MZ: POPRAWIMY WARUNKI PRACY PIELĘGNIAREK
POPRZEZ ELEKTRONICZNĄ DOKUMENTACJĘ MEDYCZNĄ!
PIELĘGNIARZ: DAŁEM STAWKĘ 50 ZŁ/H.
INNE PIELĘGNIARKI 15-18 ZŁ/H.
Komentarz na Facebooku:
Nasze zarobki nie są spowodowane sytuacją ekonomiczną kraju, a naszą mentalnością i biernością.
Gdy ja stając do konkursu wystawiam stawki powyżej 50 zł/h, zawsze trafi się koleżanka, która wystawi 25 zł, gdy poszedłem do szpitala i naczelna z dumą zaproponowała mi ,,niezwykle korzystne warunki finansowe" czyli 3100 brutto podstawy i 1100 Zębali to z oburzeniem przyjęła moja odnowę, że względu na słabe warunki finansowe i tekst, że za tyle pieniędzy to ja mogę przyjść, ale na maks pół etatu. Weszła po mnie Pani około 50, magister, 2 specjalizacje w tym anestezje, kursów że się na stronie A4 nie zmieściły. I co? Wzięła etat za jeszcze mniejsza niż proponowana mi stawka.
Kilka miesięcy temu pokłóciłem się z moim szefem, bo zażartował, że jestem zbyt ekskluzywny finansowo. Wystawił ogłoszenie pracy dla pielęgniarki w klinice medycyny estetycznej, a na rozmowie negocjował jak najniższe kwoty. Czy wyobraża Pani sobie, że dziewczyny godziły się nie tylko na żenujące stawki po 30/35 zł/h, ale były również chętne by pracować za 15-18 zł. Brutto na UZ lub kontrakcie?
Tu leży problem naszych zarobków i nigdzie indziej. Godzimy się na gówniane warunki finansowe to takie dostajemy.
Przykoro mi, ale #jedenetat nie pomoże, bo nadal będzie zmowa między dyrektorami i nadal będzie to etat za grosze. Szpitale zamkną, media zrobią z nas pazerne żmiję, bez empatii i powołania, ludzie będą pisać komentarze, że przecież my w szpitalu nic nie robimy, w dzień jemy ciastka i pijemy kawę, a szczytem marzeń i aspiracji każdej pielęgniarki jest wyrwać lekarza, a najlepiej złapać go na dziecko. Będą też zdziwieni po co nam wogóle studia?
Jak zamkną szpitale rozkwitnie opieka prywatna, będą ogłoszenia o pracę, ale tam też właściciel będą mieć zmowę jeśli chodzi o płace, a nasze koleżanki i koledzy chętnie przyjdą pracować za 15 zł/h.
Jedyna nadzieją jest zmiana mentalności, budowa poczucia własnej wartości i świadomości ile tak na prawdę warta jest nasza praca. Jeśli sami nie uregulujemy rynku to nikt za nas tego nie zrobi, ani rząd, ani Izby, ani tym bardziej dyrektorzy.
wybrał: Mariusz Mielcarek