W uchwalonej w dniu 1 lipca 2011 roku ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej (ustawa teraz zostanie skierowana do senatu) zapisano:
Art. 19. 1. Pielęgniarka i położna mogą wykonywać zawód:
1) w ramach umowy o pracę;
2) w ramach stosunku służbowego;
3) na podstawie umowy cywilnoprawnej;
4) w ramach wolontariatu;
5) w ramach praktyk zawodowych wymienionych w art. 5 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej.
2. Pielęgniarka i położna wykonujące zawód w formach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 – 3, są obowiązane, w terminie 14 dni od dnia nawiązania stosunku służbowego lub zawarcia umowy, poinformować o tym fakcie okręgową radę pielęgniarek i położnych właściwą ze względu na miejsce wykonywania zawodu, wskazując:
1) numer dokumentu poświadczającego posiadanie prawa wykonywania zawodu albo ograniczonego prawa wykonywania zawodu;
2) datę zatrudnienia i stanowisko, a w przypadku umów na czas określony datę zakończenia umowy;
3) miejsce wykonywania zawodu.
3. Pielęgniarka i położna wykonujące zawód w formach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 – 3, są obowiązane poinformować okręgową radę pielęgniarek i położnych, właściwą ze względu na miejsce wykonywania zawodu, o rozwiązaniu albo wygaśnięciu umowy w terminie 14 dni od dnia rozwiązania albo wygaśnięcia umowy.
Art. 101. Pielęgniarka i położna wykonujące w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy zawód w formach, o których mowa w art. 19 ust. 1 pkt 1 – 3, przekazują dane, o których mowa w art. 19 ust. 2, w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
Art. 104. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2012 r., . . . .
Natomiast podczas plenarnego posiedzenia sejmu w dniu 29 czerwca 2011 roku poseł Piotr Cybulski w ramach dyskusji nad ustawą o zawodach pielęgniarki i położnej zapytał:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!
Art. 19 omawianego projektu stanowi, że pielęgniarka i położna, wykonując zawód, są obowiązane w terminie 14 dni od dnia nawiązania stosunku służbowego lub zawarcia umowy poinformować o tym fakcie okręgową radę pielęgniarek i położnych właściwą ze względu na miejsce wykonywania zawodu, wskazując numer dokumentu poświadczającego posiadanie prawa wykonywania zawodu albo ograniczonego prawa wykonywania zawodu, datę zatrudnienia i stanowisko, w przypadku umów na czas określony – datę zakończenia umowy, a po trzecie miejsce wykonywania zawodu. Pielęgniarka i położna, wykonując zawód, są obowiązane poinformować okręgową radę pielęgniarek i położnych właściwą ze względu na miejsce wykonywania zawodu o rozwiązaniu albo wygaśnięciu umowy w terminie 14 dni od daty rozwiązania albo wygaśnięcia umowy. Zacytowane przeze mnie przepisy autentycznie brzmią jak kolejny biurokratyczny wymysł. Pojawia się pytanie o sens i celowość takiej regulacji. Proszę mi wskazać inny zawód, którego przedstawiciel ma obowiązek zgłaszać, gdzie i od kiedy podjął pracę oraz gdzie i kiedy rozwiązał stosunek pracy. Dziękuję
bardzo. (Oklaski)
Odpowiedzi na powyższe pytanie z nieukrywaną szczerością udzielił Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Marek Haber, który wyraził poniżej cytowaną myśl:
"(…) Sprawa dotycząca konieczności zgłaszania miejsca zatrudnienia przez panie pielęgniarki i położne. Zapis ten wynika z chęci zarówno środowiska pielęgniarek i położnych – myślę tutaj o Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych – jak i stanowiska Ministerstwa Zdrowia zmierzającego do tego, żeby uzyskać mimo wszystko pełniejszą i bardziej aktualną wiedzę na temat tego, ile mamy obecnie pracujących, aktywnych zawodowo pielęgniarek i położnych. Dane, którymi dysponuje Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, są danymi nieprecyzyjnymi. One nie zawierają aktualnych informacji i w związku z tym, jeżeli tych danych nie będziemy aktualizować, to takiej informacji będziemy pozbawieni i nie będziemy w stanie odpowiednio planować działań zmierzających do tego, aby ten poziom pielęgniarek i położnych, które pracują w systemie, dostosowywać do potrzeb tego systemu (…)"
Analizując omawiany zapis zawarty w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej oraz odpowiedź wiceministra zdrowia można stwierdzić, że mamy do czynienia z sytuacja naganną i skandaliczną zarazem. Otóż dowiadujemy się, że działający od ponad 20 lat samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych, posiada informacje w zakresie liczby pielęgniarek i położnych, które są "danymi nieprecyzyjnymi" oraz "nie zawierają aktualnych informacji". A warto wiedzieć, że prowadzenie rejestrów pielęgniarek i położnych to podstawowe ustawowe zadanie samorządu zawodowego, który jest finansowany z obowiązkowych składek członkowskich. W tej sytuacji bulwersujący jest także fakt, że ministerstwo zdrowia wpompowało miliony złotych w centralny i okręgowe rejestry pielęgniarek i położnych w formie dotacji. Skandalem jest to, że niewywiązujący się z ustawowych obowiązków samorząd zawodowy w porozumieniu z ministerstwem zdrowia obarcza teraz dodatkowymi obowiązkami poszczególne pielęgniarki i położne. Teraz ministerstwo i Naczelna Rada PiP lansują rozwiązanie: pielęgniarki i położne policzcie się same! Poświęcając na to własny czas i pieniądze. A wymierną korzyścią dla samorządu będzie wyższa ściągalność składek.
Ja powyższego obowiązku nie będę realizował. Zwłaszcza, że ustawa nie zawiera żadnych sankcji.
Namawiam także innych do obywatelskiego nieposłuszeństwa!
NIE DLA INWIGILACJI!!!
Przykłady, kiedy samorząd zawodowy "załatwia swoje sprawy" i "wywalcza przywileje dla siebie" będę przedstawiał na Portalu na bieżąco.
I jeszcze jedno. Pan wiceminister w sejmie mówi: Zapis ten wynika z chęci zarówno środowiska pielęgniarek i położnych – myślę tutaj o Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych. Otóż zapewniam, że w opinii wielu pielęgniarek i położnych w Polsce opinia naszego środowiska zawodowego nie jest tożsama z "chęciami" Naczelnej Rady PiP.
Mariusz Mielcarek
.