Raport pielęgniarski – znaczenie w praktyce zawodowej
W majowym numerze Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych, poświęconym w całości orzecznictwu sądowemu w zakresie wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej, na stronie 10 poruszamy temat skutków kategoryzacji chorych w ocenie sądu.
Poniżej publikujemy fragment uzasadnienia do wyroku Sądu Okręgowego:
Pierwszym i zasadniczym elementem stanu faktycznego sprawy było ustalenie, jakie obowiązki ciążyły na personelu szpitala wobec pacjentki w zakresie zapewnienia jej bezpieczeństwa pobytu w szpitalu, a następnie, czy zostały one wykonane należycie. Przeprowadzone dowody wykazały, iż przy przyjęciu na oddział, według obowiązującego u interwenienta standardu opieki nad pacjentem (kategoryzacja chorych wg wyznaczników), pielęgniarka dokonała oceny stanu pacjentki i przy uwzględnieniu wyznaczników opracowano indywidualny plan opieki nad pacjentem.
Według tabeli w szpitalu ustalono cztery kategorie opieki: kategoria I – opieka minimalna, kategoria II – opieka umiarkowana, kategoria III opieka wzmożona, kategoria IV – opieka intensywna. Kategoryzacja następowała według wyznaczników opieki (poruszanie się, czynności higieniczne, odżywianie, wydalanie, orientacja w sprawach zdrowia).
W dniu przyjęcia na oddział urazowo-ortopedyczny powódka została zakwalifikowana do II kategorii opieki. Oznaczało to, że nie była ona pacjentem obłożnym. W zakresie wyznaczników opieki powódka była klasyfikowana: co do poruszania się – kat. II (pacjent większą część spędza w łóżku, siada na krześle, porusza się z pomocą drugiej osoby), co do czynności higienicznych – kat. II (wymaga niewielkiej pomocy przy wykonywaniu toalety), co do wydalania – kat. II (wymaga pomocy w zaprowadzeniu do WC). Taka klasyfikacja powódki nie była utrzymana przez cały okres jej pobytu na oddziale. Dopiero po drugiej operacji dokonano zmiany na kategorię III opieki. Wówczas powódka była klasyfikowana: co do poruszania się – kat. III (pacjent leżący, nie opuszcza łóżka, może sam obracać się na boki i wykonywać ruchy kończynami), co do czynności higienicznych – kat. II (wymaga niewielkiej pomocy przy wykonywaniu toalety), co do wydalania – kat. III (wymaga podania kaczki lub basenu, może mieć założony cewnik bądź nie trzymać moczu i kału). (…)
Dalszy ciąg tej sprawy przeczytasz w bieżącym wydaniu Gazety – kliknij.
Tematy bieżącego wydania Gazety
Poniżej prezentujemy tematy majowego wydania Gazety, które dotyczą orzecznictwa sądowego.
Pielęgniarki założyły mężczyźnie cewnik Foleya
Pacjent, który wcześniej miał doświadczenie z cewnikiem Foleya, wiedział o tym, że sam nie może zdejmować cewnika, mógł to uczynić jedynie personel medyczny na zlecenie lekarza. Wiedział także o tym, że powinien uważać na cewnik w trakcie podróży (…), gdyż może to spowodować uszkodzenie cewki moczowej.
Chory wstał z łóżka, zażądał 100 tys. PLN
Niewiarygodne natomiast były dla Sądu zeznania pacjenta w części, w których twierdził, że musiał się doczołgać do dzwonka, długo czekał na pomoc i wstać pomogła mu pielęgniarka. Pacjent ma skłonność do przeinaczania i ubarwiania faktów, (…) w kilku miejscach jego zeznania różniły się od zeznań świadków.
Sąd o zadośćuczynieniu za wlew kroplowy poza żyłą
Sąd uznał, że nieostrożne zachowanie pielęgniarki podczas dożylnego podania pacjentowi leku było zawinione. Na pojęcie winy składają się dwa elementy: obiektywny – bezprawność oraz subiektywny, czyli taki, który daje możliwość postawienia sprawcy zarzutu niewłaściwego zachowania się, w tym np. niedbalstwa.
Zaniechanie zmiany miejsca wkłucia wenflonu
Skutkiem nienależytego obserwowania miejsca wkłucia było powstanie zakażenia 4. stopnia; zaniechanie zmiany miejsca wkłucia przez okres 11 dni było z 95-procentowym prawdopodobieństwem przyczyną zakażenia pacjenta gronkowcem złocistym. Margines niepewności wynika z braku badania (…) końcówki wenflonu.
Pielęgniarka odmówiła przyjęcia dyżuru
Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że pielęgniarka zareagowała zbyt impulsywnie, telefonując do przełożonej i stosując swoisty szantaż twierdzeniem, że nie przystąpi do pracy, gdy nie otrzyma wsparcia kolejnej pielęgniarki. Jednakże nie można tu doszukać się rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych.