Pielęgniarka z grupy 2 – czuje się spoliczkowana.

3 min czytania
AktualnościPielęgniarki z mgr pozywają szpitale
Pielęgniarka z grupy 2 – czuje się spoliczkowana.

Pielęgniarki z grupy 2 na pikiecie przed szpitalem. Wyrażają swoje stanowisko w zakresie degradacji zawodowej, której doznały od pracodawcy

Jolanta Doros, Przewodnicząca Związków Zawodowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie: Jesteśmy tutaj, na tej pikiecie, w związku z tym, że pielęgniarki i położne, ze Szpitala Uniwersyteckiego chcą wyrazić swoje niezadowolenie, co do braku realizacji ustawy w Szpitalu Uniwersyteckim, trzech współczynników pracy – w naszym szpitalu jest realizowane minimum ustawowe, my chcemy walczyć o pełną realizację ustawy, czyli trzy współczynniki, które przewiduje ustawa.

Redaktor: Kogo Państwo obwiniacie o taki stan rzeczy? Czy jest to kwestia dyrekcji, czy rządu?

Jolanta Doros, Przewodnicząca Związków Zawodowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie: Trudno jest nam powiedzieć, bo są szpitale, w których w pełni realizują ustawy – tutaj obok mamy Szpital Uniwersytecki Dziecięcy, gdzie Pan Dyrektor realizuje ustawę, nawet stara się, żeby współczynniki wzrosły, zachęca tym samym zespoły pielęgniarskie, położnicze do pozostania w szpitalu, u nas niestety, pieniądze jakie mamy na realizację ustawy – dyrekcja otrzymała, niestety nie próbuje z nami rozmawiać i nie realizuje ustawy z trzema współczynnikami, co jest krzywdzące dla pielęgniarek, które posiadają najwyższe wykształcenie w Szpitalu Uniwersyteckim, tzn. pielęgniarki z magistrem i specjalizacją mają obniżone wynagrodzenie o ponad 1 500 zł i pielęgniarki i położne z magistrem mają obniżone o ponad 400 zł wynagrodzenie.

Lidia Pejas-Grzybek, Wiceprzewodnicząca Związków Zawodowych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie: Czuję się zdegradowana. Tę degradację odczuwam jako bolesny cios. Czuję się spoliczkowana. Moje wykształcenie w tym szpitalu nie ma znaczenia. Pan Dyrektor od dnia 1 lipca 2022 r. wobec mnie jak i wielu koleżanek nie realizuje w pełni tej ustawy. Jeśli chodzi o magistrów pielęgniarstwa, za 9 miesięcy, które już minęło, zalega nam z wypłaceniem wynagrodzenia ponad 14 tys. złotych plus do tego pochodne. Jeśli chodzi o magistrów pielęgniarstwa również zalega z wynagrodzeniem 4 tys. złotych, łącznie z pochodnymi to będzie ponad 5 tys. złotych.

Katarzyna Szafłoga, pielęgniarka, Szpital Uniwersytecki: Dyrektor nie realizuje ustaleń ustawy, tylko wypłaca sobie kwoty, które uważa sam za słuszne i niestety nas degraduje. Byłoby miło, gdyby nareszcie ktoś doceniał pielęgniarki i ich ciężką pracę. Uważam, że problem leży wyżej, po stronie rządowej, ponieważ ktoś tę ustawę napisał. Pan Dyrektor też jej sobie nie wymyślił, żeby mógł ją sobie interpretować jak mu się chce, praktycznie dowolnie.

Zobacz także:

Urszula Front, pielęgniarka, Szpital Uniwersytecki: W pełni identyfikuję się z przyczyną tego protestu, czyli z tym, że Pan Dyrektor nie uznał nam wykształcenia naszego, które do końca czerwca 2022 r. uznawał. Jest mi bardzo przykro, zwłaszcza, że sytuacja ma miejsce w Szpitalu Uniwersyteckim, jak sama nazwa mówi – powinno zależeć władzom Szpitala Uniwersyteckiego, ale także władzom Uniwersytetu Jagiellońskiego, który jest organem założycielskim naszego szpitala, na tym, żeby pracowały tu pielęgniarki jak najbardziej wykształcone. To przecież UJ organizuje studia II-stopnia, w kierunku pielęgniarstwo. Ja osobiście mam dyplom magistra pielęgniarstwa, który wydał mi UJ. Dlaczego tak się nas traktuje, gdzie to my, pielęgniarki jesteśmy najczęściej przy łóżku chorego, w poradni i na oddziałach, to my najwięcej czasu poświęcamy naszym pacjentom. Na pewno nie czujemy się gorsi, ponieważ tak jak mówię, w Szpitalu Uniwersyteckim pracują pielęgniarki z dużym doświadczeniem, z ogromną wiedzą, wykształceniem. To jest tylko jednoosobowa decyzja naszego Pana Dyrektora, gdzie on stwierdził, że jemu pielęgniarek z magistrem nie potrzeba.

Redaktor: Czyli jest to wina dyrektora, czy problem leży wyżej, gdzieś po stronie rządowej?

Urszula Front, pielęgniarka, Szpital Uniwersytecki: Jeżeli chodzi o ustawę, to jest trochę tak napisana, że dyrektorzy próbują interpretować ją według własnych, wygodnych dla siebie zasad.

źródło: youtube.com/glos24, 30 marca 2023 r.

Zobacz także:

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 2.7 / 5. Ilość głosów: 59

Bądź pierwszym, który oceni wpis

1224 artykułów

O autorze

Redaktor, specjalista social media. Koordynator dystrybucji Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych oraz wyszukiwarki szkoleń w ramach kształcenia podyplomowego. Doradca klienta Sklepu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek

Stanowisko MZ. Czy pielęgniarka grupy 2 zaszeregowana do grupy 5 lub 6 może odmówić wykonywania jakiś świadczeń?

4 min czytania
Czy pielęgniarki są zobowiązane działać zgodnie z posiadanymi, a nie wymaganymi przez podmiot leczniczy kwalifikacjami? W interpelacji poselskiej poseł zadał ministrowi zdrowia…
Aktualności

Pielęgniarka: gdy chorujemy stajemy się uciążliwe, bo nie ma jak ustawić grafiku.

2 min czytania
Dyskusja wśród pielęgniarek Jedna z pielęgniarek zamieściła poniższą wypowiedź na naszym profilu na Facebooku: Gdy chorujemy stajemy się zbędne i uciążliwe. Bo…
AktualnościGazeta Pielęgniarek i PołożnychOdszkodowania dla pielęgniarek LMWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarki - dyrektorzy szpitali o odszkodowaniach dla pielęgniarek.

2 min czytania
Jedni odszkodowania już pielęgniarkom wypłacili, inni tworzą wielomilionowe rezerwy na skutki potencjalnie przegranych procesów Redakcja cytuje słowa dyrektora jednego z podmiotów leczniczych…
Komentarze
×
AktualnościNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LM

Praktyka pielęgniarek - sąd o znaczeniu tytułu magistra i specjalisty.