Do czego są zdolne podmioty lecznicze aby bronić się przed zarzutem o nierówne traktowanie pielęgniarek w zatrudnieniu
W ostatnich artykułach redakcyjnych portalu pielegniarki.info.pl przedstawiamy czytelnikom do czego są w stanie posunąć się zarządzający podmiotami leczniczymi aby wybronić się przed zarzutami o nierówne traktowanie pielęgniarek w zatrudnieniu.
Trzeba wskazać, że niektóre wysiłki kadry zarządzającej szpitalami imponują pomysłowością oraz przebiegłością. Trudno zbić namiętnie używany przez obrońców szpitali argument, że pielęgniarki z tytułem magistra pielęgniarstwa i specjalisty wykonują coś lepiej.
Jaka jest zatem definicja pojęcia: „wykonywać coś lepiej”. Może chodzi o to, że jest zadawany mniejszy ból? Może pielęgniarki te są w stanie wpłynąć na emocje pacjentów i w ten sposób zmniejszyć stres związany z hospitalizacją?
Warto tutaj dodać, że pionierką w zakresie zastosowania pojęcia „lepiej” jest jedna z pań przewodniczących okręgowych rad izby pip. Powiedziała o tym przed dyrektorami podmiotów leczniczych. Na konferencji. Może dlatego kadra kierownicza szpitali uwierzyła w magiczną moc „lepiej wykonują”. I zostaną oczyszczeni przez sądy z zarzutu o nierówne traktowanie w zatrudnieniu.
Bardzo możliwe, że dyrektorzy mają błędne przeświadczenie, że sędziowie nie mają elementarnej wiedzy w zakresie organizacji pracy personelu pielęgniarskiego. Zapewne jej nie posiadają. Ale przesłuchując świadków oraz skarżące szpitale pielęgniarki są w stanie wyrobić sobie własny pogląd na istotę sporu w zakresie dyskryminacji płacowej w placówkach ochrony zdrowia.
Kolejne orzeczenia sądów są przykładem, że świadomość sędziów wzrasta. I coraz trudniej wciskać im odrealniony obraz organizacji pracy kadry pielęgniarskiej, który prezentują pozwane szpitale.
Także niniejsze artykuły redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych mają na celu podniesienie świadomości dyskryminowanych pielęgniarek i przygotowanie ich na umiejętne podnoszenie w czasie procesu sądowego skutecznych argumentów zbijających „radosną” twórczość przedstawicieli szpitali.
W poniższych linkach znajdą użytkownicy pielegniarki.info.pl informacje ukazujące przejawy wspomnianej powyżej radosnej twórczości…
Informacje zawarte w powyższych artykułach to praktycznie sedno pozwu sądowego o nierówne traktowanie w zatrudnieniu. To także kapitalny materiał dla adwokatów reprezentujących upokorzone pielęgniarki przed sądami.
Uwaga! W pozwie warto przytoczyć argumentację sądu w zakresie sposobu różnicowania wynagrodzeń pielęgniarek w poszczególnych grupach siatki płac, w taki sposób aby nie narazić się na zarzut nierównego traktowania. Szczegóły w artykule pt. Sąd o zarobkach pielęgniarek – podaje sposób sprawiedliwego różnicowania wynagrodzeń.
Natomiast na zakończenie dzisiejszego artykułu jeszcze jeden przejaw radosnej twórczości…
Można się zastanawiać do czego się posuną dyrektorzy aby przed sądem uwolnić od zarzutu nierównego traktowania. Można byłoby przypuszczać, że zostanie podniesiony argument, że pielęgniarki z grupy 2 tańczą i śpiewają…
Jednak jeden z dyrektorów radosną twórczość podniósł na wyższy poziom.
Sąd w uzasadnieniu jednego z wyroków podkreślił:
Zastępca dyrektora pozwanego szpitala wskazywała na prowadzenie przez pielęgniarki ze specjalizacją psychoterapii i rehabilitacji psychiatrycznej pacjentów (k.124). Nie potwierdził tego jednak żaden ze świadków, w szczególności (…), który według pozwanego zwracał uwagę na powyższe w czasie negocjacji ze związkami zawodowymi.
Szpital nie wskazał jakie techniki psychoterapeutyczne stosowały pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją. Brak też dowodów, aby powszechna technika psychoterapeutyczna opierająca się na rozmowie terapeutycznej z pacjentem, prowadzona także przez skarżące pielęgniarki stała na niższym poziomie aniżeli stosowana przez pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją.
źródło: orzeczenia.ms.gov.pl