Pikieta pielęgniarek przed szpitalem
źródło informacji: rmf24.pl
Zobacz także:
Niedobór 82 pielęgniarek. Tylko w 2 dziedzinach pielęgniarstwa. Tylko w jednym województwie.
Przedstawicielki pielęgniarek i położnych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie pikietowały w poniedziałek przed siedzibą szpitala. Domagają się podniesienia zasadniczego wynagrodzenia nie o 1320 zł, a o 1500 zł. Ich zdaniem publiczne środki, przeznaczone na wzrost wynagrodzeń, są źle dysponowane. Dyrekcja jednak zapewnia, że wszystkie środki rozliczane są prawidłowo.
Pielęgniarki domagają się przede wszystkim wyrównania środków przekazanych przez NFZ na wzrost wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych. Ich zdaniem tzw. zębalowe i dodatki, czyli pochodne za prace np. w święta są zaniżone o 400 złotych. W części są rozdzielone, pozostałe pieniądze są nierozdzielone – Jolanta Doros ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Spór pielęgniarek z dyrekcją szpitala o rozliczanie środków z NFZ
Pracownice podkreśliły, że "prawidłowe rozliczanie środków pozwoliło w innych szpitalach podnieść wynagrodzenia zasadnicze nie tylko o minimalne 1200 zł, ale o ponad 1500 zł". Rozmowy, negocjacje niewiele efektów przynoszą. Od lutego jesteśmy w sporze zbiorowym, którego pierwszy etap (rokowania) zakończył się i przyniósł połowiczny sukces – zamiast wymaganego minimum 1200 zł pielęgniarki otrzymały 1320 zł – powiedziała pełnomocniczka związku zawodowego Ewa Wronikowska.
źródło informacji: rmf24.pl
Czytaj więcej w sprawie w artykule pt.: Protest pielęgniarek w Krakowie. Trwa spór o rozliczanie środków z NFZ
Zobacz także: Pielęgniarki: tak dyrektorzy szpitali mataczą dodatkiem podwyżkowym.
Zobacz także:
Czy pielęgniarka może czuć się komfortowo w odzieży medycznej?
Dla pielęgniarek zmianowych 1450, jednozmianowych 1500 PLN.
Pielęgniarki: szpital podzielił 1200. Na: 1600 PLN oraz 10,12 i 8,44 PLN na godzinę.