Społeczeństwo z mieszanymi odczuciami przyjęło informację, że od nowego roku część recept będzie wypisywanych przez pielęgniarki. Z jednej strony pacjenci cieszą się, że jest szansa na mniejsze kolejki w przychodniach i ośrodkach zdrowia po przysłowiową receptę, ale z drugiej strony obawiają się, że w nowym stanie rzeczy może być trudniej spotkać się z lekarzem pierwszego kontaktu, zwłaszcza jeśli dany pacjent regularnie odwiedza swoją przychodnię. Nowy rok przyniesie taką nową zmianę, w świetle której -lekarstwa refundowane chorym przepisywać będą nie tylko lekarze, ale także niektóre pielęgniarki i położne. Te z tytułem magistra lub specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub położnictwa będą mogły robić to samodzielnie, a te po studiach licencjackich – kontynuować terapię zleconą przez lekarza. Dlatego pielęgniarki i położne będą się musiały posługiwać innymi wzorami recept niż lekarze, bowiem na ich dokumencie znajdzie się dodatkowa rubryka oznaczająca kontynuację leczenia danym specyfikiem. Będzie im wolno zlecić kurację nawet na 120 dni, przepisaną na 4 receptach, pod warunkiem że określą sposób dawkowania. Takie recepty będą też poddawane kontrolom NFZ. Fundusz będzie mógł sprawdzić, czy zamieszczone na nich dane są zgodne z dokumentacją medyczną oraz czy recepta została wystawiona zgodnie z przepisami prawa. Wypełnienie tego dokumentu będzie więc wymagało kompetentnej wiedzy o ordynacji leków oraz zasadach ich refundacji. W związku z przyjęciem nowych obowiązków, dla pielęgniarek i położnych przewidziano szkolenia.

1. Chcę zapytać, czy szkoleniami zostaną objęte wszystkie pielęgniarki i położne, które będą mogły w przyszłości wypisywać recepty? Czy te szkolenia ruszą jeszcze w roku bieżącym, czy też po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie zmian, o których mowa?
2. Chcę zapytać o zaawansowanie prac nad nowym systemem przyporządkowywania numerów identyfikacyjnych, które mają otrzymać pielęgniarki uprawnione do wypisywania recept. System ten ma być opracowany przez NFZ i według założeń ma sprawnie funkcjonować od początku nowego roku. Na podstawie otrzymanych numerów identyfikacyjnych pielęgniarki i położne będą mogły pobierać stosowne druki recept, które następnie będą wypisywać. Czy nie istnieje zagrożenie, że wprowadzenie systemu nadawani numerów identyfikacyjnych pielęgniarkom i położnym opóźni się?
3. Czy w przypadku prowadzenia wobec danego pacjenta leczenia długoterminowego, w sytuacji, gdy do lekarza rodzinnego będą ustawiały się kolejki a pacjent, o którym mowa jest znany lekarzowi pierwszego kontaktu, to czy tenże pacjent nie będzie odsyłany po receptę do pielęgniarki i na inny termin do konsultacji z lekarzem pierwszego kontaktu? Takich praktyk obawiają się dzisiaj pacjenci.

Treść odpowiedzi ministra zdrowia opublikujemy po jej ogłoszeniu

Zobacz więcej informacji w aktualnościach w dziale – recepty pielęgniarek i położnych