Pielęgniarki – środki ochrony osobistej.
Koronawirus – Brakuje nam wszystkiego, co pozwala chronić personel, czyli kombinezonów, masek, okularów, rękawiczek – wylicza Kamil Barczyk, szef szpitala w Bolesławcu.
By lekarze i pielęgniarki mogli się nimi zajmować, nie narażając się na zakażenie, potrzebują jednorazowego sprzętu ochronnego.
– Takich kompletów zużywany średnio 70 na dobę – mówi Barczyk. Kombinezony, maski, okulary, rękawiczki zawsze powinny być na stanie szpitala. Jednak brakuje ich w hurtowniach. Czekamy w kolejce. Mamy sprzęt tylko na najbliższe 24 godziny i zapewnienie od dostawców, że wkrótce przyjdzie kolejny transport. Jednak to takie łatanie braków z dnia na dzień i z godziny na godzinę nie jest dobre. Potrzebowalibyśmy 3 tys. kompletów, by spokojnie funkcjonować przez miesiąc.
Czytaj więcej w artykule pod tytułem: "Koronawirus na Dolnym Śląsku. Brakuje kombinezonów dla lekarzy. Dyrektor szpitala: Zapas mamy tylko na 24 godziny."
źródło: strona www.wyborcza.pl
Wybrał: Mariusz Mielcarek
Zobacz także:
Praca dla pielęgniarki – 5300 PLN.
Sejm – pielęgniarki zostały: "poinstruowane i przygotowane".
GIS – testy na koronawirusa są "bardzo drogie".
Pielęgniarki – 1200 PLN do grudnia. Informacja ministra.