Dlaczego pielęgniarki z grupy 6 są oburzone? Obecna siatka płac dla pielęgniarek z grupy 6 to dżuma. Natomiast związek proponuje cholerę…
W dwóch artykułach redakcyjnych przedstawiliśmy wyliczenia wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek i położnych w dwóch wariantach.
W pierwszym z artykułów pt. Pielęgniarki – dysproporcje płacowe pomiędzy pielęgniarkami osiągną 4250 PLN, podaliśmy kwoty wynagrodzeń zasadniczych jakie mogą obowiązywać od 1 lipca 2024 roku. Te kwoty będą obowiązujące w przypadku, kiedy ministerstwo zdrowia nie dokona zmian w obowiązującej siatce płac. W zakresie podziału na grupy oraz przypisanych personelowi pielęgniarskiemu współczynników pracy.
W kolejnym artykule pt. Pielęgniarki – wymiar krzywdy finansowej w projekcie pani Krystyny Ptok, przedstawiliśmy pensję podstawową poszczególnych grup pielęgniarek i położnych jakie będą obowiązywały w przypadku uchwalenia przez sejm ustawy autorstwa związku pielęgniarek.
Warto także zwrócić uwagę na artykuł redakcyjny pt: Pielęgniarki – to jest największe kłamstwo w siatce płac podmiotów leczniczych, w którym zamieściliśmy argumentację przemawiającą przeciwko fatalnemu rozwiązaniu, które jest wypadkową największego kłamstwa, w zakresie sposobu umiejscowienia poszczególnych zawodów medycznych w siatce płac.
Natomiast w artykule pt. Pielęgniarka: kominy płacowe pomiędzy pielęgniarkami wzrosną do 27.1%, zobrazowaliśmy w jaki sposób PiS rękami pani Józefy Szczurek-Żelazko mamił pielęgniarki i położne w zakresie zasadności wprowadzenia ustawy o wynagrodzeniach zasadniczych w podmiotach leczniczych.
Wróćmy zatem do wariantu pierwszego i drugiego, który jest wyborem pomiędzy dżumą, a cholerą…
W pierwszym wariancie roczny dochód pielęgniarek z grupy 6 będzie mniejszy o ponad 50 tys. PLN od dochodu pielęgniarek z grupy 2. Natomiast w wariancie II roczny dochód pielęgniarek zaszeregowanych do grupy 6 będzie mniejszy o prawie 30 tys. PLN. Pierwszy wariant dotyczy obowiązującej siatki płac, drugi siatki płac forsowanej przez związek OZZPiP wraz izbą pielęgniarek.
Dlaczego pielęgniarkom wmawia się, że ustawa autorstwa związku pielęgniarek, jest lekiem na całe zło w zakresie obecnej polityki płacowej w podmiotach leczniczych? Dlaczego związek jest autorem projektu ustawy, który nierówno traktuje w zatrudnieniu pielęgniarki z grupy 6, które wykonują te same obowiązki, w zakresie takich samych uprawnień jak pielęgniarki z grupy 2? Dlaczego związek pielęgniarek podejmuje działalność legislacyjną, która sprowadza się do łamania podstawowej zasadny Kodeksu pracy – jednakowa płaca za jednakowa pracę? Dlaczego związek i izba nie liczą się z linią orzeczniczą Sądów Pracy, które przyznają wielotysięczne odszkodowania pielęgniarkom z grupy 6 za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Dlaczego izba i związek dzielą pielęgniarki na lepsze i gorsze w sytuacji, kiedy nie nastąpiło do tej pory określenie kompetencji zawodowych personelu pielęgniarskiego względem posiadanego wykształcenia oraz ukończonych szkoleń w ramach kształcenia podyplomowego?
Na powyższe pytania związek i izba pielęgniarek muszą odpowiedzieć pielęgniarkom z grupy 6. Są im tego winne… Czy się wreszcie doczekają?