PIELĘGNIARKI PRZYJDĄ PO TE 1000 ZŁ DO MNIE.
"PRZECIEŻ NIE JESTEŚMY GORSZE…"
Posiedzenie plenarne sejmu w dniu 15 czerwca 2018 roku:
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Janusz Cieszyński:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Postaram się odpowiadać po kolei na te pytania.
(…)
"Po pierwsze, zachęca do studiowania na kierunkach pielęgniarskich przez przyznawanie stypendium w wysokości 800 zł w trakcie trwania studiów, po drugie, przewiduje utworzenie programów rozwoju absolwenta, w ramach których po ukończeniu studiów pielęgniarka przez 2 lata otrzymuje dodatek absolwencki za uczestnictwo w dodatkowych szkoleniach w wysokości 1 tys. zł miesięcznie. To pozwoli nam zapewnić chęć pozostania w zawodzie pań, które ukończyły kształcenie i są gotowe do wejścia na rynek pracy. To jest niezwykle istotne w kontekście konkurencji pomiędzy innymi zawodami jak i po prostu konkurencji, jaką stanowi możliwość wyjazdu za granicę. Naszym celem jest zapobieganie temu, właśnie temu to ma służyć. Dodam, że w celu uniknięcia potencjalnych konfliktów wewnątrz środowiska pielęgniarek i położnych w ramach tego programu zapewniamy dodatek dla mentorów i opiekunów tych grup, tak że panie pielęgniarki, które mają większy staż i które mogą uczestniczyć w tych projektach, w tych konkursach, będą miały możliwość uzyskania dodatkowego wynagrodzenia".
źródło: strona internetowa sejmu
Poniżej, w kontekście powyższego cytatu, wypowiedź jednego z dyrektorów szpitala, na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Szpitali Powiatowych w dniu 14 marca 2019 roku: