Związek pielęgniarek i minister zdrowia w posiadaniu ważnego dokumentu
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych dąży do takiej nowelizacji siatki płac, która będzie jednoczyć pielęgniarki a nie dzielić na gorsze i lepsze.
Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami, że ministerstwo zdrowia otwiera nowy front walki o obojętność społeczną w zakresie wynagrodzeń pielęgniarek. Obojętność w tym znaczeniu, że nie będzie poparcia dla spraw płacowych pielęgniarek. Wszelkie protesty mogą spotkać się ze społecznym ostracyzmem. Dlaczego? Bowiem walcząca pielęgniarka o kwestię płac nie uzyska żadnego poparcia społecznego kiedy jej zarobki oscylują w granicach 8-11 tys. PLN.
Opinia publiczna nie będzie wchodzić w szczegóły, że pielęgniarki walczą o sprawiedliwe wynagrodzenia. Kogo będzie interesować, że różnica w zarobkach osób wykonujących taką samą pracę przekracza obecnie 3 tys. PLN a od 1 lipca przekroczy 3,5 tys.
Więcej czytaj w artykule pt. Siatka płac pielęgniarek. Minister: zwiększymy różnice płacowe.
Ministerstwo: może niesprawiedliwie dla pielęgniarek ale zarabiają kupę kasy
Natomiast ministerstwo zdrowia oraz jego przedstawiciele będą chodzić do mediów (już chodzą) i tłumaczyć słuchaczom, że protesty pielęgniarek dotyczą niewielkiej liczby podmiotów leczniczych. Protesty te są do rozwiązania przez dyrektorów i związki zawodowe. NFZ przecież przekazał olbrzymie środki finansowe na znaczny wzrost wynagrodzeń personelu pielęgniarskiego. I jeszcze jeden poważny argument: żadna pielęgniarka nie została pominięta przy wzroście wynagrodzenia – autorstwa pana Piotra Brombera.
Związek pielęgniarek miał 6 lat…
Natomiast związek pielęgniarek, który w 2016 roku dokonał podziału na – lepsze i gorsze – pielęgniarki i położne nie potrafi od ponad 7 lat wymusić na decydentach nowelizacji tabeli zaszeregowania.
Z drugiej strony związek nie przedstawił żadnej metodologii zgodnie z którą dokonał dyskryminującego podziału. Żadnych przesłanek. Jedynie ustami jednego z prominentnych przedstawicieli związku poinformował, że taki podział to skutek osiągniętego konsensusu.
Paradoksalnie pani Krystyna Ptok przy każdej okazji wystąpienia publicznego (sejm, senat) wzywa ministra zdrowia do ujawnienia na jakich przesłankach dokonał podział na 3 grupy. Czyżby liczyła, że minister potwierdzi wykonanie operacji: „kopiuj wklej” z propozycji związkowej?
Natomiast sama pani Józefa Szczurek-Żelazko z mównicy sejmowej mówiła, że siatka płac zawiera podział zaproponowany przez związek i to świadczy o wsłuchiwaniu się strony rządowej w głos związku.
Ważny dokument w rękach związku pielęgniarek. Kiedy ujrzy światło dzienne?
Teraz mamy zaskakujący zwrot w akcji pt. widzi mi się związku pielęgniarek. Otóż pani Krystyna Ptok ujawnia w jednym z licznych wywiadów:
Mamy nadzieję, że związek OZZPiP podzieli się treścią raportu „eksperta oraz biegłego sadowego”. Jest tego winien środowisku pielęgniarskiemu. Personel pielęgniarski podzielony na 3 grupy jest zapewne ciekawy jak biegły ocenił radosną twórczość związkową.