Pielęgniarka/Pielęgniarz – według nowych norm jest nas za dużo.
Straszą nas zwolnieniami.
Komentarz na pielegniarki.info.pl:
Może nie wierzysz, ale może raczej przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM! Nie widzę powodu przenoszenia się gdziekolwiek, bo to raczej do mojego szpitala lgną pielęgniarki z innych placówek. Na obecną chwilę jest obsada obstawiająca dyżury, choć w stosunku do obowiązków, uważamy, że jest nas i tak za mało.
Problem w tym, że według tych "nowych norm" JEST NAS ZA DUŻO! Takie jest zdanie dyrekcji. Stąd straszą nas zwolnieniami, bo nowe normy przewidują znacznie mniejsze obsady. Wyliczono, że jest nas o 7 za dużo! Co spowoduje jednoosobowe dyżury i oczywiście zwolnienia! Dlatego zupełnie nie rozumiem entuzjazmu koleżanek w mediach, że teraz to już będzie tak super. Nie wiem, skąd ten optymizm? Nie wyobrażam sobie JEDNEJ pielęgniarki na dyżurze na takim oddziale, jak mój, gdy teraz dwie się ledwo wyrabiają. I że oddziałowa włączy się do pracy przy chorych? Nie rozśmieszajcie, ona się ledwo ze swoją robotą wyrabia!
Jeśli więc chcesz mi odpowiedzieć, to najpierw przeczytaj i zrozum w czym tkwi problem. Poza tym nie pisz, że w małym szpitalu nic nie robisz i jeszcze Ci za to więcej płacą, bo za stara wyga jestem, aby w to uwierzyć. Obawiam się, że cieszycie się, ale nie bardzo rozumiecie czym.
zachowano oryginalną pisownię