę dyrektor pozwanego, nie została udowodniona. W. S., czyli pielęgniarz posiadający wyższe wykształcenie i specjalizację, zaprzeczył aby jego praca różniła się od pracy powódek. Skarżąca pielęgniarka wskazała, że badania fizykalne pozostają w gestii lekarzy, podobnie jak wypisywanie leków. W świetle ramowego zakresu zadań, obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności pielęgniarki odcinkowej w W. w O., z którego wynikało, że pielęgniarce pod żadnym pozorem nie wolno było podawać chorym leków na własną odpowiedzialności, bez pisemnego zlecenia lekarza (§6), zeznania te jawiły się wiarygodnie. Samodzielnie udzielać pierwszej pomocy pielęgniarki – bez względu na poziom wykształcenia – mogły tylko w sytuacji nagłego pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta (§9 ust.4). Uwzględniając przytoczone zapisy ramowego zakresu obowiązków, sąd nie uznał za wiarygodne twierdzeń, że pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją, zatrudnione na stanowisku pielęgniarki, czyli co do zasady nie posiadające dużego doświadczenia, mogły dokonywać badań fizykalnych pacjentów, które wykorzystywane byłyby w leczeniu.
Sąd nie podważa wiarygodności zeznań świadków odnoszących się do opracowywania programów profilaktycznych. Istotne jednak jest, co przyznała świadek i dyrektor pozwanego, że wykształcenie pielęgniarek nie miało wpływu na przygotowywanie programów profilaktycznych, albowiem do ich tworzenia nie było wymagane magisterium ani specjalizacja. Decydujące było zaangażowanie personelu pielęgniarskiego.
źródło: Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych