Praca pielęgniarek i położnych
W jednym z postów na Facebooku zapytaliśmy pielęgniarki i położne czy mają w swoich miejscach pracy do dyspozycji pokój socjalny. Większość komentujących udzieliła twierdzącej odpowiedzi, wymieniając, m.in. udogodnienia, jak np. mikrofalówka, ekspres do kawy, czy prysznic. Padło też kilka odpowiedzi, że pokój jest, ale pielęgniarki nie mają czasu z niego korzystać i zostawiają tam jedynie torebki. Z drugiej strony pojawiły się opinie pielęgniarek, które zwróciły uwagę na problem i brak pokoi socjalnych w ich miejscach pracy. Sytuacje niedomyślenia, a jednak mają miejsce.
Pokój socjalny dla pielęgniarek i położnych
Przeczytaj poniżej wybrane wypowiedzi pielęgniarek i położnych.
- Obecnie mamy. Ciekawa jestem jak będzie za 4 lata u nas w nowo budowanym szpitalu, ciekawe czy ktoś pomyśleli w ogóle o tym, aby pielęgniarki mogły chociaż chwilę odpocząć w godnych warunkach.
- Tak. Lodówka, mikrofala, ekspres do kawy, czajnik, kawa, herbata, mleko, cukier…..
- Pracuję 43 lata i zawsze miałam i mam pokój socjalny z odpowiednim wyposażeniem zgodnie z trendami, pokój w którym można zebrać się całym zespołem.
- Tak – mamy pokój socjalny, w którym zostawiamy jedynie torebki.
- Tak, całkiem dobrze wyposażony. Lodówka, zmywarka, dwie mikrofalówki, ekspres do kawy. Jeszcze łazienka z prysznicem.
- Pracuję 38 lat, w tym roku mamy nowy oddział jest pokój socjalny. Chwila spokoju.
- Mamy i myślę, że na każdym oddziale jest .Ale kanapę mamy gorszą, jak w slamsach.
- Maleńki, rozpadająca się wersalka, ciasnota, o wypoczynku, wyposażeniu zapomnij, ledwo się tam przeciskamy..
- My mamy, ale jak coś potrzebujemy to składamy się same na sprzęty. Mamy dzięki temu np. ekspres i młynek do kawy, dekoder. Ostatnio uprałyśmy kanapę odkurzaczem piorącym od jednej z nas z domu.
- Mamy pokój, bardzo przestrzenny i jest nawet expres do kawy.
Brak przerw i czasu na korzystanie z pokoju socjalnego
- Mamy, ale nie korzystamy, nie ma czasu i możliwości tam przebywać .
- Mamy pokój socjalny z lodówką, mikrofalówką, ekspresem do kawy, kanapą, fotelami i telewizorem oraz radio. Nie przesiadujemy tam w ciągu dnia. Tyle, aby spokojnie zjeść posiłki. Na nocce jest więcej czasu i korzystamy z tv. Pozdrawiam wszystkie koleżanki.
- Mamy, ale niestety nie mamy czasu, aby w nim ,,odpocząć „. Przysłowiowe 15 minut.. Kiedy próbujemy zjeść tylko śniadanie każdy, automatycznie coś potrzebuje i milion zapytań i telefonów.. Raczej to działa na ludzi ,,odwrotnie”.
- I co z tego, że jest socjalny, jak nie ma kiedy z niego korzystać
- Kuchenka, mikrofalówka +/- pomieszczenie 1.5 /1.5 gdzie mieści się tyko stół z 4 krzesłami oraz pomieszczenie 1.5 na 2.5 bez otwieranego okna. Nikt tam nie przebywa tylko torebki.
Brak pokoju socjalnego dla pielęgniarek
- Nie mamy w ogóle, jemy i pijemy w dyżurce.
- Pracuję już 39 lat i nigdy nie miałyśmy pokoju socjalnego.
- Nie mamy. Kącik w dyżurce za szafą.
- Przez 41 lat pracy nigdy nie miałam.
- Nie, tylko kanapa na korytarzu DPS.
źródło: pielegniarki.info.pl