Obłęd płacowy w podmiotach leczniczych
Poniżej publikujemy fragment bardzo ciekawej wypowiedzi jednego z dyrektorów szpitala
wielospecjalistycznego na posiedzeniu rady powiatu w dniu 10 października 2023 roku, która w całości jest dostępna w styczniowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych, w artykule pt. „Pielęgniarki lawinowo studiują, bo to się opłaca – NFZ nie płaci za magistra”.
Owszem, przyznam, że początkowo kwestia sytuacji finansowej szpitala była tutaj, że tak powiem, istotna, natomiast z dzisiejszej perspektywy uważam, że o wiele groźniejsze są skutki niepotraktowania tego problemu i niezałatwienia go w sposób kompleksowy.
Widzę tu dwa wyjścia. Albo podejmujemy decyzję ze skutkami na kilka najbliższych lat w takiej oto postaci, że każda pani pielęgniarka (z całym szacunkiem, absolutnie nie dezawuuję i nie uważam, że zdobyte przez panie wykształcenie nie ma znaczenia – ma, szanuję to), która przyniesie dyplom ukończenia studiów magisterskich w perspektywie najbliższych kilku lat, będzie, powinna być przez pracodawcę zakwalifikowana do grupy drugiej z konsekwencjami finansowymi (musielibyśmy podjąć taką decyzję) albo decyzję zmierzającą o rozwiązania przeciwnego, czyli określenia potrzeb pracodawcy w zakresie wykształcenia pracowników, w tym wypadku pielęgniarek, ale nie tylko.
Ta zmiana załącznika do regulaminu wynagradzania dotyczyła też szeregu innych grup pracowników, ale oczywiście w dużo mniejszej skali, ponieważ to grupa pań pielęgniarek i położnych jest grupą dominującą, jak prawdopodobnie w każdym zespole opieki zdrowotnej. Szacując i analizując ryzyka, kilka miesięcy temu podjąłem – tak jak mówię, po szerokich konsultacjach – decyzję, że z punktu widzenia zagrożeń w perspektywie dłuższej, nie tylko tych kilku miesięcy tego roku, mniej ryzykowne będzie podjęcie działań zmierzających do określenia wymagań pracodawcy w takiej formie, do jakiej doszło, bo to stało się już faktem.
Dokument, załącznik do regulaminu został już przygotowany i jest, że tak powiem, obowiązujący, czyli wskazu je na działania zmierzające do przesunięcia wszystkich pań pielęgniarek do jednej grupy, co spowoduje (już wspominałem o tym na poprzedniej sesji) możliwość regulacji wynagrodzeń w zależności nie tylko od wykształcenia, ale również szeregu innych czynników, które funkcjonują w każdym przedsiębiorstwie. (…)
Całość przedmiotowego artykułu przeczytasz na stronie 6 styczniowego wydania Gazety Pielęgniarek i Położnych.