Dziś podpisane zostało porozumienie kończące toczący się od 12 października protest. W tym porozumieniu zyskujemy stawkę zasadniczą większą o 10% oraz dodatkowo 60 zł. Co prawda Dyrektorka nie spotkała się z nami, a porozumienie każdy podpisywał w innym pomieszczeniu, ale liczy się sam podpis. Zażegnanie konfliktu nie jest sukcesem ani Dyrekcji ani Urzędu Marszałkowskiego gdyż nie z ich kieszeni pochodzą pieniądze na nasze podwyżki. To lekarze anestezjolodzy naszego szpitala oddali nam część swoich pieniędzy, za co im bardzo dziękujemy.
Nasza akcja jest także sukcesem naszego środowiska. To dzięki słowom wsparcia i zaangażowaniu wielu pielęgniarek nie tylko ze śląska ale także z całej Polski dotarłyśmy z sukcesem do końca.
DZIĘKUJEMY WAM!
Nasz protest pokazał także, że solidarność zawodowa wśród pielęgniarek nie umarła a nawet może być siłą.
Walczyłyśmy w ostatnich dniach nie tylko o pieniądze ale przede wszystkim, by nasza zwolniona koleżanka wróciła do pracy. I wraca na swoje stanowisko bez żadnych konsekwencji.
Pielęgniarki z Rybnika