Szanowna Pani Minister,
Ustawa z dnia 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 230, poz. 1507) w art. 2 ust. 1 nałożyła obowiązek na samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej polegający na tym, iż "w przypadku wzrostu kwoty zobowiązania Narodowego Funduszu Zdrowia, o której mowa w art. 136 pkt 5 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027, z późn. zm.), wobec samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, w stosunku do kwoty wynikającej z poprzedniej umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej dotyczącej tego samego rodzaju lub zakresu świadczeń opieki zdrowotnej, kierownik samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej jest obowiązany do przeznaczenia nie mniej niż 40 % kwoty, o którą wzrosło zobowiązanie, na wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych w tym zakładzie, przy czym 3/4 tych środków kierownik samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej przeznacza na wzrost wynagrodzeń osób wykonujących zawód pielęgniarki albo położnej w tym zakładzie".
Jak się wydaje, wprowadzenie regulacji odnośnie przekazania 3/4 tych środków które będą mogły być przeznaczone na wzrost wynagrodzeń, wyłącznie dla pielęgniarek albo położnych dotyczyło szpitali działających, jako samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej.
W mojej ocenie obowiązek stosowania tej regulacji w tym brzmieniu np. przez takie sp zoz jak pogotowia ratunkowe jest nieuzasadniony, a nawet należałoby stwierdzić, że stoi w sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości.
W Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Białej Podlaskiej na ogólną liczbę zatrudnionych 347 osób, jest 34 pielęgniarek (w zasadzie pielęgniarzy), czyli mniej niż 10%. Podobny udział pielęgniarek w stosunku do ogółu zatrudnionych występuje w innych pogotowiach ratunkowych.
Czy wobec powyższego uzasadnionym jest, żeby dyrektor mając do przeznaczenia na wzrost wynagrodzeń w skali roku np. kwotę 300 000,00 zł, przekazał z niej aż 225 000,00 zł dla 34 osób zatrudnionych, tj. po 6618 zł. na osobę, a pozostałą kwotę czyli tylko 75 000,00 zł dla 313 osób zatrudnionych, tj. po 240 zł. ?
Czy takie wyróżnienie jednej z grup zawodowych i to tej, która odmiennie niż w szpitalu ani nie jest grupą najliczniejszą ani nie ma aż tak doniosłego znaczenia w procesie leczniczym (ratowania życia bądź zdrowia pacjentów) byłoby dostatecznie uzasadnione w kontekście standardów konstytucyjnych ?
Rozumiem, że ustawodawcy przyświecał słuszny cel, żeby beneficjentem tych zapisów była najliczniejsza grupa zawodowa, jaką w ochronie zdrowia są pielęgniarki i położne, ale nie zauważył, że istnieją takie sp zoz-y, (np. pogotowia ratunkowe) w których ta grupa jest ilościowo niewielka, a w niektórych wręcz marginalna.
Dlatego też proszę Panią Minister o wyjaśnienie; czy w świetle przepisu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej każdy sp zoz, również taki który zatrudnia np.: pielęgniarki i położne w ilości marginalnej w stosunku do ogólnej liczby zatrudnionych będzie miał obowiązek wypełnienia dyspozycji wynikającej z ww. przepisu?
Czy w konkretnym przypadku Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Białej Podlaskiej w którym pielęgniarki stanowią 10% załogi, a ratownicy medyczni i dyspozytorzy ok. 50 % , winien całą kwotę wynikającą z w.w przepisów przeznaczyć dla pielęgniarek pomijając najliczniejszą grupę ratowników i dyspozytorów medycznych?
Z poważaniem
Tadeusz Sławecki
Poseł na Sejm
.