Interpelacja do ministra zdrowia ws. współczynnika pracy pielęgniarek bez specjalizacji, z uzyskanym na studiach pomostowych licencjatem
Szanowny Panie Ministrze,
ustawa z dnia 26 maja 2022 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw wymienia w załączniku grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku oraz przynależny do każdej z tychże grup współczynnik pracy. Pielęgniarki w zależności od posiadanego wykształcenia zostały ujęte w trzech grupach:
– Pkt 2. „Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, psycholog kliniczny, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1, 3 i 4 z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim i specjalizacją, pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia” – współczynnik pracy 1,29
– Pkt 5. „Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1−4 z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją” – współczynnik pracy 1,02
– Pkt 6. „Fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, technik elektroradiolog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1–5 z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie studiów I stopnia; fizjoterapeuta, ratownik medyczny, technik analityki medycznej, technik elektroradiolog z wymaganym średnim wykształceniem albo pielęgniarka albo położna z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia” – współczynnik pracy 0,94
Pielęgniarki posiadające niejako „podwójne” wykształcenie
Niniejsze zestawienie nie wymienia jednak nigdzie pielęgniarek bez specjalizacji, z uzyskanym na studiach pomostowych licencjatem, wobec czego są one zaliczane do grupy o współczynniku 0,94. Zaliczenie tychże pielęgniarek do najniższego współczynnika pracy od samego początku budzi zdecydowany sprzeciw tejże grupy. Są to bowiem osoby o niezwykle dużym doświadczeniu zawodowym, posiadające niejako „podwójne” wykształcenie – liceum pielęgniarskie oraz studia pierwszego stopnia (należy w tym momencie przypomnieć, iż po akcesji Polski do Unii Europejskiej ukończenie studiów pomostowych było gwarantem dalszej pracy w zawodzie).
Te pielęgniarki wnoszą do systemu wieloletnie doświadczenie oraz szeroką wiedzę
Środowisko pielęgniarek bez specjalizacji, z uzyskanym na studiach pomostowych licencjatem to obecnie najmniej liczna grupa wśród poszczególnych stanowisk w służbie zdrowia. Właśnie dlatego tym silniej należy podkreślić wagę tychże osób dla stabilności całego systemu oraz docenić ich wysiłki. Zazwyczaj są to osoby tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego, jednakże chętne do dalszej pracy w zawodzie. W kontekście obecnych braków kadrowych cały czas zasilają one służbę zdrowia wnosząc do systemu swoje wieloletnie doświadczenie oraz szeroką wiedzę.
Pielęgniarki ze studiami pomostowymi są przenoszone do grupy wyższej, po roku degradowane do grupy niższej…
Niestety w kontekście pojawiających się doniesień odnośnie mających wejść w życie od lipca br. podwyżek w służbie zdrowia, po raz kolejny widzimy, iż grupa ta zostanie zaliczona do najniższego współczynnika pracy. Jest to tym bardziej niesprawiedliwe ze względu na fakt, iż w pewnym momencie pielęgniarki bez specjalizacji, z uzyskanym na studiach pomostowych licencjatem znajdowały się już w grupie o wyższym współczynniku pracy (podczas kolejnej nowelizacji grupa ta ponownie została zaliczona do najniższego współczynnika).
W związku z powyższym zwracam się z apelem o szczególne docenienie pielęgniarek bez specjalizacji, z uzyskanym na studiach pomostowych licencjatem. Uprzejmie proszę o udzielenie szczegółowych odpowiedzi:
1. Czy ministerstwo zamierza wyjść naprzeciw oczekiwaniom tejże grupy pielęgniarek i zaliczyć ją do wyższego współczynnika pracy?
2. Jeśli nie, to co powstrzymuje resort przed podjęciem takiej decyzji?
3. Czy resort podziela opinię, iż w kontekście braków kadrowych w służbie zdrowia szczególnie ważne jest docenienie tych osób ze środowiska pielęgniarskiego, których wieloletnie doświadczenie, wiedza oraz chęć do dalszej pracy wpływają na stabilność całego systemu?
Paweł Szramka
Poseł na Sejm RP
Śródtytuły i linki pochodzą od redakcji pielegniarki.info.pl
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Sprawa opisana przez Pana posła jest poruszana przez portal pielegniarki.info.pl od lat. Niestety narosło wokół niej sporo mitów. Jeden z nich, był podnieść sam Pan poseł. Nie jest prawdą, że „po akcesji Polski do Unii Europejskiej ukończenie studiów pomostowych było gwarantem dalszej pracy w zawodzie”. Nigdy studia pomostowe nie były obowiązkowe. Ukończenie tych studiów nie powodowało nabycie przez pielęgniarki nowych uprawnień zawodowych.
Druga sprawa to status tytułu licencjata pielęgniarstwa w systemie kształcenia w zawodzie pielęgniarki. Obecnie UE stoi na stanowisku, że tytuł „pielęgniarki” absolwentki LM i SM jest równoważny z tytułem licencjata. Osoby z powyższymi tytułami mają ten sam zakres uprawnień zawodowych czyli posiadają tożsame uprawnienia zawodowe.
Niestety minister zdrowia z wiadomych sobie względów 1 lipca 2021 przeniósł pielęgniarki z licencjatem do grupy wyższej siatki płac. Taki miał kaprys. I do tego przekonał rząd RP składając na jego posiedzeniu autopoprawkę. Podkreślał w mediach, że ta autopoprawka została wprowadzona na wniosek izby i związku pip(!) Niestety to będzie drogo kosztowało dyrektorów szpitali. Będą musieli wypłacić pielęgniarkom z grupy 6 odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu wobec pielęgniarek z licencjatem. Za okres jednego roku.
O tym aspekcie sprawy pisaliśmy w artykule redakcyjnym pt. Pielęgniarki LM mogą występować o odszkodowanie za okres 1 lipca 2021 – 30 czerwca 2022.
Następnego roku minister zdrowia wykonał odwrotny ruch. 1 lipca 2022 pielęgniarki z licencjatem zdegradował do grupy z pielęgniarkami LM i SM. Czym tym razem motywował swoje widzi mi się. Tym, że docenia pielęgniarki LM i SM gdyż będą zaszeregowane z pielęgniarkami posiadającymi wyższe wykształcenie – licencjackie.
Powyższa sytuacja ukazuje totalny dyletantyzm ministra zdrowia w zakresie polityki płacowej personelu pielęgniarskiego.
Powyższe okoliczności i fakty powodują, że powyższa interpelacja poselska staje się bezprzedmiotowa.
Natomiast Pan poseł powinien złożyć interpelację w sprawie planowanych działań ministra zdrowia, jakie zamierza podjąć w obliczu dalszego pogłębienia się chaosu płacowego w podmiotach leczniczych w kontekście wynagrodzeń pielęgniarek i położnych. W jaki sposób zabezpieczy środki finansowe na odszkodowania dla skarżących szpitale personel pielęgniarski. Jak zamierza znowelizować siatkę płac aby pozbawić ją przymiotników: dyskryminująca, deptająca godność pracowiczą oraz odzierająca z godności zawodowej.
Pierwszy krok już minister zdrowia wykonał. Pozyskał świadomość faktu, jak to sam ujął, w dniu 27 stycznia 2023 roku: „Myślę, że doszło wówczas do pewnej sytuacji przerostu kwalifikowania tych poszczególnych stanowisk, co z kolei w ramach nowego narzędzia nie jest zachowaniem optymalnym”.
Ponad 6 lat zajęło ministerstwu zdrowia zauważenie absurdów oraz dyskryminacji w siatce płac. Tyle lat potrzebował OZZPiP aby krzyczeć: doświadczenie ma znaczenie.
Pielęgniarkom została tylko droga sądowa w osamotnionej walce o godność zawodową i uzyskanie należnego odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu.