Pielęgniarki: pracujemy razem, a zrobiono z nas gorsze pielęgniarki.

3 min czytania
AktualnościWynagrodzenia pielęgniarek
Pielęgniarki: pracujemy razem, a zrobiono z nas gorsze pielęgniarki.

System wynagradzania pielęgniarek spowodował nieporozumienia wśród osób wykonujących od lat te same zadania

Codziennie na skrzynkę pocztową [email protected] wpływają informacje kierowane przez pielęgniarki i położne do redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych. Tematem dominującym obecnie są sprawy związane z siatką płac oraz zmuszaniem medyków do obowiązkowych szczepień.

Poniżej publikujemy treść informacji przekazaną przez pielęgniarkę.

Dzień dobry. Jestem pielęgniarką z 30-letnim stażem w zawodzie. Mam studia wyższe. Obecna siatka płac spowodowała nieporozumienia wśród pielęgniarek ze mną pracujących – popsuła atmosferę i spowodowała, że nie chce się iść do pracy.

Według Kodeksu pracy – wynagrodzenie na takim samym stanowisku i za tę samą pracę powinno być takie same. W moim zakładzie pracy tak było, a wykształcenie było promowane dodatkiem. I to było dobre rozwiązanie, bo wiedziałyśmy, że za to co robimy dostajemy jednakowe wynagrodzenie, a dodatek jest uznaniem za naukę.

Olbrzymie zróżnicowanie w wynagrodzeniach spowodowało, że panie mgr poczuły się wyróżnione i niechętnie garną się do pielęgnacji chorych, a przecież zakres obowiązków ich się nie zmienił.

Proszę – zróbcie z tym porządek! Przechodząc kiedyś na emeryturę chcę wspominać swoje koleżanki z nostalgią, a nie cieszyć się, że uwolniłam się z nerwowej, ciężkiej atmosfery. Z poważaniem – pielęgniarka.

Bardzo dziękujemy za powyższą informację. W pełni ona obrazuje stan wrzenia w środowisku pielęgniarskim, spowodowany działaniami ministra zdrowia i związków zawodowych w kwestii wynagrodzeń. Od lat, czyli od roku 2016 redakcja portalu walczy z dyskryminacją części pielęgniarek i położnych oraz z zapisami tabeli zaszeregowania, która nie odzwierciedla realiów wykonywania praktyki zawodowej pielęgniarki i położnej.

Pielęgniarki wykonujące te same zadania są gorszymi pielęgniarkami

Bardzo słusznie zwróciła uwagę na powyższe aspekty, pani Anna Czarnecka z izby pielęgniarskiej, podczas wypowiedzi w ramach posiedzenia Parlamentarnego Zespół ds. Pielęgniarek, Położnych i Pracowników Opieki Zdrowotnej. Posiedzenie to odbyło się w dniu 9 czerwca 2021 roku. Poniżej cytujemy wypowiedź pani Anny Czarneckiej.

Przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych Anna Czarnecka:

Problem polega na tym, że my nie chcemy absolutnie, żeby pielęgniarki z licencjatem zostały zniesione do tej tabelki niżej, bo wyrównanie to może być w dwie strony. My chcemy odwrotnie, jeżeli Ministerstwo uważa, że 3 700 zł to jest wielka zachęta do pracy, to jest zachęta do tego, żeby jednak korzystać z praw emerytalnych, bo już panie są po prostu przemęczone, a teraz będą jeszcze niedocenione, bo tu mówimy o tej drugiej części osób, które już mają uprawnienia emerytalne.

U nas w izbie na 13 tys. pielęgniarek i położnych już 4 tys. ma uprawnienia emerytalne i w ciągu najbliższych czterech lat mniej więcej 400 osób rocznie nabędzie uprawnienia i naprawdę wykonujemy dużą pracę, z pracodawcami również, żeby zachęcić do zostawania w zawodzie, że jednak to uprawnienie emerytalne, to jest tylko uprawnienie.

Nikt nie chce w takich warunkach pracować, że jest gorszy na tym samym dyżurze

To co tutaj było powiedziane o minimalnych normach, niestety to jest tak niefortunne określenie „minimalne”, że konia z rzędem temu, kto by znalazł miejsce, gdzie jest o jedną pielęgniarkę więcej niż minimalna norma przewiduje, teraz jak jest zawieszone to nawet jest mniej. Boimy się (słowa pana ministra), że NFZ zgodnie z tabelą będzie przesyłał pieniądze, czyli znowu mówimy o minimalnych wynagrodzeniach i też one nie będą absolutnie wyższe, bo będzie trzeba według wszystkich albo większości realizować te minimalne.

I wtedy naprawdę zawali się główny filar, pielęgniarek doświadczonych zabraknie, które nawet naszą młodzież po studiach, te starsze panie wciągają do zawodu są mentorkami tego zawodu w praktyce itd. Jeżeli zostaną skrzywione albo nasz głos będzie tak odebrany, że trzeba zrównać licencjat z paniami po studium, ja też kończyłam takie studium pielęgniarskie, gdzie normalnie powinno się otrzymać licencjat a się nie otrzymało, w związku z czym nie każdy miał możliwość tak jak my mieszkać w Gdańsku i sobie pod nosem mieć uczelnię, były różne sytuacje trudne, nie można tych pań tak ukarać, bo proszę państwa naprawdę wszystkie teraz analizują czy skorzystać z uprawnień emerytalnych czy nie.

Jeżeli będą tak mocno skrzywdzone nie tylko finansowo, ale mentalnie, że są gorsze, nikt nie chce w takich warunkach pracować, że jest gorszy na tym samym dyżurze.

Śródtytuły oraz linki pochodzą od redakcji pielegniarki.info.pl.

źródło: sejm.gov.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.3 / 5. Ilość głosów: 132

Bądź pierwszym, który oceni wpis

650 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościOferty pracy

Praca dla pielęgniarki na stanowisku asystent(ka) osób z NI.

1 min czytania
Oferta pracy dla pielęgniarki – asystentki. Możliwość wspólnego zamieszkania Fundacja w Gdyni obecnie do zespołu Asystentów poszukuje pielęgniarki na stanowisko Asystent(ka) osób z…
AktualnościNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Stanowisko MZ. Czy pielęgniarka grupy 2 zaszeregowana do grupy 5 lub 6 może odmówić wykonywania jakiś świadczeń?

4 min czytania
Czy pielęgniarki są zobowiązane działać zgodnie z posiadanymi, a nie wymaganymi przez podmiot leczniczy kwalifikacjami? W interpelacji poselskiej poseł zadał ministrowi zdrowia…
Aktualności

Pielęgniarka: gdy chorujemy stajemy się uciążliwe, bo nie ma jak ustawić grafiku.

2 min czytania
Dyskusja wśród pielęgniarek Jedna z pielęgniarek zamieściła poniższą wypowiedź na naszym profilu na Facebooku: Gdy chorujemy stajemy się zbędne i uciążliwe. Bo…
Komentarze
×
Aktualności

Pielęgniarz: dyrektor, ani pani kadrowa nie stanowią prawa.