Władze związku i izby pip chodzą do ministerstwa! I co?
A lekarze załatwiają konkretne sprawy w resorcie zdrowia. I trudno się z nimi nie zgodzić, w niektórych kwestiach.
Ostatnio opublikowaliśmy za ministerstwem zdrowia:
5 sierpnia 2015 roku – Ważny KOMUNIKAT dla pielęgniarek i położnych wykonujących szczepienia ochronne.
Izby pip rozpowszechniają powyższy komunikat.
A lekarze? Idą do ministerstwa i sprawę załatwiają. I są na dobrej drodze, aby problem rozwiązać. W sposób racjonalny.
Zapraszam do lektury poniższego komunikatu. Cieszy fakt, że propozycje lekarzy idą w kierunku rozwiązania problemu, także w kontekście pielęgniarek i położnych wykonujących szczepienia ochronne.
Tak na marginesie (oczywiście, bez złośliwości) jak się sprawę załatwi po myśli lekarzy, to parę pielęgniarek i położnych już nie będzie musiało odbyć ponownie przeszkolenia… No tak, ale kto by miał w tym interes?
Do sprawy powrócę w ciągu najbliższych paru dni.
Mariusz Mielcarek
Jest szansa, że lekarze nie stracą uprawnień do wykonywania szczepień
Wolę konstruktywnego rozwiązania problemu zachowania przez wszystkich lekarzy uprawnień do wykonywania szczepień w przyszłym roku zadeklarował w imieniu resortu wiceminister zdrowia Piotr Warczyński.
Taka deklaracja padła podczas ostatniego (12 sierpnia b.r.) spotkania zespołu do spraw POZ w Ministerstwie Zdrowia. Poza przedstawiciela MZ i NFZ, wzięli w nim udział reprezentanci organizacji lekarzy rodzinnych ( z ramienia Federacji Porozumienie Zielonogórskie – wiceprezes Wojciech Pacholicki) oraz Naczelnej Rady Lekarskiej.
W stanowisku, jakie w tej sprawie przyjęło prezydium NRL, proponowaliśmy utrzymanie możliwości wykonywania szczepień przez osoby z praktyką, jeśli nie posiadają odpowiednich kursów – mówi wiceprezes NRL Konstanty Radziwiłł, który podczas spotkania reprezentował samorząd lekarski. – Generalnie uważamy, że lekarz nie musi spełniać żadnych dodatkowych warunków, by móc szczepić, bo sam fakt posiadania prawa do wykonywania zawodu to wystarczające kwalifikacje. Jednak formułując swoje stanowisko prezydium NRL wzięło pod uwagę realia polityczne. Problem wymaga pilnego rozwiązania. Uznaliśmy, że zmiana ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w której powinny znaleźć się regulacje w tej sprawie, w końcówce kadencji sejmu byłaby niemożliwa. Dlatego zaproponowaliśmy nowelizację rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych poprzez dodanie zapisu o praktyce zawodowej.
Jak relacjonuje wiceprezes NRL, podczas spotkania zespołu ds. POZ wszystkie strony się zgodziły, że problem należy rozwiązać w taki sposób, by m.in. lekarze nie stracili uprawnień. Tym bardziej, że określone w rozporządzeniu wymagania nie są jasne i mogą być różnie interpretowane. Ustalono, że od strony prawnej jest możliwe wprowadzenie do rozporządzenia zapisu, według którego m.in. lekarze i lekarze dentyści z prawem do wykonywania zawodu są uprawnieni do szczepień (obok pielęgniarek, położnych oraz felczerów). Zgodził się z tym także przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia, który zapowiedział, że resort przygotuje odpowiedni projekt.
Cieszy deklarowana dobra wola resortu, zrozumienie problemu i przychylenie się do postulatów środowiska lekarskiego – podkreśla Wojciech Pacholicki. – Pamiętajmy jednak, że na razie to tylko deklaracja. Wiceminister nie określił nawet wstępnego terminu przygotowania zmian w rozporządzeniu. A czasu jest rzeczywiście niewiele, bo jakkolwiek łatwiej zmienić rozporządzenie niż ustawę, to wymaga to także określonej drogi legislacyjnej. Poczekajmy na konkrety, zanim zaczniemy wychwalać ministra zdrowia.
Przypomnijmy: Od 1 stycznia 2016 roku do wykonywania obowiązkowych szczepień ochronnych uprawnione będą jedynie osoby, które odbyły w ramach doskonalenia zawodowego kurs lub szkolenie w zakresie szczepień ochronnych i uzyskały dokument potwierdzający ukończenie tego kursu lub szkolenia lub uzyskały specjalizację w dziedzinie, w przypadku której ramowy program kształcenia podyplomowego obejmował problematykę szczepień ochronnych na podstawie przepisów o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Reguluje to wprost rozporządzenie w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Dotychczas, na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, szczepić mogą m.in. lekarze bez tych kwalifikacji, jeśli mają 2,5-letnią praktykę w zakresie szczepień. Zgodnie z ustawą, taka możliwość istnieje jedynie do końca 2015 roku, co oznacza, że wielu lekarzy nie będzie mogło wykonywać szczepień.
O zmianę tych absurdalnych przepisów apelowało do resortu m.in. Porozumienie Zielonogórskie, zwracając uwagę na niebezpieczeństwo zniszczenia programu szczepień ochronnych.
Pozdrawiam
Monika Kowalska
Federacja Porozumienie Zielonogórskie