Pielęgniarka: Odgruzowałam wejście od domu i zaczęliśmy wynosić meble.
W dniu 18 września 2024 roku na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych opublikowaliśmy informację w sprawie poszkodowanych dwóch pielęgniarek z Stronia Śląskiego.
Jesteśmy pielęgniarkami i położnymi tworzącymi grupy na WhatsApp. Połączyło Nas wspólne studiowanie i odbywanie szkoleń zawodowych.
W niedzielne popołudnie zelektryzowała Nas informacja…
„Ja przed chwilą dostałam info, że jednej z dziewczyn z roku woda zabrała wszystko… Koleżanka studiowała z nami na roku i z nami zdawała egzaminy. Tam teraz poszukują członków rodziny. Ona przechodzi trudne chwile”. Nasza pielęgniarska społeczność błyskawicznie zareagowała na dramatyczne informacje dotyczące naszych koleżanek… Niedziela 15.09.24 godz. 15:40 pierwsza informacja o naszej koleżance na grupie, 15: 53 padło hasło o chęci pomocy, 16:05 udostępnienie konta i pierwsze wpłaty… … i później poleciało! Bardzo szybko przekazaliśmy pierwsze wpłaty… Później dotarły do nas informacje o drugiej poszkodowanej pielęgniarce. Więcej szczegółowych informacji w artykule redakcyjnym pt. Te pielęgniarki i położne straciły cały majątek życia. Potrzebna pomoc finansowa i rzeczowa…
Dzisiaj, w sobotę dnia 21 września 2024 roku ponownie prosimy użytkowników pielegniarki.info.pl (ale nie tylko) o wsparcie finansowe dla naszych koleżanek. Tłumaczenie w jak ciężkiej sytuacji się znalazły nie ma najmniejszego sensu. Każdy widział przerażające obrazy w mediach…
Może w niewielkim stopniu dramat naszych koleżanek – pielęgniarek, odda poniższe zdjęcie…
Jednak najpierw publikujemy zdjęcie poszkodowanych koleżanek w szczególnym momencie. To chwila kiedy się odnalazły i mogły się spotkać.
To zdjęcie na grupach WhatsApp nasze dwie koleżanki podpisały:
„Pozdrawiamy kochani. Znalazłyśmy się!”
Powyższe spotkało się z licznymi wpisami: my również Was ściskamy dziewczyny, super jak miło Was widzieć, ściskam Was mocno, jak dobrze Was widzieć, moje kochane. Jedna z koleżanek napisała: Poryczałam się…
To była bardzo dobra wiadomość ale otaczająca nasze koleżanki rzeczywistość jest dramatyczna…
Jedna z nich napisała:
Serce się łamie kiedy pod powyższym wpisem nasza, tak ciężko doświadczona przez powódź koleżanka napisała:
„Ale mój kiciuś wrócił dziś do nas, a ja myślałam, że go już nie zobaczę.”
Prosimy szczególnie pielęgniarki i położne o wsparcie finansowe na konto:
W tytule przelewu prosimy wpisać: „Pomoc dla dwóch pielęgniarek z Stronia Śląskiego”.
Nr konta: 65 1940 1076 6500 9013 0001 0000
Potwierdzam i ręczę za prawdziwość powyższych informacji.
Mariusz Mielcarek
pielegniarki.info.pl
Zdjęcia własnością poszkodowanych pielęgniarek.