Dzięki dobrym ludziom zdobyłem numer telefonu do pielęgniarki, na rzecz której użytkownicy Portalu wpłacili 3 352,50 zł. Przelew w wysokości 3 500 zł został wykonany i pieniądze wpłynęły na konto pani Janiny, która o zbiórce nie słyszała. O sprawie jeszcze nie może spokojnie rozmawiać. Szanując jej wolę do sprawy powrócimy na Portalu w późniejszym okresie. Natomiast o bieżącym stanie sprawy w kontekście prawnym nie czuję się upoważniony informować. Dalsze informacje wkrótce.
Pani Janina zszokowana informacją o zbiórce powiedziała tylko "to jeszcze na świecie są dobrzy ludzie?" i prosiła o przekazanie darczyńcom słów podziękowania. Co niniejszym czynię.
Sytuacja finansowa pani Janiny jest tragiczna.
Mariusz Mielcarek