A tak jak wygląda podwyżka wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek i położnych w naszym szpitalu…
Praca dla pielęgniarki: Szpital zatrudni pielęgniarki. 35 PLN/godz. Minimum 60 godz. miesięcznie.
Chcemy się podzielić informacjami jak wygląda wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych w naszym szpitalu – jednym z największych szpitali klinicznych w kraju – oraz tym jak dyrekcja wiodącej placówki klinicznej w Polsce traktuje przepisy prawa oraz stanowiska Ministra Zdrowia.
W sprawie prawidłowego rozliczenia i podziału środków, związek zawodowy wszedł z pracodawcą w spór zbiorowy, który nadal trwa. Spór ten początkowo był prowadzony wspólnie z koleżankami ze związku pielęgniarek anestezjologicznych i instrumentariuszek (już w nim nie pozostają).
Poza wymaganą kwotą wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych o 1100 zł + 100 zł (po wielu działaniach związku zawodowego) udało się pracodawcy w ramach procedury sporu wygospodarować dodatkowo kwotę 120 zł. Czyli aktualnie mamy wzrost wynagrodzeń zasadniczych o 1320 zł brutto. Nie wiadomo jak to możliwe, że prawidłowe rozliczenie środków w innych szpitalach daje kwoty wzrostu zasadniczych do 1500 zł nawet ponad.
Zaznaczamy, że kwota 120 zł została samodzielnie ustalona przez pracodawcę – jako jedyny możliwy do uzyskania wzrost wynagrodzeń zasadniczych. W tej sprawie pracodawca podpisał porozumienie z związkiem pielęgniarek anestezjologicznych i instrumentariuszek, które ochoczo przystały na tę kwotę i zakończyły spór zbiorowy. Ich decyzja nie dziwi bowiem jako „szczególnej grupie” (słowa Dyrektora) pracodawca przyznał im jeszcze 1000 zł dodatku specjalnego wypłacanego kwartalnie za brak absencji chorobowych. Tak więc koleżanki z bloków i intensywnej terapii są usatysfakcjonowane.
Nasza grupa reprezentowana przez związek pielęgniarek i położnych nadal domaga się prawidłowego rozliczenia środków i wypłaty ich w 100 % grupie, której zostały dedykowane, w równej wysokości.
Wszystkie pisma, protokoły, zalecenia i inne dokumenty z Ministerstwa Zdrowia jak NFZ oraz Zarządu Krajowego PiP są przyjmowane przez dyrekcję z dużymi oporami. Jedno co słyszymy, to zdanie „że wszystko jest rozliczane poprawnie” i „wszystkie środki prawidłowo przekazujemy pielęgniarkom i położnym” od lutego czytamy tego rodzaju pisma i słyszymy to na spotkaniach.
Pracodawca nadal pokrywa wszystkie pochodne ze środków publicznych – dodatki, nadgodziny, dyżury, nagrody, odprawy…. Uważa, że to jest prawidłowe i koniec. Dyrekcja także ciągle pisze pisma do Ministra Zdrowia bowiem domaga się jeszcze jaśniejszego wyjaśnienia sposobu gospodarowania środkami niż to przedstawione przez Ministerstwo i NFZ.
Kontrola w Szpitalu w Rzeszowie i wyniki opisane w zaleceniach pokontrolnych przez dyrekcję szpitala w Krakowie zostały określone jako zupełnie inny przypadek.
Pielęgniarki: nie pozwolimy z nas robić idiotów
Na początku września 2019 r. przedstawicielki naszej grupy zawodowej udały się do Rektora. Przyjął nas niestety zastępca, i w odpowiedzi wskazał, że wszystko jest w porządku bowiem tak mu wyjaśniła dyrekcja. Nie zrobił wrażenia także fakt, że Dyrektor w naszej obecności wskazał, że część środków z NFZ na wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych dzieli UZNANIOWO.
Zatem wszystkie rady, by przedstawiać wyniki kontroli w Szpitalu Rzeszowie, zwracać się o interwencję do organów tworzących w naszym przypadku nie przyniosły efektów.
Tradycja, prestiż, osiągnięcia to wszystko ma się nijak do tego jak dyrekcja potraktowała pielęgniarki i położne. Odebrała im środki, które przekazał NFZ na ściśle określony cel.
Co dziwne, że w sprawie, w której jest tyle jasnych i czytelnych dokumentów przedstawiciele dyrekcji nadal nie potrafią zrozumieć mechanizmu dzielenia środków dla pielęgniarek i położnych. Wygląda to tak jakby był problem ze zrozumieniem czytanego tekstu lub tak jakby ktoś chciał z nas zrobić półgłówków – bo przecież my niczego nie rozumiemy.
Uznajemy, że wobec silnego oporu pracodawcy, my jako pielęgniarki i położne pracujące na odcinkach winnyśmy wystąpić z inicjatywą pokazania pracodawcy – że nie pozwolimy z nas robić idiotów. Nas też zobowiązuje 600 lat tradycji. Zobowiązuje nas do obrony naszych praw i interesów.
Mamy już dość rozmów, które nie przynoszą żadnych efektów. Myślimy, że nasz bunt dość szybko zweryfikuje prawidłowość w zakresie gospodarowania środkami publicznymi. A pewnie i władze organu założycielskiego przejrzą na oczy. O szczegółach pozwolimy sobie poinformować państwa oraz nasze koleżanki z innych szpitali.
Informacje, które przedstawiłyśmy pochodzą ze związkowej skrzynki, która jest udostępniona wszystkim członkom związku razem z dokumentami.
Pielęgniarki i położne ze szpitala w Krakowie.
Czytaj także: Nowa specjalizacja pielęgniarek. Genialny czy fatalny pomysł?
Imiona i nazwiska do wiadomości redakcji
Zobacz także:
Czy pielęgniarka może czuć się komfortowo w odzieży medycznej?
Dla pielęgniarek zmianowych 1450, jednozmianowych 1500 PLN.
Pielęgniarki: szpital podzielił 1200. Na: 1600 PLN oraz 10,12 i 8,44 PLN na godzinę.