Tak ma wyglądać strajk pielęgniarek
Związek pielęgniarek już w swojej historii kilkakrotnie wspominał o strajku. Zawsze te zapowiedzi spotykały się z ogromnym zainteresowaniem mediów. Niestety w ostatnich latach te zapowiedzi spełzły na niczym. Teraz związek pielęgniarek i położnych, w okolicach miesiąca listopada i grudnia kolejny raz wspominał o strajku. Te zapowiedzi były co jakiś czas ponawiane. Zwłaszcza w kontekście sporów zbiorowych w poszczególnych zakładach pracy. Związek tłumaczył, że procedura sporu zbiorowego na poziomie podmiotu leczniczego jest bardzo czasochłonna i wymaga spełnienia wielu formalno – prawnych aspektów. Jeden z redaktorów radiowych w wywiadzie z działaczem związku pielęgniarek, w maju br, zapytał dlaczego związek zapowiadał strajk w zeszłym roku a nadal nie zostało to zrealizowane. Związkowiec odpowiedział, że do strajku droga daleka, gdyż trzeba wypełnić całą drogę administracyjną sporu zbiorowego.
Takie tłumaczenie związku wzbudzało i wzbudza do dzisiaj wiele moich wątpliwości. Nie jestem znawcą problematyki protestów i strajków, pod kątem uwarunkowań formalno – prawnych. Ale wiem jedno. W 2015 roku tysiące pielęgniarek manifestowało w Warszawie. Protestowało. Czy taki protest wymagał spełnienia jakiś formalnych wymogów w postaci np. sporu zbiorowego? Nie. Czy kiedy władze związku okupowały galerię sejmową aby zablokować możliwość kontraktowania świadczeń przez pielęgniarki w szpitalach, musiały spełniać jakieś formalne wymogi? Nie. Dlatego kompletnie do mnie nie przemawia, sprowadzenie walki o płace i warunki pracy pielęgniarek, na poziom zakładów pracy. Moim zdaniem nie tędy droga. To jest narażanie poszczególnych osób z naszego środowiska zawodowego na szykany ze strony pracodawcy. Kto te osoby wybroni, kiedy stracą pracę. Związek? Wątpię. Dlaczego? Bowiem związek nie potrafił, niektórych swoich działaczy w zakładach pracy obronić przed prześladowaniami ze strony pracodawcy. Wiem dobrze co piszę. Te osoby zgłaszały się o pomoc do redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych.
W związku z powyższym, z totalnym zdziwieniem przyjąłem informację związku, że 7 czerwca zaplanował strajk ostrzegawczy. OGÓLNOPOLSKI. W szpitalach (?!). Czyli rozumiem, że np. w przychodniach jest ok. W Domach Pomocy Społecznej jest ok?
Obserwuję działania związku od lat. Nie jestem sympatykiem tej organizacji. Natomiast przeraża mnie brak PLANOWEJ STRATEGII walki o lepsze warunki pracy pielęgniarek i położnych. Dotyczy to także izby pielęgniarskiej. Są tysiące faktów na potwierdzenie mojego punktu widzenia.
Pierwszy z brzegu… Kilka dni temu… Władze pielęgniarskie manifestują na ulicach Warszawy. Ok. Jest szum w mediach w tej sprawie. I co?
W tym samym dniu minister zdrowia odznacza pielęgniarki. Gdzie? W siedzibie Warszawskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych. Kochani – albo jesteśmy na wojnie albo przyjmujemy odznaczenia. 13 maja była wiceminister zdrowia też wręcza odznaczenia pielęgniarkom. Gdzie? W Tarnowskiej Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych.
Wczoraj uczestniczyłam w uroczystych obchodach Dnia Pielęgniarki i Położnej zorganizowanych przez Okręgową Izbę Pielęgniarek i Położnych w Tarnowie. Podczas uroczystości zostały wręczone odznaczenia państwowe, samorządowe oraz wyróżnienia w postaci statuetek „Serce za serce”. pic.twitter.com/MqPv9Lf3o6
— Józefa Szczurek-Żelazko (@SzczurekZelazko) May 13, 2021
Totalnym brakiem wyczucia wykazały się władze izby pielęgniarskiej, które kwiatami żegnały ustępującego ministra zdrowia, pana Szumowskiego. Przepraszam. Nie tylko żegnały ale dziękowały. Za co? "Za niepozorowany dialog i rzeczywiste zrozumienie naszej sytuacji". To było 21 sierpnia 2020 roku. Ludzie, co od tego czasu się wydarzyło, że teraz związek zapowiada strajk. Po jakiego diabła, władze izby oraz związku uczestniczyły w ministerialnej kampanii promującej zawód pielęgniarki – "Stawiam na przyszłość". Ludzie. Przecież to jest nawet nieetyczne. Wciskać kit młodym ludziom, kiedy sami walczymy z degradacją zawodu. Z poniżaniem naszej profesji.
Dziś zainaugurowano kampanię #StawiamNaPrzyszłość promującą zawód pielęgniarki i położnej
Więcej informacji
https://t.co/M51qzym97O
https://t.co/LWqo3ZyTKw pic.twitter.com/RHMWJ7Oymq— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) September 15, 2020
Piszę o tym wszystkim dlatego, że stawiam tezę, że strajk pielęgniarek i położnych powinien odbyć się już co najmniej dwa, trzy lata temu. Taką tezę stawiałem od dawna. Ale ten czas związek i izba wykorzystały na bratanie się z władzą, która systematycznie degraduje i deprecjonuje nasze zawody. Działalność, pielęgniarki – wiceministra zdrowia Pani Józefy Szczurek-Żelazko odcisnęła swoje piętno na kondycji pielęgniarstwa w takim stopniu, że nawet 41 gol Lewandowskiego nie jest w stanie dorównać dokonaniom pani wiceminister. Powód strajku? Ministerstwo nie dotrzymywało zapisów porozumień podpisanych z władzami pielęgniarskimi. Powód bardzo medialny i czytelny dla mediów i społeczeństwa. Ciężko go zbić urzędniczą paplaniną. Aspekt takiego stanu rzeczy jest szerszy. Władze pielęgniarskie, które skutecznie nie wymuszały realizacji porozumień… same siebie nie szanowały. To jakim cudem miały podejmować skuteczne działania dla poszanowania 300-tysięcznej rzeszy pielęgniarek i położnych.
Wobec powyższego, w mojej opinii, pani Małas i pani Ptok powinny odejść ze swoich stanowisk dla dobra polskiego pielęgniarstwa. Dla dobra pielęgniarek i położnych. Usilnie wnioskuję o to od lat…
Przepraszam, że tak się rozpisałem. Może to mgła covidowa… Wróciłem z 24-godzinnego dyżuru na OIOM Covid-19. Miesięcznie na kontrakcie około 300 godzin. Lubię swoją pracę. Wiem, że jestem profesjonalistą. Chodzę z Zosią – wnuczką – na spacery. Budujemy babki z piasku. Poznajemy razem świat. Tak. Ja uczę się także od niej. Kiedy wiedzę otoczenie jej oczami, dostrzegam inny lepszy świat. W Jej świecie nie ma kłamstwa, manipulacji czy pogardy dla drugiego człowieka. Kocha zwierzęta, które przez wielu "dobrych" ludzi są krzywdzone. Prowadzę z zespołem redakcyjnym Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych. Portal najbardziej pielęgniarski! Od 15 lat. W tym roku portal odwiedziło prawie pół miliona użytkowników. W ostatnim tygodniu ponad 70 tys. Wydajemy także bezpłatną Ogólnopolską Gazetę Pielęgniarek i Położnych – pielegniarki.info.pl W wersji papierowej (wysyłamy do wszystkich szpitali w Polsce) i elektronicznej. I jestem szczęśliwy. Dlatego, że czuję iż działam w słusznej sprawie. Dla podniesienia świadomości zawodowej pielęgniarek i położnych. Pomalutku… Kropla drąży skałę…
Ok. Wracamy do strajku ostrzegawczego władz pielęgniarek.
Spór na linii biały personel – rząd narasta. Pielęgniarki na dwie godziny odejdą od łóżek pacjentów https://t.co/hltApBiPiL pic.twitter.com/6NW4hpVOv1
— Onet Wiadomości (@OnetWiadomosci) May 20, 2021
Media uwielbiają, kiedy mogą przekazać informację, że będzie jakiś protest lub strajk. Dlatego obecnie sporo jest informacji o zapowiadanym proteście pielęgniarek i położnych. To jest nasze "pięć minut". Głos oddaję przewodniczącej OZZPiP pani Krystynie Ptok, która wypowiadała się w TVN24 w dniu 24 maja 2021 roku.
Krystyna Ptok, OZZPiP: 7 czerwca mamy dwugodzinny strajk ostrzegawczy, ale na najtrudniejszych oddziałach obsada będzie. Na pozostałych tylko tryb awaryjny. pic.twitter.com/qbTxViekZx
— Sprawdzam (@SprawdzamTVN24) May 21, 2021
Wypowiedź pani przewodniczącej pozostawiam dzisiaj bez komentarza. Natomiast odniosę się do niej wkrótce.
Cytuję:
To będzie dwugodzinny strajk ostrzegawczy i w tym czasie zabezpieczone zostaną oddziały, które opuścimy, natomiast w oddziałach takich jak OIOM, onkologie, o których przed chwilą państwo słuchaliście, ta opieka pielęgniarska będzie, w oddziałach kardiologicznych, w tych najcięższych, tam obsada będzie. W pozostałych oddziałach opracowany zostanie harmonogram odejścia, osoby odpowiedzialne, osoby które będą przyjmowały telefony alarmowe dotyczące powrotu na oddziały, gdyby w stanie zagrożenia byli pacjenci.
Czytaj więcej w działach:
Mariusz Mielcarek, pielegniarki.info.pl