DZIAŁALNOŚĆ POSŁANKI (PIELĘGNIARKI)
Posiedzenie sejmowej komisji zdrowia w dniu 7 czerwca 2017 roku
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Czy wszyscy? Wszyscy. Pani poseł Krynicka, a potem jeszcze ja i kończymy.
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, pani minister, chciałabym państwu przypomnieć, że te wynagrodzenia, to zaniedbania sprzed wielu lat. Platforma Obywatelska przez 8 lat nic nie zrobiła poza tym, że wprowadziła bałagan i tylko określona grupa zawodowa…
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Przepraszam, proszę o ciszę na sali. Poseł Krynicka ma prawo wypowiedzieć swoje przemyślenia, więc niech je wypowie.
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
W ciągu ośmiu lat tak naprawdę jedna grupa zawodowa zaczęła dobrze zarabiać… Panie przewodniczący, mógłby pan się wstrzymać z komentarzem…
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Mógłbym.
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
Nie może pan wytrzymać. Proszę trochę się opanować.
Ja trochę się dziwę środowiskom pielęgniarek, że nie popierają tego projektu ustawy, ponieważ, jakby nie patrzeć, podnosi wynagrodzenie nawet o 1700 zł i to będą podwyżki wprowadzone w podstawę. O to walczą pielęgniarki. One tego chciały. Ta kwota obok, nie satysfakcjonuje pielęgniarek. Dziwię się więc bardzo i nawet tego nie rozumiem. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
A ja rozumiem, że pani nie rozumie. Teraz ja mam pytanie…
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
Panie przewodniczący, pan sobie za dużo pozwala. Pan nie jest tutaj bogiem na posiedzeniu Komisji i pan obraża ludzi…
Poseł Tomasz Latos (PiS):
Panie przewodniczący, ja bardzo proszę…
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Ja powiedziałem, że panią rozumiem.
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
Wie pan co? Nie musi pan tego gadać. Ja pana też rozumiem i pana słabości. Pan już nie daje rady. Pan szuka momentów, żeby kogoś dotknąć. To jest bardzo niskie.
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Pani minister. Proszę o ciszę na sali. Jeszcze jedna osoba. Bardzo proszę. I proszę się przedstawić.
Przewodnicząca ZK OZZPiP Lucyna Dargiewicz:
Lucyna Dargiewicz, OZZPiP, przewodnicząca. Pani poseł, proszę nie obrażać pielęgniarek. Jeżeli chodzi o stawki, jakich środowisko pielęgniarek i położnych oczekuje, złożyliśmy swoje propozycje do Ministerstwa Zdrowia. Były to 1,5, 1,75 i 2 średniej w gospodarce. I proszę nie mówić, że pielęgniarki oczekują 1700 zł, bo za chwilę przez państwa politykę dojdzie do tego, że padną zakłady, bo pielęgniarki wyjadą. Ja już się nie boję o pielęgniarki, bo one są już wiekowe – przepraszam za określenie – i 80 tys. z nich nabywa prawa, więc ich nie będzie w systemie. Państwo mają zobowiązania nie w stosunku do pielęgniarek, tylko do obywateli, bo to społeczeństwo państwa wybrało i państwo kreują politykę i zasady działania. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący poseł Bartosz Arłukowicz (PO):
Pani poseł Krynicka.
Poseł Bernadeta Krynicka (PiS):
Muszę się odnieść, bo ja mówiłam o podwyżce – to jest dodatkowa kwota – a nie o takim wynagrodzeniu. Jeśli do obecnej kwoty dodać 1700 zł, to naprawdę nie jest mało. Proszę wziąć pod uwagę to, że przez 8 lat pielęgniarki, ale nie tylko, bo w zasadzie prawie wszyscy pracownicy opieki zdrowotnej byli zaniedbani, pomimo że kandydat na premiera, pan Donald Tusk, obiecywał, jak to będziemy dobrze zarabiać. Nie dotrzymał słowa. I to trzeba wziąć pod uwagę. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zaczyna to porządkować i proszę nie oczekiwać, że spełni wszystkie oczekiwania, bo na to wszystko potrzebne są pieniądze. Proszę o cierpliwość. Od czegoś trzeba zacząć. Dziękuję.
źródło: stenogram z posiedzenia komisji
Wybrał: Mariusz Mielcarek