Korespondencja do Redakcji Portalu
Środowisko położnych 31.03.2021
Droga Redakcjo! Być może ktoś zauważy ten problem, Minister Zdrowia milczy.
My, położne prosimy o rozpatrzenie stworzenia dla nas dodatkowej ścieżki kariery w kierunku pielęgniarstwa, które będzie trwało krócej niż standardowe podjęcie studiów licencjackich w trybie zjazdowym, które trwają 3,5 roku. Studia te powielają wiedzę, którą my już posiadamy. Większości położnych posiada tytuł magistra, a nawet i specjalizację pielęgniarstwa.
Prosimy o stworzenie dla nas, położnych dodatkowej ścieżki kariery, która uzupełni nas w wiedzę pielęgniarską. Stworzenie skróconej ścieżki kariery dla położnych w kierunku pielęgniarstwa byłoby rozwiązaniem aktualnego problemu kadrowego polskiej ochrony zdrowia. Aktualnie w Polsce jest problem kadrowy wśród przede wszystkim pielęgniarek, ale również i położnych, problem ten będzie narastał coraz bardziej. Jednak wiele położnych pracuje tylko w jednym zakładzie pracy, albo wcale, ze względu np. na likwidację oddziałów, szczególnie w małych powiatowych szpitalach (sal porodowych, neonatologicznych). Położne które mają wykształcenie medyczne mogłoby się przekwalifikować, uzupełniając swoją wiedzę w wiedzę pielęgniarską.
Skrócona ścieżka kariery mogłaby być dostępna tylko dla położnych z tytułem magistra i specjalistów w dziedzinie pielęgniarstwa (neonatologicznego, ginekologiczno – położniczego ), które posiadają co najmniej 2 letni staż pracy. Przez 5 lat studiów nasza edukacja nie tylko opierała się na tematyce położniczo- gienekologiczo- neonatologicznej. Były również przedmioty: chirurgia, choroby wewnętrzne, psychiatria, itp., a zajęcia praktyczne na tych oddziałach (chirurgia, choroby wewnętrzne, psychiatria) ,nie opierały się na sprawowaniu opieki nad kobietą ciężarną, chorą ginekologicznie czy noworodkiem (nie było tam takich pacjentów). Na zajęciach praktycznych, będąc na tych oddziałach uczyłyśmy się położnictwa na zasadzie pielęgniarstwa, sprawując opiekę nad kobietami i mężczyznami.
To nie jest tak, że nasza wiedza medyczna jest okrojona tylko do położnictwa. Nie wnosimy o to, by przyznać nam od ręki dyplom pielęgniarki, chcemy tylko by utworzono skróconą ścieżkę kształcenia dla położnych, które chcą się przekwalifikować na pielęgniarki. Nowa ustawa korzystna dla położnych w dobie pandemii, pomogła by w odbudowie polskiej ochrony zdrowia, a pielęgniarki i położne przestaną być zastępowane przez opiekunów medycznych (opcja finansowo korzystna dla szpitali, jednak niebezpieczna dla pacjentów.) Położne to specjalistki medyczne, kilka osób powie, że to dwa odrębne zawody. Ja, jako położna pracuję na jednym oddziale z pielęgniarkami i wykonują tę samą pracę, nie widzę różnicy, za to jestem dyskryminowana bo jestem położną. Muszę siedzieć cicho, bo jak stracę pracę to nie zatrudnię się na innym oddziale /szpitalu w mojej miejscowości. Jest tylko jeden szpital z salą porodową i neonatologią. Kto będzie chciał, ten zostanie tylko położną , a kto nie, ten będzie się kształcił za pomocą uproszczonej ścieżki kariery dla położnej chcącej zostać również pielęgniarką.
Z poważaniem
Środowisko położnych
Dane teleadresowe do wiadomości Redakcji Portalu