Pielęgniarka: Do czego jest potrzebna ta instytucja?
W artykule pt. Zarobki w izbach pielęgniarek – 28 tys. złotych miesięcznie. informowaliśmy czytelników Portalu o zarobkach jednego z działaczy izby pielęgniarek w roku 2023 – na stanowisku przewodniczącego okręgowej izby pielęgniarek i położnych. Natomiast w publikacji Izby pielęgniarek – nowe siedziby, horrendalnie wysokie wynagrodzenia nie przekładają się na skuteczne działanie. podejmowaliśmy refleksję na temat stanu polskiego pielęgniarstwa…
Komentarze pielęgniarek i położnych
Dzisiaj publikujemy wybrane komentarze pielęgniarek i położnych, odnoszące się do informacji zawartych w powyższych artykułach – w sprawie izb pielęgniarskich.
– Izby Pielęgniarskie nie są nam potrzebne, nie dbają o nas. Interesują się wyłącznie naszymi składkami i podnoszeniem własnych zarobków. Kiedyś, prawo wykonywania zawodu wystawiał Wojewódzki Wydział Zdrowia i było ok.
– Koniec z Izbami! Dziwny twór pobierający comiesięczne składki.
– Ja już dawno mówiłam że ten twór powinno się zlikwidować. Siedzą, nic nie robią i pasożytują na naszych pieniądzach. Moja córka kiedyś pojechała zawieźć jakiś papier do izb. Po powrocie powiedziała, że więcej tam nie pojedzie, bo w życiu nie widziała (i tu padły pewne i celne słowa) niekompetentnych osób, które mają o sobie wielkie mniemanie. Zresztą kilka razy doświadczyłam niekompetencji i bajzlu jaki tam gości, nie wspominając o układach. Czas byłoby skończyć z tym. (…) Co do składek wolałabym przekazać te pieniądze na cele charytatywne np. na schronisko dla zwierząt niż patrzeć jak ktoś bez mojej zgody marnuje je.
– Po co komu te izby… Panie pielęgniarki siedzące tam latami niech może popracują trochę na oddziałach i pomogą koleżankom. A nawiązując do Dnia Pielęgniarek to my od starostwa dostałyśmy w papierowej torebce z życzeniami – jabłka, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Tyle jesteśmy warte.
– Najgorsze jest to, że dość duże pieniądze też nie naprawiły nic, a wręcz pogorszyły podziały i niezgodę… coraz większą przepaść miedzy tym, co się pisze w artykułach naukowych, a jest w rzeczywistości oczekiwane i prezentowane… płakać się chce.
– Bez tego tworu pielęgniarki nie mogły by pracować? Do czego jest potrzebna ta instytucja? Żeby doić i piankę spijać?
– Izby Pielęgniarskie nikomu, do niczego nie potrzebne. Nic nie dają, czasem niewielkie dofinansowanie do kursu lub specjalizacji. Nie pomagają pielęgniarkom w trudnych sytuacjach życiowych. Nie dbają i nie pamiętają o pielęgniarkach odchodzących na emeryturę. Nie ma żadnych podziękowań i gratyfikacji. Tylko Panie z Izb mają się dobrze.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych