Pielęgniarki o warunkach pracy na oddziałach psychiatrycznych…
Dzień dobry, chciałabym odnieść się do postu, który został opublikowany na fanpage Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych na temat warunków pracy pielęgniarek w szpitalu psychiatrycznym.
Zależy mi, aby zachować anonimowość, ponieważ jako sanitariusz potwierdzam warunki w jakich obecnie pracujemy i jest to nie tylko kwestia obecnej sytuacji, ale ogromnej presji jaką wywiera na nas pielęgniarka oddziałowa, a zarazem pielęgniarka epidemiologiczna. To są krzyki, nie szanowanie naszego zdania, jesteśmy gorszym sortem, a przecież wykonujemy ciężką prace cały czas blisko pacjenta, który niejednokrotnie jest niebezpieczny. O dodatkach finansowych mowy nie ma, nie mamy również dodatku za prace w dni świąteczne, a dodatek nocny to dosłownie kilka zł. Jesteśmy wyczerpane psychicznie.
Same czujemy się bezradne, ponieważ sanitariuszki nie mają żadnego wsparcia, ani związków, które wstawią się z pomocą. Kolejna kwestia, którą zdecydowanie należy poruszyć, to przygotowanie oddziału do walki z COVIDEM oraz w jaki sposób pracujmy i jak jesteśmy traktowane przez przełożonych .
Sanitariuszka
Dane autorów do wiadomości redakcji