Pytanie do pielęgniarek i położnych
Zadaliśmy w naszych social mediach pytanie pielęgniarkom i położnym czy jeśli miałby możliwość cofnięcia czasu, czy ponownie wybrałby swój zawód. Post cieszył się bardzo dużą aktywnością. Pojawiło się ponad 500 komentarzy. Zdecydowana większość odpowiedzi była twierdząca. Pielęgniarki i położne podkreślały, że mimo trudów zawodu, wybrałby go ponownie.
Zawsze chciałam być pielęgniarką
Poniżej prezentujemy wybrane komentarze pielęgniarek i położnych, które zdecydowałyby się na taką samą ścieżkę kariery zawodowej.
- Na pewno tak. Czuję się spełniona zawodowo, z przyjemnością chodziłam do pracy. Dzisiaj, patrząc przez pryzmat swojej emerytury, nie byłabym tego taka pewna. Podobnie, jak w każdym zawodzie, wypracowana wcześniej emerytura powinna zapewnić pracownikowi godne {nie mylić z godziwym} życie. W pielęgniarstwie tak nie ma. Jeżeli nie masz solidnego zaplecza finansowego ze strony męża, życiowego partnera, to będziesz skazana na wegetację.
- Tak, nie wyobrażam sobie innego zawodu.
- Tak, zrobiłabym to ponownie…wiem, że jest ciężko…czasem ręce opadają a kręgosłup skrzypi w zawiasach, ale tak, ponownie bym to zrobiła…bo to co kocham w tym zawodzie to uśmiech pacjenta któremu pomogłam…nie ważne w jak dużym stopniu…ważny ten uśmiech…bo on mimo żalu, trudu i bólu uskrzydla…
- Zawsze chciałam być i jestem pielęgniarką
- Tak, bo wtedy kiedy ja zaczynałam było normalnie i do pracy pomimo, że było trudno biegło się z przyjemnością.
- A jakie to ma znaczenie? W każdym wieku można się rozwijać i dokonać zmiany na lepsze jeśli praca nie daje satysfakcji finansowej. Od jakiegoś czasu łączę etat pielęgniarki z networkiem, dzięki obu pasjom mogę pomagać ludziom, żyć godnie i to jest super
Kocham ludzi i zawsze pragnęłam im pomagać
- Tak. Jest to najpiękniejszy zawód, który wybrałam. Nie wybrany z przymusu, ale z racji możliwości pomagania chorym. Zawsze pełen empatii, wiary w możliwości udzielenia pomocy oraz ciągłego własnego rozwoju. Poznawania nowych metod pielęgnacji i leczenia. Niestety nie zawsze było to możliwe, aby móc się dokształcać w latach 90-tych. Jednak nigdy nie dawałam za wygraną. Skończyłam się dokształcać mając 50 lat. Czy było warto? Tak. Czy zostałam doceniona finansowo? Nie. Będąc na emeryturze w dalszym ciągu pracuję w swoim zawodzie. Praca w Izbie Przyjęć jest ciężka i trudna. Jednak nigdy nie zamieniłabym tego zawodu na żaden inny.
- Tak, bo kocham ludzi i zawsze pragnęłam im pomagać nie oczekując oklasków
- Tak, ale studium dla położnych zryło mi zdrowie…praca tak, szkoła nie. Teraz jest o wiele łatwiej studiować, uczyć się zawodu.
- Tak !!! To piękny zawód !!! Ale pod jednym warunkiem że było by to prawdziwe pielęgniarstwo i pielęgnowanie a nie tony papirologii i brak czasu dla pacjenta.
- Po 15 latach w zawodzie: oczywiście, że tak!
- Zdecydowanie tak. Wiele rzeczy jest do zmiany. Ale zdecydowanie tak
- Tak, chociaż jest trudno i ciężko, ale nie wyobrażam sobie siebie w innym zawodzie
Gdybym mogła cofnąć czas to wybrałbym inny zawód
W komentarzach pojawiły się również głosy, które zdecydowanie twierdziły, że nie wybrałyby ponownie zawodu pielęgniarki czy położnej. Poniżej publikujemy kilka wybranych opinii.
- Gdybym miała tamte lata i ten rozum to raczej nie, ale gdybym miała tamte lata i tamten rozum to pewnie znowu tak.
- Nie. I każdemu będę odradzać. Mimo, że lubię swoją pracę. Jednak nasze rodziny za dużo nas tracą, a nam przelatuje życie przez palce. Byłabym nauczycielką lub psychologiem.
- Zrobiłabym drugi kierunek studiów, tak żeby połączyć etaty. Ten który lubię z tym który pozwoli opłacić rachunki.
- Nie jest najgorzej… czasami dobrze i fajnie, tak jak w każdej pracy, ale gdybym mogła cofnąć czas to wybrałbym inny zawód..
- Zdecydowanie nie. Owszem lubię pomagać ludziom, opiekować się nimi, ale nie marzyłam o zawodzie, w którym będę traktowana jak,, ofiara” czy ,,kozioł ofiarny” zarówno ze strony przełożonych, wielu pacjentów jak i społeczeństwa…
- Z całym szacunkiem kocham swój zawód pracę z ludźmi mam dużo empatii, cierpliwości cale przez sporą różnice w pensji, za tą samą pracę myślę że nie.
- Zdecydowanie nie. W Polsce pielęgniarka wykonuje pracę za wszystkich. Brak sprzętu pomocniczego po kilku latach każda z koleżanek ma chory kręgosłup. Zbyt niskie zarobki, ograniczona ilość personelu. Brak szacunku dla pielęgniarek. Choć przyznam że smutkiem ,że pielęgniarki to specyficzna grupa zawodowa, której przede wszystkim brakuje jedności i spójności. Dlatego tak się dzieje.