PIELĘGNIARKI: SIATKA PŁAC W SZPITALACH
WYWRÓCONA DO GÓRY NOGAMI!
Posiedzenie sejmowej komisji zdrowia w dniu 17 lipca 2019 roku w sprawie: pierwsze czytanie i rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Matylda Kłudkowska:
Szanowny panie przewodniczący, Matylda Kłudkowska, wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo, bardzo dziękuję pani poseł Chybickiej za to, że zwróciła uwagę na tabelę, która została dołączona do tej nowelizacji. Chciałabym, żebyśmy ją razem w tym momencie przeanalizowali, ponieważ to, co z niej wynika dla środowiska diagnostów laboratoryjnych jest wprost wstrząsające, szanowni państwo. Związki zawodowe, jak państwo wiedzą, przeważnie mają tendencje do wyostrzania pewnych kwestii, natomiast to, co wynika z tej tabeli, jest chyba jeszcze bardziej druzgocące niż to, co prezentują związki zawodowe.
Szanowni państwo, z tabeli wynika, że na dzień dzisiejszy 18 tys. diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów, farmaceutów nie osiągnęło podstawy 2847 zł. Mówimy o takiej grupie. Oczywiście, zasadniczo skupiamy się zawsze na lekarzach i pielęgniarkach, natomiast pamiętajmy, że tworzymy zespół naczyń połączonych, bez których to innych naczyń dwa główne mogą się nie napełnić.
Szanowni państwo, zwróćmy na to uwagę. Diagnosta, farmaceuta, fizjoterapeuta po specjalizacji ma niższą podstawę niż diagności czy fizjoterapeuci bez specjalizacji. Chciałabym też zwrócić państwa uwagę na kolejny punkt w tabeli. Diagności czy fizjoterapeuci, którzy jeszcze nie osiągnęli tej kwoty 2847 zł, średnio mają podstawę 2256 zł, czyli o 6 zł wyższą niż obecna płaca minimalna.
Szanowni państwo, jesteśmy całym sercem za tym, żeby podnosić kwotę bazową w ustawie, natomiast skutkiem podniesienia do 4200 zł kwoty dla diagnosty laboratoryjnego, który zarabia o 6 z ł więcej niż wynosi płaca minimalna, będzie podwyżka rzędu 162 zł. Przypomnę jeszcze, że od 1 stycznia 2020 r. do płacy minimalnej – bo to często w szpitalach się zdarzało – włączane były pochodne, m.in. wysługa lat. Od stycznia wysługa lat nie będzie wliczana do płacy minimalnej, a z tego, co wiemy, płaca minimalna ma wynosić 2400 zł. Czyli, w tym momencie – nie ubliżając nikomu i nie deprecjonując niczyjej pracy – pani, która w szpitalu sprząta, zrówna się albo wyprzedzi podstawą np. diagnostę laboratoryjnego. Czy uważają państwo, że wszystko tu jest w porządku?
Ja pracuję na państwa danych. Nie mam swoich danych. To są państwa dane, które nam państwo przekazali. Dla nas one są wstrząsające, ponieważ to, co z nich wynika, dla środowiska diagnostów laboratoryjnych, które tutaj reprezentuję, ale myślę, że i dla tej szerszej grupy, którą w tej chwili omawiam, jest to dramat. Dla mnie podniesienie kwoty bazowej – akurat jestem po spotkaniu z dyrektorem mojego szpitala, ponieważ na co dzień jestem przede wszystkim diagnostą laboratoryjnym – będzie skutkowało podwyżką, uwaga, 6,20 zł brutto.
Dlatego pytam państwa, czy na pewno dobrym pomysłem jest po raz kolejny podwyższanie o 20% różnicy. Czy nie należałoby w tym momencie przyspieszyć z tym dochodzeniem do zawrotnej kwoty 3066 zł, bo, szanowni państwo, grozi nam zapaść. Grozi nam zapaść – już alarmuję – bo od 1 stycznia, jeśli płaca minimalna będzie wynosiła 2400 i pochodne nie będą do niej wchodzić, to siatka płac w szpitalach znowu zostanie wywrócona do góry nogami. Chciałabym więc zaapelować do państwa, żeby dochodzenie do tych kwot przyspieszyć, i to naprawdę znacząco, ponieważ grozi nam dramat, na który chcemy zwrócić państwa uwagę już dziś, bo to są kwoty, szanowni państwo, które nas, mówiąc szczerze, poniżają. Jesteśmy ludźmi z wyższym wykształceniem medycznym, a w tym momencie zrównują nas państwo z personelem najniższym.
Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na grupę zawodową pielęgniarek i położnych, w której – mówię teraz o poz. nr 9 – tylko 1619 osób zostanie objętych podwyżką z tytułu podniesienia kwoty bazowej. W naszej grupie to będzie 21 778 osób. Czy uważają państwo, że bez odrębnego strumienia finansów jesteśmy w stanie osiągnąć te minima w jakimś znośnym czasie, ponieważ ten czas, który nam państwo proponują, zaczyna się wydłużać dość mocno, jak zauważyła pani przewodnicząca Michalska. Tak więc, apelujemy do państwa, aby zacząć przyspieszać z dochodzeniem do konkretnych kwot. Dziękuję bardzo.
Zobacz co o wynagrodzeniach pielęgniarek mówiła pani Ptok
źródło: stenogram posiedzenia komisji
Wybrał: Mariusz Mielcarek
Gazeta branżowa pielęgniarek i położnych