Posiedzenie plenarne sejmu w dniu 12 grudnia 2023 roku. Posłowie zadają pytania dotyczące pielęgniarek kandydatowi na premiera RP panu Donaldowi Tuskowi…
Poseł Marcelina Zawisza – klub parlamentarny Lewica:
Szanowny Panie Marszałku! Szanowny Panie Premierze! Wysoka Izbo! 27 listopada w Czechach odbył się ostrzegawczy strajk generalny. Setki tysięcy nauczycielek, pielęgniarek, urzędników i pracowników fabryk wstrzymało się od pracy. W Polsce taki protest byłby nielegalny. Nic dziwnego, obowiązujące prawo bazuje na ustawie z 1982 r., napisanej tak, żeby utrudnić życie „Solidarności”. Pielęgniarki mogą domagać się podwyżek od dyrektora szpitala, nauczycielki od dyrektora szkoły, nie mogą naciskać na ministrów, którzy realnie podejmują decyzje. Pracownicy fabryki nie mogą poprzez strajk wywierać presji na rząd, by zapewnił ich dzieciom dobrą edukację czy ochronę zdrowia. Wolność do strajku to jedna z podstawowych wolności obywatelskich, takich jak wolność zgromadzeń czy wolność słowa. Można z niej korzystać nie tylko u naszych południowych sąsiadów, ale także we Francji, Belgii czy we Włoszech. Pytanie do pana premiera: Panie premierze, czy popiera pan europeizację prawa do strajku politycznego w Polsce, aby realnie dać ludziom prawo do walki o swoje prawa?
Poseł Czesław Hoc – Prawo i Sprawiedliwość:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Miała być powaga, a jest rzeczywiście show. (Głos z sali: Z waszej strony.) Jest olbrzymi skandal, olbrzymie wydarzenie, a przechodzimy jednak do porządku dziennego, jakby się nic nie stało. Wobec powyższego, panie premierze, powszechnie znane jest powiedzenie: Pnąc się w górę, bądź miły dla ludzi, albowiem spotkasz ich w drodze powrotnej. I warto o tym stale pamiętać. Tyle pan premier mówił o miłości, o współpracy, wspólnotach, a jednocześnie do poprzedników, poprzedniej władzy mówił: Rozpyliła się złość, zło, stajnia Augiasza, koszmar. To nie było ani spójne, ani przyzwoite. Przychodzi mi na myśl morał ze „Świtezianki” Mickiewicza: Słowicze trel na ustach, lisie zamiary w sercu.
I konkretne pytanie, bo musimy teraz mówić o poważnych kwestiach, o służbie zdrowia. Dlaczego blokujecie w komisjach dalsze procedowanie obywatelskiego projektu ustawy o podwyżkach dla pielęgniarek, który jest już po pierwszym czytaniu? Czy upomnieliście się w tym projekcie ustawy o podwyżki dla innych grup zawodowych medycznych, a więc sekretarek medycznych, opiekunów medycznych, informatorów medycznych, rejestratorek, dietetyków, pracowników administracji służby zdrowia, personelu pomocniczego czy też pielęgniarek z domu pomocy społecznej? To są poważne kwestie. Blokujecie to. To jest teraz dokładnie zamrażarka w komisjach. (Poseł Tomasz Zimoch: …dlaczego tego nie zrobiliście?) Niby nie ma zamrażarki, a boicie się procedować w komisjach nad bardzo ważnymi kwestiami.
źródło: sejm.gov.pl
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Ile trzeba mieć w sobie tupetu – tak pośle Czesław Hoc – aby jako poseł większości sejmowej, która przez ostatnie 8 lat niewiele zrobiła w zakresie poprawy wynagrodzeń pielęgniarek w Domach Pomocy Społecznej, kierować do nowej większości sejmowej zapytanie o personel pielęgniarski w DPS. Ależ „zatroskana troska” przebija w wystąpieniu pana posła o sprawy pielęgniarek! Posła, który pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia. Pan poseł przecież miał możliwość przez prawie 5 miesięcy na podjęcie skutecznych działań w celu uchwalenia przez sejm związkowego projektu ustawy o wynagrodzeniach pielęgniarek i położnych. Natomiast wystąpienie pani poseł Zawiszy zwraca uwagę na ciekawe zagadnienie i jest godne uwagi.
Dla pełniejszego zobrazowania stanowiska redakcji pielegniarki.info.pl w przedmiotowym zakresie nich posłuży treść artykułu redakcyjnego pt. Wynagrodzenia pielęgniarek – kiedy wilki grasują w skórze milusińskich owieczek.