Brawo dla zakładowej organizacji OZZPiP
W bieżącym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych, z ogromną przyjemnością przekazaliśmy dobre informacje w sprawie działania związku pielęgniarek. Szkoda, że sprawa dotyczy tylko jednej z zakładowych organizacji OZZPiP, ale i tak należy uznać, że mamy nową jakość w postrzeganiu chaosu w wynagradzaniu pielęgniarek i położnych.
Otóż sędzia, ogłaszając wyrok w sprawie o odszkodowanie dla pielęgniarek z grupy 6 za nierówne traktowanie w zatrudnieniu, powiedział:
Z powyższego wynika, że to zakładowa organizacja Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych pozwała w imieniu pielęgniarek i położnych z grupy 6 podmiot leczniczy. Brawo i gratulacje dla Pani Przewodniczącej zakładowej organizacji. Oczywistą oczywistością jest, że wyrok jest korzystny dla pielęgniarek.
Pielęgniarek nie trzeba wyprowadzać na ulicę
Tak powinien działać związek zawodowy, kiedy pracownicy są nierówno traktowani w zatrudnieniu. Naprawdę nie potrzeba zbyt wysublimowanego poczucia sprawiedliwości, żeby widzieć ludzką krzywdę i odarcie pracowników z godności zawodowej.
Nie ma sensu wyprowadzać pielęgniarek na ulice. Wystarczy je wesprzeć na poziomie podmiotów leczniczych. I poprowadzić przez sądową drogę w celu uzyskania odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu oraz doprowadzić do wyrównania wynagrodzeń. Nie potrzeba kierować do sejmu ustawy, która niczego nie wnosi, tylko legitymizuje dyskryminację pielęgniarek z grupy 6. Co zresztą potwierdza sama pani Ptok.
Co na to inne zakładowe organizacje związku pielęgniarek? Przeczytaj artykuł na stronie 4 w lipcowym wydaniu Gazety Pielęgniarek.