Siatka płac pielęgniarek – głos użytkownika Portalu Pielęgniarek i Położnych

Poniżej cytujemy jeden z komentarzy dotyczący artykułu redakcyjnego z dnia 30 listopada 2022 roku pt. Pielęgniarki – jesteśmy kapitałem, nie kosztem.

Orzecznictwo sądów wskazuje że nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania sytuacja, w której pracodawca wykaże, że kierował się obiektywnymi powodami, w tym realizacją obowiązujących przepisów dotyczących wynagrodzeń (wyrok SN z 7 kwietnia 2011 r., sygn. akt I PK 232/10, OSNP 2012, nr 11–12, poz. 133).

Proszę przestać więc używać argumentu „ta sama praca – ta sama płaca” i powoływania się na KP w tym zakresie. Nikt nikogo nie odziera z godności i nie poniża jeżeli z dnia na dzień pensja zasadnicza wzrasta o 1550 zł.

Proszę wskazać u kogo i gdzie różnica w wynagrodzeniu miesięcznym osiąga kwotę 3 tys. PLN. JA nie znam. Ale chętnie się dowiem…

Dołączę tu też to co napisałam wcześniej – pod wcześniejszym Pana komentarzem redakcyjnym. Jest w naszym środowisku duża grupa osób które zafałszowują rzeczywistość poprzez notoryczne powtarzanie tych samych fałszywych argumentów.

Ten komentarz niestety ale wpisuje się w ten trend. Ciągłe powtarzanie, że pielęgniarki zostały odarte z godności przez ustawę podwyżkową to jest herezją! Zadam pytanie – KTÓRE pielęgniarki? Te po LM czy te z mgr?

Przypomnę że koleżanki po LM dostały dzięki tej ustawie podwyżkę 1550 zł. JA mimo ponad 30 lat pracy nie przypominam sobie takich dużych podwyżek w ciągu jednego roku. Pielęgniarki z mgr i specjalizacją dostały wg Ustawy podwyżkę rzędu 1827 zł.

Różnica pomiędzy podwyżkami wynosi 277 zł. Przypomnę że przed 1 lipca 2022 współczynniki pomiędzy grupami pielęgniarek również były zróżnicowane – przypomnę – najniższe wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarek ze średnim wykształceniem przed Ustawą 3772 zł a magistrów pielęgniarstwa 5478 zł. RÓŻNICA PONAD 1700 ZŁ.

I wówczas nikt nie krzyczał ani nie tupał nóżkami. Ale jeżeli mówić już o obdarciu z godności to w zdecydowanej mierze dotyczy to pielęgniarek z mgr.

I to nie Ustawa odarła je z godności ALE nasze WŁASNE środowisko. Wczorajsza koleżanka dzisiaj okazała się naszym największym przeciwnikiem. Można być głuchym i ślepym ale to nie zmieni faktu że na oddziałach szpitalnych w stosunku do pielęgniarek z mgr dochodzi do szykan i różnych innych negatywnych zachowań.

Ciągle mówi się, że pielęgniarki zostały PODZIELONE przez tą Ustawę na lepsze lub gorsze. No to pytam – skąd to twierdzenie? Które lepsze a które gorsze? Przecież taki podział był od dawna! Od dawna pielęgniarki ze specką lub mgr dostawały więcej! Czy to w formie dodatku 100 lub 200 zł do pensji albo tak jak teraz wliczono im to do podstawy – 277 zł.

Od kiedy wprowadzono mnożniki to również ONE uwzględniały wyższe kwalifikacje pielęgniarek. NO TO JAKI PODZIAŁ NA LEPSZE LUB GORSZE?

Dlaczego naraz się pojawiło takie twierdzenie? Na całym świecie różnicuje się kwalifikacje i nikomu nie przychodzi do głowy aby czuć się z tego powodu gorszym lub lepszym.

Nie zgadzam się z takim podejściem do sprawy. ZDECYDOWANIE się nie zgadzam. Bycie w większości nie oznacza, że ma się rację. Chóralne okrzyki oburzenia nie zmienią faktów. Podział na kwalifikacje podstawowe, średnie, wyższe jest podziałem naturalnym.

Twierdzenie zaś, że pracownik ze średnim wykształceniem ma takie same kwalifikacje jak z wykształceniem wyższym to już jest całkowity FAŁSZ. Jakby to była prawda to nie byłoby szkół wyższych, Uniwersytetów, tytułów naukowych, itd. To częsty argument człowieka, który czuje się pępkiem świata, lekkoducha, to usprawiedliwienie.

KAŻDY pracownik WIE, że ma to wpływ na zarobki. KAŻDY pracownik może podnieść swoje kwalifikacje i zarabiać więcej. KAŻDY pracownik SAM decyduje o własnej ścieżce zawodowej i kreuje swoją przyszłość i karierę zawodową. TAK zrobiło kilkadziesiąt tysięcy pielęgniarek po LM i SM idąc na studia i specjalizacje. Mającym po kilkadziesiąt lat pracy i których w 2 grupie stanowią ZDECYDOWANĄ większość.

To właśnie JE się oskarża o to że chcą brać więcej od innych. Państwo Polskie uszanowało pielęgniarki ze średnim wykształcenie długo walcząc z UE o możliwość wykonywania przez nie zawodu w obszarze UE.

Krętymi ścieżkami doprowadziło do tego że są one dzisiaj pielęgniarkami. WIĘC Jakie odarcie z godności??? Szerzenie mitów powoduje właśnie takie konflikty w środowisku. Wydaje mi się, że zamiast skupiać się na ich powielaniu łatwiej i uczciwiej byłoby napisać JAK jest.

W komentarzu pojawiła się informacja że są pielęgniarki z tytułem magistra, które jeszcze nie widziała pacjenta na oczy. Może tak jest – JA nie spotkałam się z takim przypadkiem. Ale na pewno jest to przypadek rzadki, stanowi zaledwie promil wśród nas. Więc nie jest to argument. Można go zastąpić lub mu przeciwstawić wiele innych – równie rzadkich.

REASUMUJĄC – Komentarz moim zdaniem nietrafiony. Mija się z realiami, popiera – lub jak kto woli – skierowany jest do jednej strony w tej dyskusji.

Trudno mi zarzucić sprzyjanie tej władzy ale teraz nie bawimy się w politykę tylko zajmujemy się NASZYMI sprawami. Czas na uczciwość.

Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych

Bardzo serdecznie dziękujemy za komentarz do artykułu redakcyjnego pt. Pielęgniarki – jesteśmy kapitałem, nie kosztem.

Istotą dyskryminacji pielęgniarek, jest fakt, że dwie pielęgniarki wykonujące te same zadania podczas dyżuru w szpitalu, otrzymują wynagrodzenie zasadnicze bardzo zróżnicowane.

Różnica na samej podstawie wynosi 2 tys. PLN. Sądy bardzo wyraźnie podkreślają w uzasadnieniach do wyroków, że samo posiadanie wyższego wykształcenia nie może stanowić podstawy do różnicowania wynagrodzeń. Mamy wtedy do czynienia z dyskryminacją płacową. Oczywiste jest, że za wyższym wynagrodzeniem musi iść zróżnicowanie zakresu obowiązków i uprawnień. Wiąże się to z większą odpowiedzialnością zawodową.

To są tak oczywiste fakty, że trudno z nimi dyskutować…

Najlepszym argumentem potwierdzającym słuszność poglądów autorki wyżej cytowanego komentarza niech będzie podany przez nia wykaz czynności zawodowych, do których wykonywania nie jest uprawniona pielęgniarka i położna – absolwentka LM lub SM. Bardzo serdecznie prosimy o przedmiotowy wykaz, który w całej okazałości ukaże wyższość pielęgniarek jednych nad drugimi. Niech on będzie uzasadnieniem do różnicy wynagrodzeń zasadniczych w wysokości 2 tys. PLN.

Czekamy na przedmiotowy wykaz…

I jeszcze jedna sprawa. Autorka komentarza napisała: „I wówczas nikt nie krzyczał ani nie tupał nóżkami”. Pragniemy donieść, że protestowaliśmy w sprawie podziału pielęgniarek i położnych na lepsze i gorsze od roku 2016. Już na rok przed uchwaleniem bubla legislacyjnego z 2017 roku, który został opatrzony tytułem – ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Natomiast wyrażona przez autorkę komentarza opinia, cytujemy: „państwo polskie krętymi ścieżkami doprowadziło do tego że są one dzisiaj pielęgniarkami”, jest w czystej postaci odzieraniem z godności zawodowej – podłością!

Do pozostałych argumentów odniesiemy się wkrótce.