Pielęgniarki piszą do dyrektora do spraw pielęgniarstwa
Poniżej publikujemy pismo pielęgniarek jednego ze szpitali do dyrektora ds. pielęgniarstwa
Warszawa, dn. 06.11.2019 r.
Pielęgniarki
Oddział Chirurgii Ogólnej
i Onkologicznej
Dyrektor ds. pielęgniarstwa
Zespół pielęgniarski Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej informuje, że nie wyraża zgody na trzyosobowe dyżury nocne w dni świąteczne i weekendy. Wyżej wymieniony fakt dokumentowany jest w raportach pielęgniarskich od kilku miesięcy. Jednocześnie
o zagrożeniach dla pacjentów i personelu pielęgniarskiego oraz pracy ponad siły informujemy pielęgniarkę koordynującą Izabellę Krośnię.
Z naszych doświadczeń na przestrzeni dziesięciu miesięcy po otworzeniu drugiego odcinka chirurgii pomimo niezmieniającego się stanu łóżek w oddziale dzienna obsada pielęgniarska nie powinna być mniejsza niż 4 pielęgniarki na jednej zmianie i piąta pielęgniarka opatrunkowa jednozmianowa. Noce zawsze cztery pielęgniarki dyżurne.
Chirurgia jest oddziałem zabiegowym, w którym sytuacja może rozwinąć się bardzo dynamicznie. W każdej chwili możemy przyjąć na oddział kilku pacjentów w stanie nagłym, a jednocześnie stan pacjentów po zabiegach operacyjnych w ciągu kilku minut może ulec zmianie.
Z badań naukowych jasno wynika, że są zależności pomiędzy poziomem obsad pielęgniarskich, a zdarzeniami niepożądanymi i jakością świadczonych usług (rozprawa doktorska mgr. Beaty Wieczorek- Wójcik).
Poprzednie spotkanie w dniu 31 stycznia 2019 r. z Panią Dyrektor nie przyczyniło się do poprawy sytuacji w naszym oddziale. Już wtedy wskazywałyśmy, że jesteśmy zmęczone obciążeniem pracą, szczególnie, gdy sala POOP jest obłożona w całości, a równocześnie na salach ogólnych są monitorowani pacjenci, wymagający więcej uwagi z naszej strony. Łóżka na sali pooperacyjnej są zgłoszone jako łóżka tzw. zwykłe, a w rzeczywistości są łóżkami intensywnego nadzoru.
Pragniemy zauważyć, iż zbiorczy monitor z odcinka A i B znajduje się w dyżurce na odcinku B, pełnienie dyżuru przez jedną pielęgniarkę skutkuje brakiem należytej kontroli nad pacjentami monitorowanymi.
Schodzimy z dyżurów trzyosobowych niezwykle zmęczone i sama myśl o kolejnym tak ustawionym dyżurze budzi w nas lęk i frustrację. Z dyżuru wychodzimy z odczuciem, że być może nie wszystko zostało zrobione.
Jesteśmy stale odrywane od przygotowywania i wykonywania zleceń lekarskich. Pracujemy pod presją i dużym obciążeniem psychicznym i fizycznym. Wpływa to na obniżenie koncentracji i ma wpływ na naszą wydajność w opiece nad pacjentem.
W takich warunkach nietrudno o pomyłkę, a w przypadku jej popełnienia nikt z przełożonych nie poniesie odpowiedzialności, a najbardziej poszkodowaną osobą będzie pacjent!
Brak pielęgniarki opatrunkowej wymusza na nas pracę jednozmianową, która dezorganizuje nam życie osobiste ponadto jesteśmy zmęczone obstawianiem wakatów. Dyżury zlecone w przypadku naszego oddziału, stają się normą, a nie wyjątkową, losową sytuacją.
Nie wyrażamy zgody na doraźne obsadzanie dyżurów nocnych (weekendowych, świątecznych) w zależności od stanów ilościowych pacjentów. Jest to w oddziale zabiegowym nieprzewidywalne!
Uważamy, że nie ma ze strony przełożonych chęci do rozwiązania naszego problemu. Jesteśmy zdeterminowane i gotowe na podjęcie radykalnych działań, które doprowadzą w końcu do zrozumienia i uwzględnienia naszych długotrwałych próśb o to co w naszym zawodzie jest najważniejsze czyli bezpieczeństwo pacjentów i personelu pielęgniarskiego.
W naszej opinii motto szpitala "Zaufaj nam- będziesz pod życzliwą i fachową opieką" jest nieadekwatne do obecnej sytuacji.
pielęgniarki
Zobacz także:
Czy pielęgniarka może czuć się komfortowo w odzieży medycznej?
Dla pielęgniarek zmianowych 1450, jednozmianowych 1500 PLN.
Pielęgniarki: szpital podzielił 1200. Na: 1600 PLN oraz 10,12 i 8,44 PLN na godzinę.