Siostro basen. Reakcje pielęgniarek.

5 min czytania
Aktualności
Siostro basen. Reakcje pielęgniarek.

Jak tytułować pielęgniarki?

Post zamieszczony na fanpage Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych w dniu 8 sierpnia 2021 roku, wywołał ożywioną dyskusję. Wpis dotarł do prawie 30 tysięcy użytkowników oraz wywołał ponad 100 komentarzy. Jedne z wypowiedzi bardzo krytycznie wypowiadały się o zwracaniu się do pielęgniarek przez pacjentów poprzez zwrot „siostro”. Wiele z nich podkreślało, że taki stan rzeczy jest skutkiem niskiego prestiżu zawodu pielęgniarki. Kolejne komentarze bagatelizowały używanie zwrotu siostro, stojąc na stanowisku, że nie uwłacza to im ani jako osobie ani nie umniejsza w ich ocenie posiadanych kompetencji.

Pielęgniarki: mnie siostra nie przeszkadza

  • Nie uważacie, że to delikatnie mówiąc niestosowne, aby 20-letnia pacjentka, zwracała się do do 50, 60-letniej pielęgniarki słowami – Siostro?

  • Spotkałam pacjenta, który to każdej kobiety zwracał się ,,pani magister” niezależnie czy to lekarz czy pielęgniarka czy salowa. Przeurocze. Jednak łatwiej nam zaprzeczyć gdy ktoś nas tytułuje wyżej niż powinien, a w drugą stronę jakoś tak głupio. Taka mentalność, wyuczona skromność.

  • Osobiście uważam, że proszę Pani jest najlepszym wyjściem. Rozumiem, że starsze pokolenia mają swoje przyzwyczajenia i siostro z ich ust wcale mi nie przeszkadza.

  • A jaki zwrot w zamian – Proszę pani, Pielęgniarko. Jakoś też mi nie pasuje. Słowo siostro zawiera sympatię, pozytywne uczucia względem nas przynajmniej w moim odczuciu.

  • Prawdę mówiąc nie przeszkadza mi gdy pacjent zwróci się do mnie per „siostro”. Serio, nie czuję się tym dotknięta. Ale ja tam ortodoksyjna nie jestem.

  • Niestety ostatnio od starszej pacjentki usłyszałam wyniosłym tonem , że siostry są po to, żeby chorym starszym ludziom usługiwać. Zagotowało się we mnie. Nigdy mi nie przeszkadzał zwrot – siostro. Teraz mam niemiłe skojarzenie.

  • Mnie tam też nie przeszkadza. Starsi pacjenci zwykle tak mówią.

  • Kompletnie mi nie przeszkadza kiedy Pacjent zwraca się do mnie Siostro , Siostrzyczko. Nie uwłacza to mi ani jako Osobie ani nie umniejsza w mojej ocenie moich kompetencji. Rozumiem jednak, że ktoś może czuć się urażony.

  • Jestem pielęgniarką w zawodzie 42 lata mam swoją godność szacunek ze strony pacjentów i nie mam problemu z tym że pacjent mówi do mnie siostro. Drogie koleżanki trochę empatii.

  • Nie przeszkadza mi to że mówią siostro nie zwracam na to uwagi nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.

Pielęgniarki: gdy słyszę „siostro”, czuję wręcz presję by być usłużną, pokorną, pracującą za dobre słowo

Od tego trzeba zacząć, gdzie prestiż zawodu? Skoro pielęgniarkom nie przeszkadza, że pacjenci mówią do pielęgniarki – siostro. Nie ma takiego zawodu. Wystarczy mówić przez Pani. Gdyby była odwrotna sytuacja – do pacjentów mówiono przez per siostro /bracie, byłoby dużo skarg, że nie mamy do nich szacunku. Proszę spróbować. Ja to próbowałam. I pacjenci sami się reflektowali i mówili przez – Pani.

Niektórym pielęgniarkom ten zwrot nie przeszkadza, ale trzeba się do niego poczuwać. Z moich obserwacji – a jestem mgr pielęgniarstwa- spora liczba (nie zaryzykuje, że większość, bo nie znam statystyk ) nie lubi tego zwrotu – rodem od Sióstr Szarytek. Ja osobiście bardzo nie lubię bo w moim odczuciu w żaden sposób nie czuję się z nim dobrze. Czuję wręcz presję by być usłużną, pokorną, pracującą za dobre słowo itd. Kocham ludzi i bardzo lubię im pomagać, ale stanowczo nie zgadzam się na być wciskaną w szablonowe postrzeganie. Dziś czas na nową jakość w pielęgniarstwie i słowo SIOSTRA w mojej ocenie jest zupełnie nie na miejscu.

Dziś pielęgniarki są bardzo dobrze wykształcone

Nie będę uszczypliwa – proszę zrozumieć, że to nasz zawód do którego powinny iść osoby o pewnych cechach predyspozycji zawodowych, cechach dość specjalnych, wyjątkowych- więc należy postrzegać pielęgniarki wyjątkowo – wówczas będzie nas zasilać grono wyjątkowych kolejnych pokoleń. Dziś rzeczywistość jest smutna – oczywiście wśród nowej krwi są świetni ludzie, ale brak selekcji , produkcja… produkcja. To będzie powodem spotykania się chorych z osobami, które do zawodu pielęgniarki się po prostu nie nadają. Poza tym, dziś pielęgniarki są bardzo dobrze wykształcone i niestety nie kojarzy się z tą wartością słowo – siostro. A gdyby tak na dyżurze pacjent wołał do pielęgniarki- szefowa? albo kierowniczko? Ciekawe. Jest książka „Bunt białych czepków” pani Kubisy – opisuje w niej socjolog skąd co się wzięło i jakie są uwarunkowania wykonywania zawodu. Polecam żeby się rozwijać.

Osobiście nie potrzebuję, żeby pacjent mnie tytułował per pani magister, ale zwyczajne, kulturalne „proszę pani” chyba da się powiedzieć. Żeby była jasność, nie przeszkadza mi, że starsza osobą zwraca się do mnie per siostro, ale ludzie, którzy niedawno osiągnęli pełnoletniość i ludzie w średnim wieku chyba są w stanie zmienić jakieś przyzwyczajenie, gdy się im kulturalnie i bez agresji wytłumaczy swoje stanowisko.

komentarz na pielegniarki.info.pl
  • Tylko do lekarza wszyscy mówią panie doktorze, nawet jak nie ma doktoratu, w aptece również do techników pani magister, do fizjoterapeutów też, itp. Siostra dla wielu kojarzy się z posługą, a pielęgniarstwo zrównane ostatnio z sekretarkami. Gdzieś zginęło, że pielęgniarka/rz to specjalista. Wiadomo, nie każdego pacjenta można informować, ale trzeba coś robić aby zmienić postrzeganie społeczne zawodu. Mimo wieku też nie godziłam się na ,,siostrowanie”.

  • Boże jak ja tego nie lubię… w zakonie nigdy nie byłam. Nie nie będę. Pani Agnieszko, tak mówią do mnie pacjenci, z szacunkiem.

  • Siostrowanie nie ma nic wspólnego z empatią. Spójrzmy prawdzie w oczy. Jeśli będziemy siostrami nigdy nie będziemy traktowane poważnie, ani przez pracodawców ani przez rząd. Siostrzyczki zrobią wszystko za dziękuję, a doktor to jest wysokiej klasy specjalista i jemu należy się wynagrodzenie jakiego zażąda. Smutna prawda niestety.

  • Często sie mówi pani od ekg, pani sekretarka, pani doktor i dziewczyny (pielęgniarki).

  • No właśnie. 53-letnia dziewczyna…

Pielęgniarka/Pielęgniarz – tylko my sami możemy budować własną autonomię i charakter tak ważnego zawodu

Żeby mówić o prestiżu trzeba posiadać pewność siebie, niezależność, posiadać świadomość tego, że tylko my sami możemy budować własną autonomię i charakter tak ważnego zawodu. Natomiast środowisko pielęgniarskie w małym procencie jest silne i faktycznie z prawidłową autonomią. Wiele czynników częściowo niezależnych od pielęgniarek, pielęgniarzy to powoduje. Ale wiele czynników jest zależnych od nas, mamy samodzielny zawód, sami wiele możemy. Kiedy widzę udostępnianie zdjęć na grupach typu” ja tu tylko odśnieżam” i tylko w tego typu grupach to jest to bezcelowe. Niejednokrotnie widziałem pielęgniarki, które na widok lekarza stają na baczność, sami sobie na to pracujemy. Sami sobie jestesmy winni. Wzajemny jad jakim siebie obdarzamy w pracy jak i na tego typu forach. Frustracja. Kiedy jest jad, frustracja, dziadostwo w tym zawodzie to jak budować prestiż? Walnijmy się w głowę jakimś kamieniem bo aż żal.

Pracuję w szkołach ponad 20 lat (podstawowa i średnia), uczniowie zwracają się do mnie „pani pielęgniarko” albo „proszę pani”. Nikt nie mówi – siostro. Jest więc nadzieja, że zwrot – siostro pójdzie w zapomnienie. Pozdrawiam koleżanki.

Zachowano oryginalną pisownię

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.1 / 5. Ilość głosów: 118

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8545 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Pielęgniarka: gdy chorujemy stajemy się uciążliwe, bo nie ma jak ustawić grafiku.

2 min czytania
Dyskusja wśród pielęgniarek Jedna z pielęgniarek zamieściła poniższą wypowiedź na naszym profilu na Facebooku: Gdy chorujemy stajemy się zbędne i uciążliwe. Bo…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i PołożnychOdszkodowania dla pielęgniarek LMWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarki - dyrektorzy szpitali o odszkodowaniach dla pielęgniarek.

2 min czytania
Jedni odszkodowania już pielęgniarkom wypłacili, inni tworzą wielomilionowe rezerwy na skutki potencjalnie przegranych procesów Redakcja cytuje słowa dyrektora jednego z podmiotów leczniczych…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Pytania do związku pielęgniarek.

1 min czytania
Pani Ptok mówi do pielęgniarek – koleżanek. Na proteście przewodnicząca OZZPiP stwierdziła: „Kolejna grupa to moje koleżanki z grupy 6 i 5…
Komentarze
×
AktualnościPraktyka zawodowa

MZ - pielęgniarka zoperuje pacjenta.