Mleko się wylało. Pracodawcy pilnie studiują zapisy siatki płac pielęgniarek i położnych
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych od wielu tygodni porusza zagadnienie związane z wprowadzaniem w życie ustawy o wynagrodzeniach, która obowiązuje od dnia 1 lipca 2022 roku wraz z tabelą zaszeregowania – siatką płac.
Dlaczego teraz pracodawcy pilnie studiują zapisy dotyczące wynagrodzeń pielęgniarek i położnych? O tym pisaliśmy w artykule redakcyjnym pt. Szpital bez pielęgniarek z grupy 2 i 5.
Uwaga! Opisana problematyka dotyczy wszystkich pielęgniarek i położnych pracujących zarówno w szpitalach, przychodniach czy w praktykach lekarza rodzinnego. Kryterium to wykonywanie praktyki zawodowej w podmiocie leczniczym. Dlatego ustawa ta nie obejmuje Domów Pomocy Społecznej.
Poniżej publikujemy pismo autorstwa Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych z dnia 14 lipca 2022 roku, do ministra zdrowia w sprawie wniosku „o wydanie pilnej wykładni nowych przepisów”. Pod pismem zamieszczamy komentarz redakcyjny wydawnictwa pielegniarki.info.pl.
Instrukcja dla pracodawców – w jaki sposób zaszeregować pielęgniarki i położne do grup w siatce płac
NIPiP-NRPiP-DS.015.159.2022
Warszawa, dnia 14 lipca 2022 r.
Pan
Adam Niedzielski
Minister Zdrowia
Szanowny Panie Ministrze,
w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 26 maja 2022 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw, przekazujemy dokumenty, jakie dotarły do Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych i pochodzą od podmiotów leczniczych świadczących opiekę medyczną w ramach POZ zrzeszonych w tzw. Porozumieniu Zielonogórskim – federacji związków pracodawców ochrony zdrowia.
Są to dokumenty, które w sposób jednoznaczny potwierdzają zamiar ww. podmiotów niekorzystnego dla pielęgniarek zaszeregowania ich do grup zawodowych na podstawie nowych przepisów.
W związku z powyższym konieczny stał się niniejszy wniosek o wydanie pilnej wykładni nowych przepisów, aby zablokować podobne praktyki podmiotów leczniczych i próby szerzenia opinii, które są – w co niezłomnie wierzymy – niezgodne z intencjami ustawodawcy. W trakcie bowiem procesu legislacyjnego byliśmy zapewniani o korzystnej dla pielęgniarek i położnych wykładni nowych przepisów. Jednocześnie wyrażaliśmy obawy co do możliwych praktyk i wykładni zgłaszając stosowne uwagi do projektu rzeczonej ustawy. Niestety, jesteśmy świadkami sytuacji, w której najczarniejszy scenariusz zaczyna się spełniać. Wbrew założeniom nowych przepisów, pracodawcy rozpoczęli właśnie proces przygotowania się do ich obejścia, aby niekorzystnie zaszeregowywać pielęgniarki i położne do określonych grup zawodowych.
I tak w dokumencie „Płace minimalne w ochronie zdrowia – wyjaśnienia dodatkowe” czytamy:
„Ustawa szereguje grupy zawodowe pracowników według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku, a nie według kwalifikacji, którymi legitymuje się dany pracownik. To oznacza, że niezależnie od tego, jakie wykształcenie czy specjalizacje ma dana pielęgniarka, kluczowe dla jej zaszeregowania jest ustalenie, jakie wymogi dla niej określa przepis prawa bądź wewnętrzne unormowania pracodawcy. |
(…) pielęgniarka POZ nie musi być kwalifikowana do grupy 2 w tabeli stanowiącej załącznik do ustawy (w tej grupie ustawa o najniższym wynagrodzeniu przewiduje wymóg tytułu zawodowego magistra oraz specjalizacji – z przytoczonego przepisu ustawy i POZ zaś wynika, iż wystarczający jest sam tytuł zawodowy magistra, ewentualnie sama specjalizacja bez tytułu zawodowego magistra, nie ma potrzeby kumulacji tych kwalifikacji), wystarczająca będzie kwalifikacja do grupy 6 (pielęgniarka która ma jedynie kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego). (…) |
Czy ustawa obliguje do podwyższenia wynagrodzeń? Nie, ustawa wprowadza jedynie nowe stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego, jeśli pracownicy danego podmiotu mają te stawki na wyższym poziomie, nie ma obowiązku podwyższania ich wynagrodzeń”. |
Tolerowanie i przyzwolenie na taką dowolność w stosowaniu nowych przepisów doprowadzi (ponownie) do rosnącego niezadowolenia w środowisku pielęgniarek i położnych oraz wrażenia zastosowania fortelu przez Ministra, przy projektowaniu ww. przepisów.
Mając powyższe na uwadze zwracamy się jak na wstępie oczekując zdecydowanych działań w zablokowaniu tego typu praktyk i opinii, bowiem narażają one na szwank dobre imię Ministra oraz spokój społeczny.
Z wyrazami szacunku,
Wiceprezes NRPiP
Mariola Łodzińska
Komentarz redakcyjny Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Mleko się wylało. Nie po raz pierwszy…
Powyższa sytuacja jest skutkiem patologicznego podziału pielęgniarek i położnych w siatce płac. O tym piszemy od lat na portalu…
Teraz mamy kapitalny przykład, kiedy pracodawcy korzystają na absurdalności zapisów płacowych. W siatce płac podzielono pielęgniarki na trzy grupy. Ok. Tylko, że ten podział nie ma nic wspólnego z realiami wykonywania praktyki zawodowej.
Zobaczmy w jaki sposób określono w ustawie (!) wymogi kwalifikacyjne dla pielęgniarki POZ:
Art. 7. 1. Pielęgniarka POZ to pielęgniarka, która:
1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo
2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo
3) odbywa szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo
4) odbywa kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo
5) posiada tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa.
Nijak powyższe wymogi kwalifikacyjne mają się do podziału pielęgniarek i położnych w siatce płac. Czy tabela zaszeregowania zawiera pozycje: „odbywa szkolenie specjalizacyjne”, „ukończyła kurs kwalifikacyjny”, „odbywa kurs kwalifikacyjny”? Nie!
Wniosek: ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej zrównuje kwalifikacje zawodowe pielęgniarki z tytułem magistra, z tytułem specjalisty oraz z ukończonym kursem kwalifikacyjnym. Mało tego, wystarczy odbywanie specjalizacji lub kursu kwalifikacyjnego. Wobec powyższego jakim cudem pielęgniarka poz zaszeregowana do grupy 2 ma zarabiać 2 tys. PLN więcej od pielęgniarki poz zaszeregowanej do grupy 6? Obie przecież spełniają wymogi kwalifikacyjne oraz wykonują te same czynności zawodowe. Posiadają ten same uprawnienia zawodowe.
Teraz nasze środowisko zawodowe zapłaci za brak racjonalności w prowadzaniu regulacji płacowych. Najpierw powinny zostać określone kompetencje zawodowe pielęgniarek i położnych o różnym poziomie wykształcenia. Następnie powinny im zostać przypisane ustawowo najniższe wynagrodzenia zasadnicze. W przeciwnym przypadku siatka płac powinna zawierać jedną grupę zaszeregowania pielęgniarek i położnych. To oczywista oczywistość.
Teraz samorząd zawodowy pisze do ministra o wydanie korzystnej interpretacji dla pielęgniarek i położnych. Ok. Tylko że lekarze poz czytają ustawy: o wynagrodzeniach i także o poz. I z nich nie wynika, że muszą zaszeregować pielęgniarki i położne do grupy 2 lub 5. Muszą je zaszeregować co najmniej do grupy 6, z wynagrodzeniem zasadniczym nie mniejszym niż 5332 PLN. Tyle i tylko tyle gwarantuje ustawa podwyżkowa pielęgniarkom i położnym. Więcej w artykule pt. Szpital: tych konkretnie pielęgniarek więcej nie potrzebujemy.
Natomiast akapit z pisma NIPiP zawierąjacy treść: „narażają one na szwank dobre imię Ministra”, pozostawiamy bez komentarza.
Inne przykłady konkretnych działań kadry zarządzającej podmiotów leczniczych, zmierzających do oszczędności na wynagrodzeniach pielęgniarek i położnych, przedstawiliśmy w poniższych artykułach, do których lektury serdecznie zachęcamy.
W środę (20 lipca) dalsza część analizy w powyższej sprawie. W jaki sposób dyrektor powinien się zachować, aby uniknąć zarzutów o dyskryminację w Sądzie Pracy, szeregując pielęgniarki i położne do grupy 2 oraz 5 i 6. Natomiast w czwartek (21 lipca) omówimy wyrok Sądu Okręgowego, który podważył interpretację tabeli płac, którą lansuje od kilku lat minister zdrowia – chodzi o kwestię: czy należy uwzględniać wykształcenie posiadane przez daną pielęgniarkę czy wymagane na danym stanowisku pracy.