Praca pielęgniarek ma także dramatyczne oblicze.

3 min czytania
AktualnościOrzecznictwo sądowePraktyka zawodowa
Praca pielęgniarek ma także dramatyczne oblicze.

Około 1.00 rodzice pacjentki przybyli do szpitala. Zauważyli na czole córki ciemnogranatową kropkę niewielkich rozmiarów, o której poinformowali pielęgniarki…

W godzinach wieczornych rodzice pacjentki zadzwonili na pogotowie z uwagi na fakt, iż ich córka, chorująca na cukrzycę, źle się czuła – była osłabiona, wymiotowała, miała wysoką gorączkę i podwyższony cukier we krwi. Po godzinie 23:00 przyjechali ratownicy medyczni. Po zbadaniu ratownicy medyczni ujawnili u pacjentki ogólne osłabienie, niskie ciśnienie tętnicze, wysoką temperaturę ciała i wysoki poziom cukru we krwi. Ujawniono także dwie zmiany skórne o charakterze „pajączków” na udzie i boku pod łukiem żebrowym. Były to niewielkie wybroczyny o wielkości ok. 1mm. Po przeprowadzeniu badania ratownicy podjęli decyzję o przewiezieniu pacjentki do szpitala. Na karcie zlecenia wyjazdu umieszczono wyniki przeprowadzonych badań, informacje dotyczące objawów, informacje o cukrzycy z infekcją, wysokiej temperaturze, wymiotach, biegunce, a także o zmianach skórnych na skórze ud i brzucha.

Po przyjeździe do szpitala pacjentka została przetransportowana na izbę przyjęć. Ratownik medyczny przekazał lekarzowi izby przyjęć informacje o stanie pacjentki. Po przyjęciu pacjentka została umieszczona na sali obserwacyjnej izby przyjęć.

Zmierzono jej temperaturę, która wynosiła 37,5 st. i pobrano krew. Gdy lekarz przyszedł na salę obserwacyjną doszło do osobistego kontaktu lekarza z pacjentką. W karcie informacyjnej pacjenta odnotowano słyszalny szmer pęcherzykowy i zlecono przeprowadzenie dodatkowych badań w postaci poziomu glukozy, kreatyniny, Alat, Aspat, amylazy i morfologii krwi. Pacjentka cały czas miała podłączoną kroplówkę z solą fizjologiczną, z którą przywieźli ją ratownicy medyczni. Po wykonaniu badań zalecono podanie pacjentce potasu, albowiem lekarz odnotował jego spadek.

Około 1.00 rodzice pacjentki przybyli do szpitala. Zauważyli na czole córki ciemnogranatową kropkę niewielkich rozmiarów, o której poinformowali pielęgniarki. Między godziną 1 a 2 rodzice informowali pielęgniarkę, że ich córkę „wszystko boli”. Po zgłoszeniu tej informacji do lekarza zalecono podanie pacjentce dożylnie pyralginy. O godzinie 2.30 ponownie dokonano pomiaru temperatury, która wynosiła 37st. Z uwagi na fakt długiego wchłaniania potasu rodzice postanowili pojechać do domu i wrócić do córki rano. Przedtem mama pacjentki pomogła jej pójść do toalety bo była słaba. Około 3 nad ranem rodzice opuścili szpital.

W tym samym czasie jedna z pielęgniarek, obawiając się wystąpienia u chorej niedocukrzenia, zleciła laborantce wykonanie poziomu glikemii. Między godziną 4 a 5 pacjentka ponownie musiała skorzystać z toalety, ale było jej ciężko iść – była słaba, podpierała się. Na twarzy pacjentki wystąpiły plamy. O godzinie 5 nad ranem na salę przybyła inna pielęgniarka, by zastąpić pielęgniarki z dyżuru nocnego.

W tym samym czasie do szpitala wrócili rodzice. Zaniepokoili się plamami, które zauważyli na twarzy, rękach i dekolcie córki, o czym poinformowali pielęgniarkę. Po stwierdzeniu wybroczyn w okolicach brzusznych pacjentki, pielęgniarka zadzwoniła do lekarza i poinformowała o spostrzeżeniach.

Lekarz zleciła badania krwi i zeszedł na salę obserwacyjną, gdzie zbadał pacjentkę fizykalnie. Po ok. 15 minutach lekarz wezwała na salę anestezjologa prosząc o konsultację anestezjologiczną. Ponadto wezwano do pacjentki internistę i neurologa, który przeprowadziła u pacjentki badanie neurologiczne i zleciła TK głowy. Internista i anestezjolog także zbadali pacjentkę. Stwierdzono, że pacjentka jest przytomna, w kontakcie logicznym, wydolna oddechowo, z niskim ciśnieniem i licznymi wybroczynami na ciele. Z uwagi na wysoką gorączkę, wysypkę krwotoczną i zaburzenia krzepnięcia krwi, które ujawniły wyniki badań laboratoryjnych, zespół lekarzy wysnuł hipotezę wstrząsu związanego z zakażeniem organizmu.

Pacjentka została odwieziona na tomografię, a następnie umieszczona w izolatce intensywnej terapii. Przeprowadzono u niej komplet badań laboratoryjnych i badania mikrobiologiczne. Została zbadana przez specjalistę anestezjologii i intensywnej terapii. Na oddziale intensywnej terapii stan pacjentki pogorszył się. Postępowała niewydolność wielonarządowa, chorą zaintubowano i rozpoczęto wentylację respiratorem. Pacjentka nie reagowała na leczenie i jej stan ciągle się pogarszał. O godzinie 21:35 pacjentka zmarła.

źródło: orzeczenia.ms.gov.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 3 / 5. Ilość głosów: 11

Bądź pierwszym, który oceni wpis

1225 artykułów

O autorze

Redaktor, specjalista social media. Koordynator dystrybucji Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych oraz wyszukiwarki szkoleń w ramach kształcenia podyplomowego. Doradca klienta Sklepu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Izba pielęgniarek o ogromnym sukcesie. Poważnie?

2 min czytania
Izba pielęgniarek: jest to efekt wielomiesięcznych starań przedstawicieli naszego samorządu… Izba pielęgniarek szczyci się kolejnym sukcesem…, o którym poinformowała w poniższym poście:…
Aktualności

Pielęgniarka: z perspektywy czasu dyżury świąteczne wspominam z nostalgią...

1 min czytania
Praca pielęgniarek w święta Jedna z pielęgniarek zamieściła poniższy komnetarz. Ja nareszcie pierwsze święta na wolności. Od moja na emeryturze szczęśliwa, że…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Izba pielęgniarek, a sprawa Collegium Humanum.

1 min czytania
Pismo do izby pielęgniarek W dwóch artykułach redakcyjnych Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych informowaliśmy czytelników o współpracy władz izby pielęgniarek z Collegium…
Komentarze