Pielęgniarka – jak się nic nie zmieni to idę na wcześniejszą emeryturę.
Jedna z pielęgniarek napisała:
Zamieszczamy kilka wybranych komentarzy zamieszczonych na profilu na Facebooku pod powyższym cytatem.
- Wszystko jest ok, kiedy ktoś czuje się zmęczony, wypalony i marzy o odejściu. Jednak bywa i tak, że koleżanki psioczą ,utyskują na pracę, a później w jednym dniu odchodzą na emeryturę, by następnego dnia ponownie podjąć pracę i dalej jończyć. To wszechobecne niezadowolenie, marudzenie jest dołujące. Oczywiście, nie piszę tu o wszystkich, bo mam akurat kilka koleżanek, które odeszły na emeryturę i dalej sobie pracują, są sprawne(ba mają większego powera od młodszych). Mało tego, w szpitaliku powiatowym ratują grafiki. Napisałam to po to, byśmy uświadomiły sobie ,że każda z nas jest inna, ma inne zdrowie, priorytety, no i jedna kocha swój zawód, a inna niekoniecznie. Pozdrawiam.
- My w naszym zawodzie powinnyśmy iść na emeryturę nie w wieku 60 lat ale znacznie wcześniej.
- Wszyscy liczą a potem nadal pracują.
- Jak się nic nie zmieni to idę na wcześniejszą za 6 lat emeryturę. Chyba że nam rządzący podniosą wiek emerytalny. I nie wiem co musiałoby się stać żebym została dalej w pracy.
- Powiem szczerze na emeryturze pracuje się o wiele spokojniej, niż wcześniej.
źródło: pielegniarki.info.pl
Komentarze