Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP, o sejmowej debacie na temat projektu ustawy o wynagrodzeniach pielęgniarek
Za portalem cowzdrowiu.pl podajemy treść wywiadu, którego udzieliła w sejmie szefowa związku pielęgniarek – OZZPiP.
Redaktor: Pani przewodnicząca, czy jest pani usatysfakcjonowana z tego, co usłyszała Pani na sali plenarnej podczas debaty nad projektem wniesionym przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych?
Krystyna Ptok, Przewodnicząca OZZPiP: Jestem zadowolona z tego, że projekt zgodnie ze słowami marszałka Czarzastego trafia do Komisji Zdrowia i prawdopodobnie trafi też do Komisji Finansów Publicznych, bo niesie wydatkowanie środków finansowych. Mam nadzieję i powiedziałam, że jestem pełna nadziei i obaw z mównicy Sejmowej, dlatego, że pełna nadziei, bo ruszyło to procedowanie ponownie w tej kadencji Sejmu, a pełna obaw, żeby to procedowanie nie trwało zbyt długo, dlatego, że mamy bardzo dużą grupę osób w sądach pracy, które mają wnioski jako pracownicy o degradacje, dyskryminacje, o uznanie kwalifikacji, które nie są uznawane przez pracodawców, a wykorzystywane w procesie pracy.
Redaktor: Jak duża jest to grupa?
Krystyna Ptok, Przewodnicząca OZZPiP: My, ze strony związku doliczyłyśmy się grupy 60 000 osób, ale wiemy, że ta grupa jest większa, dlatego, że pielęgniarki prywatnie też, poza związkiem zawodowym stają z prawnikami w sądach pracy.
Redaktor: Czy nie obawia się Pani, że prace mogą być zastopowane przez oczekiwania innych zawodów? Tutaj często wskazywali na to posłowie. Pytali, co z innymi zawodami. Dlaczego ten projekt dotyczy tylko pielęgniarek?
Krystyna Ptok, Przewodnicząca OZZPiP: Ten projekt nie dotyczy tylko pielęgniarek i mówiła o tym moja koleżanka, zastępczyni Komitetu Iwona Worchulska. Ten projekt dotyczy wszystkich grup zawodowych, które zawarte są w naszym projekcie i to jest w uzasadnieniu tego projektu i jeśli mówimy o zmianach dla grupy trzeciej i czwartej, piątej i szóstej to ci wszyscy, którzy zawarci są w tych grupach w opisie, będą mieli regulacje przy przyjęciu naszego projektu.
Redaktor: Pani koleżanki, przysłuchujące się debacie na galerii odwiedził pan premier Morawiecki. Czy myśli Pani, że można to traktować jako poparcie, deklaracja – jak Pani to ocenia?
Krystyna Ptok, Przewodnicząca OZZPiP: Dziś posłowie PIS-u popierali nasz projekt. Może dlatego, że właśnie wiedzieli jakie problemy są od środka…, bo do nich też żeśmy kierowały wcześniej kroki, mówiłyśmy o problemach z realizacją ustawy na poziomie zakładów pracy. A premier Morawiecki szkoda, że nie przyjął naszego zaproszenia. Ja Jestem ślązaczką, co podkreślam zawsze i premier Morawiecki był numerem jeden w Katowicach na liście Prawa i Sprawiedliwości i zapraszałyśmy go z przewodniczącą regionu śląskiego na spotkanie, z mównicy Sejmowej poprzednim razem i nie skorzystał. Koleżanki, które dziś premier odwiedził, powiedziały, że przez 8 lat wnioskowałyśmy o spotkanie i niestety nie dostąpiłyśmy zaszczytu spotkania z Panem Premierem, a dziś Pan Premier skierował tam kroki. Mam swoje określenia na to, ale zostawię dla siebie. Dziękuję bardzo.
źródło: youtube/cowzdrowiu